Pucharowej przygody już koniec

2016-04-06 20:43:27(ost. akt: 2016-04-07 15:25:28)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W środę (6 kwietnia) w meczu 1/8 Finału Wojewódzkiego Pucharu Polski Orzeł Janowiec Kościelny przegrał na własnym boisku z Omulwią Wielbark 0:1 (0:1) i zakończył swoją pucharową przygodę
Trener Orła Janowiec Kościelny Waldemar Pyracki dał odpocząć w meczu pucharowym kilku czołowym swoim zawodnikom. W zespole nie ujrzeliśmy Damiana Dąbrowskiego, Kamila Rutkowskiego czy też Dawida Szypulskiego.

Mecz nie był porywającym widowiskiem. Gra głównie środkiem boiska i czujnie grające bloki defensywne obu zespołów. Goście z Wielbarka nieznacznie przeważali w I połowie. Częściej ,,przesiadywali'' na połowie Orła i stwarzali groźniejsze sytuacje podbramkowe. Gospodarze również mieli swoje szanse ,niestety kończyło się to głównie na obronie rywala. Z lewej strony ciężko pracował Kuba Rogowski

Jedyny gol w meczu padł w 33 minucie. Kamil Miłek z Wielbarka popisuje się ładnym zaskakującym uderzeniem z linii pola karnego i Rafał Kuczyński bramkarz Orła był bezradny przy tym uderzeniu.

Po zmianie stron Orzeł rusza ostro do boju. Przeważa w tej części gry, lecz na gola miejscowi kibice nie doczekali się. Mateusz Ginap sprytnie ogrywa lewego obrońcę Wielbarka, niestety uderzenie na bramkę Omulwii jest już słabiutkie. Kuba Rogowski zarówno z lewej strony, jak i ze środka boiska, oddaje strzały lecz też nie lądują one w siatce.

Orzeł Janowiec Kościelny przegrał w pucharowym meczu Z Omulwią Wielbark i pożegnał się z tymi rozgrywkami. Rywal w kolejnej rundzie zmierzy się z III ligową Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie.

Powiedzieli po meczu:
* Trener Orła Janowiec Kościelny Waldemar Pyracki

- Mecz pucharowy zawsze rządzi się swoimi prawami. Dzisiaj była okazja przetestować zawodników rezerwowych, tych którzy mniej grali. I połowę przegrywaliśmy aczkolwiek Wielbark był zespołem zdecydowanie lepszym. Goście przeważali, częściej byli w posiadaniu piłki. W II połowie przeprowadziliśmy zmiany i mój zespół wyszedł z trochę innym nastawieniem. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, ale znowu zabrakło tej bramki. Wygrał zespół, który strzelił jedną bramkę. Gratuluję rywalom i życzę im powodzenia.

* Trener Omulwi Wielbark Mariusz Korczakowski

- Tak jak mój kolega trener Waldek wspomniał, mecze pucharowe rządzą się swoimi prawami, tym bardziej że jest to liga półamatorska. Środa, godzina meczu nietypowa, skład eksperymentalny z eksperymentalnym ustawieniem. Zawodnicy grali częściowo nie na swoich pozycjach. W I połowie przyniosło to efekt, bo zdobyliśmy bramkę na 1:0. Po przerwie gra wyrównała się. Uważam nawet, że Janowiec powinien zdobyć bramkę wyrównującą. Szczęśliwie udało nam się do końca dowieźć zwycięstwo.



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. MB #1970321 | 88.156.*.* 6 kwi 2016 23:06

    jak mogą wygrać mecz jak ich gra polega kopnij i biegnij zero gry .

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5