Ambitna gra Orła w walce o awans

Orzeł Janowiec był faworytem w spotkaniu z Radomniakiem Radomno i nie zawiódł. Gospodarze z Radomna wyjątkowo skutecznie grają w rundzie wiosennej. Remisy z zespołami czołówki tabeli ze Startem Nidzica, Tęczą Miłomłyn, Welem Lidzbark Welski czy też zwycięstwo nad GKS Stawiguda stawiały zespół Waldemara Pyrackiego w ciężkiej sytuacji.

Początek, a zwłaszcza I połowa sobotniego spotkania, toczyła się pod dyktando Orła. Dwa zdobyte gole przez gości w 32 i 35 minucie przez Przemka Małeckiego i Pawła Szypulskiego dały prowadzenie naszym piłkarzom.

Orzeł w tym czasie grał pewnie, ruszył na przeciwnika bez żadnego respektu i nic nie wskazywało, że o końcowy wynik walczyć będą musieli do samego końca. Radomniak w I połowie również próbował swoich akcji ofensywnych, ale niewiele z tego gospodarzom wychodziło.

II połowa to niestety słabsza gra Orła. Radomniak zdecydowanie poprawił swoją grę. Zdobył kontaktowego gola i losy meczu ważyły się do ostatniej minuty. Kilka niezłych sytuacji na podwyższenie rezultatu, który zapewne przesądziłby sprawę, mieli nasi piłkarze, lecz żadna z akcji ofensywnych nie zakończyła się powodzeniem.

Orzeł Janowiec po ciężkiej, twardej walce pokonał na wyjeździe Radomniaka Radomno 2:1. Sytuacja w tabeli dość klarownie układa się dla zespołów z powiatu nidzickiego. Świeżo upieczony IV ligowiec Unia Susz pokonuje do niedawna jeszcze jednego z wiceliderów Tęczę Miłomłyn, a Start Nidzica po dobrej grze w II połowie pokonał Syrenę Młynary.

Rywale powoli wykruszają się w walce o drugie miejsce premiowane awansem do IV ligi. Wcześniej szansę stracił GKS Stawiguda, później Wel Lidzbark, a dzisiaj Tęcza Miłomłyn. Na placu boju pozostają dwa walczące zespoły Start Nidzica i Orzeł Janowiec Kościelny i z dużą dozą prawdopodobieństwa jeden z tych zespołów wywalczy awans do IV ligi. Który to będzie z tych zespołów, gdzie będziemy oglądać IV ligę w Nidzicy czy w Kucach ? Na to wszystko jeszcze kilka tygodni musimy poczekać.

Do zakończenia rozgrywek pozostały 4 kolejki. Start Nidzica niby teoretycznie grać będzie ze słabszymi zespołami. Orła czekają dwa jakże ciężkie spotkania z liderem Unią Susz na wyjeździe i u siebie 31 maja ze wspomnianą wcześniej Tęczą Miłomłyn.

Jerzy Boczkowski