Od nowego roku doktor Rafał Tomaszewski pełni obowiązki ordynatora oddziału wewnętrznego szpitala powiatowego w Iławie. Zastąpił on na tym stanowisku dotychczasowego szefa interny Jerzego Bortkiewicza, który — podobnie jak Mirosława Rożyńska — odszedł z iławskiej placówki. Mimo ubytków kadrowych dyrekcja szpitala zapewniła odpowiednią opiekę na wewnętrznym.
O planach odejścia z oddziału wewnętrznego ordynatora Jerzego Bortkiewicza oraz doktor Mirosławy Różyńskiej pisaliśmy w grudniu. Oboje z końcem roku przestali pracować w iławskim szpitalu, ale dotychczasowy szef interny zapowiedział, że zamierza dalej pomagać na oddziale.
— Doktor Bortkiewicz zadeklarował nam swoją pomoc w postaci popołudniowych dyżurów. Jego obowiązki przejął do końca tego roku doktor Rafał Tomaszewski — mówi Elżbieta Gelert, pełniąca obowiązki dyrektora szpitala powiatowego w Iławie.
Obecnie, oprócz wyżej wymienionej dwójki, internę obsługują jeszcze Marta Góraj oraz interna ze szpitala w Nowym Mieście Lubawskim.
— Jest nim doktor Jarosław Psiuk, który będzie nam pomagał przez najbliższe trzy miesiące — tłumaczy Gelert.
Jeszcze trzy
miesiące męki
Dlaczego lekarz z sąsiedniego Nowego Miasta Lubawskiego będzie pomagał w Iławie akurat przez trzy miesiące? Odpowiedź jest prosta. Tyle trwać ma jeszcze trudna sytuacja na wewnętrznym, bowiem do końca marca interna ma zostać wyremontowana i wtedy wszystko powinno wrócić do normy, czyli m.in. pacjenci z korytarzy wrócą do sal. Również w marcu na wewnętrzny mają wrócić dwie pozostałe lekarki.
— Są to nasze rezydentki, które przebywają teraz na urlopach macierzyńskich — mówi dyrektor.
Według Elżbiety Gelert remont interny powinien rozpocząć się w połowie tego miesiąca. Z kolei do użytku powinien być oddany pod koniec marca bądź na początku kwietnia. Dyrektor zaznacza, że podobna, trudna sytuacja powtarzać się będzie w 2009 roku na innych oddziałach.
— Pacjenci interny czasem muszą leżeć na korytarzach z powodu remontu. Podobnie w tym roku będzie w innych częściach naszego szpitala, gdzie planujemy remonty.
APLA
Pracownicy szpitala dopięli swego
Wypowiedzenia z pracy ponad trzydziestu lekarzy, protesty i ciągłe przepychanki, aż wreszcie zawieszenie trzech oddziałów szpitala powiatowego w Iławie — tak wyglądał krajobraz po wojnie pracowników placówki z dyrektor Wiesławą Jastrząb, której lekarze i personel żądali odejścia. Po ponad roku wreszcie dopięli swego. Dyrektor Jastrząb formalnie odejdzie ze szpitala 28. lutego.
Rozwiązanie umowy z Wiesławą Jastrząb nastąpi na mocy porozumienia stron. Zarząd powiatu już dogadał się z formalnie będącą dyrektorem Szpitala Powiatowego w Iławie i upoważnił starostę do rozwiązania stosunku pracy z uwzględnieniem kilku warunków.
— W okresie trwania stosunku pracy Wiesława Jastrząb wykorzysta przysługujący jej urlop wypoczynkowy. W pozostałym (po wykorzystaniu urlopu) okresie zatrudnienia, będzie zwolniona z obowiązku świadczenia pracy z zachowanie prawa do wynagrodzenia - czytamy w uchwale zarządu powiatu podjętej niespełna miesiąc temu.
Krystian Knobelzdorf
k.knobelzdorf@gazetaolsztynska.pl
— Doktor Bortkiewicz zadeklarował nam swoją pomoc w postaci popołudniowych dyżurów. Jego obowiązki przejął do końca tego roku doktor Rafał Tomaszewski — mówi Elżbieta Gelert, pełniąca obowiązki dyrektora szpitala powiatowego w Iławie.
Obecnie, oprócz wyżej wymienionej dwójki, internę obsługują jeszcze Marta Góraj oraz interna ze szpitala w Nowym Mieście Lubawskim.
— Jest nim doktor Jarosław Psiuk, który będzie nam pomagał przez najbliższe trzy miesiące — tłumaczy Gelert.
Jeszcze trzy
miesiące męki
Dlaczego lekarz z sąsiedniego Nowego Miasta Lubawskiego będzie pomagał w Iławie akurat przez trzy miesiące? Odpowiedź jest prosta. Tyle trwać ma jeszcze trudna sytuacja na wewnętrznym, bowiem do końca marca interna ma zostać wyremontowana i wtedy wszystko powinno wrócić do normy, czyli m.in. pacjenci z korytarzy wrócą do sal. Również w marcu na wewnętrzny mają wrócić dwie pozostałe lekarki.
— Są to nasze rezydentki, które przebywają teraz na urlopach macierzyńskich — mówi dyrektor.
Według Elżbiety Gelert remont interny powinien rozpocząć się w połowie tego miesiąca. Z kolei do użytku powinien być oddany pod koniec marca bądź na początku kwietnia. Dyrektor zaznacza, że podobna, trudna sytuacja powtarzać się będzie w 2009 roku na innych oddziałach.
— Pacjenci interny czasem muszą leżeć na korytarzach z powodu remontu. Podobnie w tym roku będzie w innych częściach naszego szpitala, gdzie planujemy remonty.
APLA
Pracownicy szpitala dopięli swego
Wypowiedzenia z pracy ponad trzydziestu lekarzy, protesty i ciągłe przepychanki, aż wreszcie zawieszenie trzech oddziałów szpitala powiatowego w Iławie — tak wyglądał krajobraz po wojnie pracowników placówki z dyrektor Wiesławą Jastrząb, której lekarze i personel żądali odejścia. Po ponad roku wreszcie dopięli swego. Dyrektor Jastrząb formalnie odejdzie ze szpitala 28. lutego.
Rozwiązanie umowy z Wiesławą Jastrząb nastąpi na mocy porozumienia stron. Zarząd powiatu już dogadał się z formalnie będącą dyrektorem Szpitala Powiatowego w Iławie i upoważnił starostę do rozwiązania stosunku pracy z uwzględnieniem kilku warunków.
— W okresie trwania stosunku pracy Wiesława Jastrząb wykorzysta przysługujący jej urlop wypoczynkowy. W pozostałym (po wykorzystaniu urlopu) okresie zatrudnienia, będzie zwolniona z obowiązku świadczenia pracy z zachowanie prawa do wynagrodzenia - czytamy w uchwale zarządu powiatu podjętej niespełna miesiąc temu.
Krystian Knobelzdorf
k.knobelzdorf@gazetaolsztynska.pl