Jeziorak na zwycięskim szlaku! Iławianie wygrali szósty mecz z rzędu, ale nie obyło się bez kontuzji [foto + video]
2023-05-14 10:44:06(ost. akt: 2023-05-14 11:25:51)
PIŁKA NOŻNA\\\ Tak jak należało krytykować IV-ligowca z Iławy za mnóstwo potraconych punktów na początku rundy wiosennej, tak teraz trzeba docenić zwycięską serię zespołu trenera Daniela Madeja.
Jeziorak Iława — Granica Kętrzyn 2:1 (1:0)
1:0 — Bartkowski (36), 1:1 — Zawalich (54), 2:1 — Banaszek (72),
1:0 — Bartkowski (36), 1:1 — Zawalich (54), 2:1 — Banaszek (72),
Różnica w stylu gry i poziomie prezentowanym przez piłkarzy Jezioraka na początku ligowej wiosny, a teraz, to nie jest jakaś przepaść. Iławianie spisują się obecnie lepiej, niż choćby w zremisowanym meczu forBET IV ligi z Olimpią Olsztynek czy w przegranych derbach z Motorem Lubawa (oba spotkania w domu) - to fakt, ale przede wszystkim przypomnieli sobie, jak należy grać, aby wygrać.
Jeziorak zachowuje więcej zimnej krwi i nawet w momentach kryzysowych, jak choćby w potyczce Wojewódzkiego Pucharu Polski z Polonią Pasłęk, gdzie biało-niebiescy przegrywali i blisko było niespodzianki, potrafi przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
W rozegranym wczoraj (sobota 13 maja) meczu ligowym Jeziorak pokonał na swoim terenie Granicę Kętrzyn, a pamiętać trzeba, że na przykład w poprzednim sezonie zespół trenera Adama Fedoruka dwukrotnie sprawił, że iławianie stracili punkty. Przy ul. Sienkiewicza 1 przegrali 1:2, a w rewanżu na wyjeździe zremisowali 3:3. Tym razem trzy punkty zostały w Iławie: na 1:0 jeszcze w pierwszej połowie strzelił Michał Bartkowski, w 53 minucie goście wyrównali za sprawą gola Kamila Zawalicha, jednak ostatnie słowo należało do gospodarzy. W 72 minucie bramkę dającą trzy punkty zdobył Maciej Banaszek, który sprawdził się w roli jokera.
Niestety, nie obyło się bez jednej poważnej kontuzji. W drugiej połowie urazu stawu skokowego prawej nogi doznał Paweł Sagan. — Badanie RTG nic nie wykazało, więc czekam teraz na rezonans, żeby zobaczyć czy nie ma żadnego uszkodzenia więzadeł. Kostka jest spuchnięta i czuję duży ból przy stawania na tę stopę — powiedział nam zawodnik dzisiaj rano.
O tym, że Jeziorak nie ma szans na awans do III ligi wiadomo już było od dawna. To nie oznacza jednak, że drużyna z Iławy ten sezon ma spisać na straty. Ekipa Daniela Madeja jest jeszcze w grze o WPP, w środę 31 maja rozegra na swoim terenie spotkanie półfinałowe z (III-ligową) Concordią Elbląg. A zdobycie wojewódzkiego pucharu to nie tylko chwała na cały region i możliwość gry na etapie ogólnopolskim, ale także niezły zastrzyk kasy do klubowego budżetu.
Iławianie wygrali wczoraj szósty mecz z rzędu, licząc ligę i puchar. No i nad Jeziorakiem chcieliby najlepiej, żeby ta seria trwała już do końca rozgrywek.
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez