Będzie apelacja w procesie policjantów za brutalne przesłuchania

2023-09-30 07:59:46(ost. akt: 2023-09-30 08:05:49)
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: gov

Wyrok w procesie olsztyńskich policjantów, którzy bili zatrzymanych - co sami nazywali "robieniem małego Guantanamo" - uprawomocnił się tylko w stosunku do dwóch, z siedemnastu oskarżonych w tej sprawie osób. Wyroki wobec pozostałych zweryfikuje Sąd Okręgowy w Elblągu.
Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu sędzia Tomasz Koronowski poinformował PAP, że do tego sądu wpłynęło łącznie 13 apelacji związanych ze sprawą olsztyńskich policjantów, którzy bili zatrzymanych. Wyrok w tym procesie, który trwał w sumie 2,5 roku, sąd w Ostródzie wydał 30 czerwca.

"Wpłynęła apelacja prokuratury co do oskarżonego uniewinnionego, apelacja oskarżyciela posiłkowego oraz 11 apelacji obrońców oskarżonych lub samych oskarżonych" - wyliczył sędzia Koronowski i dodał, że Sąd w Elblągu termin rozpoznania sprawy apelacyjnej wyznaczył na 14 grudnia.

Rzecznik prasowy elbląskiego sądu dodał, że w stosunku do dwóch oskarżonych wyrok się uprawomocnił.

Sąd rejonowy w Ostródzie pod koniec czerwca skazał 15 policjantów, w tym 6 na kary bezwzględnego więzienia i wysokie grzywny. Sentencja wyroku była jawna, uzasadnienie niejawne. Cały proces także był niejawny.

W sprawie oskarżonych było 17 osób, którym łącznie przedstawiono 72 zarzuty dotyczące m.in. stosowania tortur przez funkcjonariuszy policji i przekroczenia przez nich uprawnień bądź niedopełnienia obowiązków.

Wobec jednego z policjantów umorzono postępowanie, a jednego funkcjonariuszy sąd uniewinnił.

Gdy prokuratura wysyłała do sądu w tej sprawie akt oskarżenia informowała, że policjanci Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie podczas przesłuchań mieli kopać, bić pięściami i pałką, razić paralizatorem i wielokrotnie grozić osobom, które przesłuchiwali m.in. w sprawach narkotykowych. Brutalne przesłuchania policjanci w swoim żargonie mieli nazywać "robieniem małego Guantanamo". Wśród oskarżonych byli nie tylko szeregowi policjanci, ale też ich przełożeni - były naczelnik wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu oraz jego zastępca. Jeden z funkcyjnych policjantów w innym procesie został skazany za zorganizowanie napadu na kantor.

Praktyki policjantów z Olsztyna wyszły na jaw w kwietniu 2015 r. Po ujawnieniu nieprawidłowości i zatrzymaniu kilku pierwszych podejrzanych rezygnacje ze stanowisk złożyli ówcześni komendanci wojewódzki i miejski.

Według prokuratury brutalne przesłuchania prowadzono od marca 2014 r. do kwietnia 2015 r.

Pierwotnie akt oskarżenia w tej sprawie skierowano do sądu w Olsztynie, ale olsztyńscy sędziowie wyłączyli się od rozpoznawania sprawy. Decyzją Sądu Najwyższego sprawa trafiła do Ostródy.

źródło: PAP
red.
ilawa@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5