Żeglarze i turyści na razie nie mają co liczyć na relaks w Jażdżówkach

2008-05-16 00:00:00

Trzy lata temu ośrodek w Jażdżówkach, oraz teren do niego przyległy został sprzedany przez Starostwo Powiatowe w Iławie. Nowym właścicielem jest Anatol Gerczak z Iławy. Powiedział nam, że nie ma jeszcze konkretnego planu, co i kiedy powstanie na tym terenie.

Wielu, zwłaszcza żeglarzy, zadaje sobie pytanie, co z ośrodkiem w Jażdżówkach? Od kilku lat nie można tam nawet przycumować na krótki odpoczynek. Niegdyś było to miejsce wypoczynku mieszkańców naszych okolic i nie tylko, do Jażdżówek przyjeżdżali wczasowicze z całego kraju. Była to także przystań dla żeglarzy pływających po wodach Jezioraka. Temat ośrodka odżył na jednej z ostatnich sesji gminy Iława. 


Wiadomo, że nic nie wiadomo


Teren po ośrodku kupił trzy lat temu Anatol Gerczak, biznesmen z Iławy. Odbyło się to w dwóch turach. 
2. marca 2005 roku inwestor kupił teren o powierzchni 4,4189 hektara, znajdował się na nim główny budynek ośrodka oraz teren do niego przyległy. 26. sierpnia tego samego roku Gerczak stał się właścicielem pozostałych gruntów oraz terenu, gdzie niegdyś znajdował się ośrodek harcerski (powierzchnia całości to 5,9 ha). Umowa sprzedaży nie była obwarowana żadnymi warunkami. Nie było w niej informacji o tym, co musi tu powstać oraz — ewentualnie — w jakim terminie.


O plany związane z terenem spotkaliśmy właściciela. 


— Na dziś sam nie wiem, co tam powstanie. Nie mam żadnej koncepcji. Nie zależy to tylko ode mnie, ale także od mojego wspólnika, który będzie współfinansował tę inwestycję — mówi Gerczak. Nowy właściciel z poczuciem humoru stwierdza, że nie ma co się martwić, nikt ośrodka nie wyniesie z tego miejsca. — Aktualnie remontowany jest pomost. Muszę w tym miejscu powiedzieć, że w momencie kupna ośrodek był w opłakanym stanie. Tak więc w tym sezonie letnim na pewno to miejsce nie będzie czynne, bo po prostu nie nadaje się do użytku. Wszystko nadaje się do remontu. Musimy włożyć w to dużo pracy — twierdzi biznesmen. Anatol Gerczak rozumie ludzi, którzy z sentymentem wspominają były już ośrodek. Jednak, jak twierdzi, te sentymenty czasami trzeba odłożyć na bok. 
— Gdy będę wiedział, co powstanie w Jażdżówkach, dam znać. Podzielę się tą wiedzą z Czytelnikami "Gazety Iławskiej". Mogę zapewnić, że będzie to inwestycja robiona z myślą o ludziach, którzy chcieliby wypoczywać w tym miejscu — mówi Gerczak.



Kiedyś służył nauczycielom


Ośrodek w Jażdżówkach wybudowano z myślą o nauczycielach. Pracownicy oświaty przyjeżdżali tu na wypoczynek, brali udział w szkoleniach i sympozjach. Następnie "Jażdżówki" przeszły w ręce iławskiego starostwa. Do ośrodka na kolonie przyjeżdżały dzieci i młodzież. Na polu znajdującym się nieopodal głównego budynku często przebywali harcerze. Poza tym w Jażdżówkach organizowane były kursy żeglarskie, do miejscowości nad Jeziorakiem przyjeżdżali wodniacy z całego kraju. 
— W ostatnich latach działalności ośrodek zaczął być coraz bardziej zaniedbywany, zwłaszcza jeśli chodzi o jego wygląd zewnętrzny — mówi Marian Badaszewski, który przez kilkanaście lat prowadził punkt gastronomiczny na terenie ośrodka. 
Teraz osobom, które chętnie odwiedziłyby Jażdżówki, nie pozostaje nic innego, jak czekać na inwestycyjny krok pana Gerczaka.

Mateusz Partyga
ilawa@gazetaolsztynska.pl
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B