101 urodziny pani Moniki

Stulecie to wyjątkowy czas, a 101 urodziny to jeszcze bardziej niezwykły jubileusz. Dla osoby, która doczekała się tej imponującej liczby lat, to prawdziwy powód do świętowania i uhonorowania.

101 urodziny to symboliczne znaczenie i wyjątkowa rocznica, której nie doświadcza się codziennie. To czas, kiedy można spojrzeć wstecz i podziękować za wszystkie przebyte lata, za doświadczenia, radości i trudności, które ukształtowały tę wyjątkową osobę.

Wiek 101 to wyjątkowa okazja, która nie może zostać przegapiona. Dlatego wójt gminy Iława, Krzysztof Harmaciński, osobiście uścisnął dłoń zacnej jubilatce, wręczył bukiet kwiatów, upominki oraz list gratulacyjny.

Monika Rosińska mieszka w Karasiu, a 101 urodziny obchodziła 7 sierpnia. W czasie wojny pani Monika przebywała w Grudziądzu na robotach przymusowych.

Do Karasia przybyła tuż po wojnie z Małych Bałówek (obecnie gmina Kurzętnik, powiat nowomiejski) i zajęła gospodarstwo na tzw. „Ziemiach Odzyskanych”. Jak podkreśla jej syn, Jan Rosiński – radny gminy Iława, wykazała się dużą odwagą, bo była jeszcze wtedy sama. W 1947 roku wyszła za mąż i już z mężem wspólnie prowadziła 9 hektarowe gospodarstwo. Państwo Rosińscy doczekali się pięciorga dzieci, ośmiorga wnuków oraz pięciorga prawnuków.

Szanownej Jubilatce składamy serdeczne życzenia, przede wszystkim dużo zdrowia.

red.
a.laskowska@gazetaolsztynska.pl