"Nie jest to lider z przypadku". GKS Wikielec pewnie zmierza do III ligi, a u siebie zbudował twierdzę [wideo]
2023-04-30 08:12:07(ost. akt: 2023-04-30 09:41:54)
W głowie trenera Damiana Jarzembowskiego (GKS Wikielec) zapewne już tworzy się pomysł na kadrę na przyszły sezon, a przynajmniej - na ewentualne transfery jeszcze bardziej wzmacniające drużynę
PIŁKA NOŻNA\\\ W klubie z gminy Iława wszyscy liczą na to, że tym razem się uda. Nie, nie mówimy o awansie, bo ten jest już raczej pewny. W GKS-ie Wikielec liczą na to, że już po promocji uda się na dłużej utrzymać w III lidze.
GKS Wikielec - Rominta Gołdap 4:1 (0:0)
0:1 - Kułak (60), 1:1 - Jankowski (71), 2:1, 3:1 - Kentaro (77 k, 83 k), 4:1 - Klimek (90)
0:1 - Kułak (60), 1:1 - Jankowski (71), 2:1, 3:1 - Kentaro (77 k, 83 k), 4:1 - Klimek (90)
GKS: Rutkowski - Kacperek, M. Jajkowski, Kordykiewicz, Żukowski (59 Klimek), Rosoliński (59 Filipczyk), Otręba (90 Janiszek), Jackowski (46 Dąbrowski), Jankowski, Kentaro (85 Niedbalski), Kujawa (46 Kotarba),
ROMINTA: Szyszko - Proniewicki (65 Prochorów), Dyniszuk, Kułak, Litwiński, Radzikowski, Abramowicz (65 Świerzbin), Paszkowski, Walendykiewicz (75 Tylenda), Kalinowski, Słowicki,
Piątkowa wygrana z Romintą Gołdap była dwunastą odniesioną przez zespół trenera Damiana Jarzembowskiego na swoim terenie w tym sezonie. Z resztą, wszystkie domowe spotkania Gieksy w rozgrywkach 2022/23 kończyły się jej zwycięstwami. Akurat w piątek GKS musiał odrabiać straty, bo Rominta w 60 minucie wyszedł na prowadzenie. Później jednak gospodarze rozegrali mecz tak, że trzy punkty zostały w gminie Iława.
W środę (3 maja) ekipa Jarzembowskiego rozegra zaległe spotkanie z początku rundy wiosennej, w Morągu zmierzy się z Huraganem (17.00). GKS ma już jednak tak dużą przewagę nad "grupą pościgową" (plus to zaległe spotkanie), że od teraz szkoleniowiec, jak i cały obóz klubu z Wikielca może myśleć o nowym sezonie. Już w III lidze.
Od rozgrywek 2015/16 (pierwszy w historii sezon w III lidze) Gieksa buduje w województwie i nie tylko opinię zespołu za silnego na IV ligą, a jeszcze za słabego na występy w wyższej klasie. To awans, to spadek, choć też pamiętać trzeba, że raz udało się zostać na dwa sezony z rzędu (20/21, 21/22). I właśnie dłuższego utrzymania na tym poziomie pragną w Wikielcu. A w głowie trenera Damiana Jarzembowskiego zapewne już tworzy się pomysł na kadrę na przyszły sezon, a przynajmniej - na ewentualne transfery jeszcze bardziej wzmacniające drużynę.
Poniżej wypowiedzi trenerów GKS-u i Rominty po piątkowym spotkaniu oraz skrót wideo z tego meczu.
Adam Wyszyński (trener Rominty Gołdap):
- Chciałbym na wstępie pogratulować trenerowi GKS-u. Mieliśmy fajną passę, ale została ona przerwana. Dziękuję chłopakom za walkę. Wikielec pokazał jakość piłkarską. Wydaje się, że to zwycięstwo jest za wysokie w stosunku do tego, co działo się na boisku. Po tym, jak Wikielec wyrównał, to poszedł za ciosem. Wiedzieliśmy, że GKS jest bardzo mocny. Mieliśmy plan na mecz i do pewnego momentu realizowaliśmy go. Jakość indywidualna zawodników zaważyła na tym, że GKS wygrał mecz. Nie jest to lider z przypadku. W przypadku awansu, życzę Wikielcowi pozostania na dłużej w III lidze.
- Chciałbym na wstępie pogratulować trenerowi GKS-u. Mieliśmy fajną passę, ale została ona przerwana. Dziękuję chłopakom za walkę. Wikielec pokazał jakość piłkarską. Wydaje się, że to zwycięstwo jest za wysokie w stosunku do tego, co działo się na boisku. Po tym, jak Wikielec wyrównał, to poszedł za ciosem. Wiedzieliśmy, że GKS jest bardzo mocny. Mieliśmy plan na mecz i do pewnego momentu realizowaliśmy go. Jakość indywidualna zawodników zaważyła na tym, że GKS wygrał mecz. Nie jest to lider z przypadku. W przypadku awansu, życzę Wikielcowi pozostania na dłużej w III lidze.
Damian Jarzembowski (trener GKS Wikielec):
- Dziękuję trenerowi Rominty za miłe słowa. Mecz w ferworze walki. Gołdap starała się o korzystny rezultat. Po pierwszym meczu rozmawialiśmy, że Rominta chyba lekko nas się przestraszył. Teraz rywale pokazali, że mają charakter. W tygodniu poprzedzającym spotkanie zwracałem uwagę swoim zawodnikom, że przyjedzie do nas drużyna będąca na fali, mająca swój rytm i pewną tożsamość dostosowaną do zawodników. W pierwszej połowie mieliśmy trzy sytuacje, w których powinniśmy strzelić gola. Rominta w pierwszej, jak w i drugiej części gry miał jedną, dogodną szansę. Goście zdobyli bramkę w drugiej połowie. Nie pamiętam, żeby mój zespół tak późno stracił gola na własnym boisku, a następnie musiał tę stratę odrabiać. Gratuluję chłopakom wyniku, a także tego, że pomimo zmiany ustawienia nie spanikowaliśmy, tylko dostosowaliśmy się do nowego stylu gry. Dzięki temu, a także dzięki wierze w to, co do nich należy, co mogą zrobić, przeważyli mecz na swoją korzyść.
- Dziękuję trenerowi Rominty za miłe słowa. Mecz w ferworze walki. Gołdap starała się o korzystny rezultat. Po pierwszym meczu rozmawialiśmy, że Rominta chyba lekko nas się przestraszył. Teraz rywale pokazali, że mają charakter. W tygodniu poprzedzającym spotkanie zwracałem uwagę swoim zawodnikom, że przyjedzie do nas drużyna będąca na fali, mająca swój rytm i pewną tożsamość dostosowaną do zawodników. W pierwszej połowie mieliśmy trzy sytuacje, w których powinniśmy strzelić gola. Rominta w pierwszej, jak w i drugiej części gry miał jedną, dogodną szansę. Goście zdobyli bramkę w drugiej połowie. Nie pamiętam, żeby mój zespół tak późno stracił gola na własnym boisku, a następnie musiał tę stratę odrabiać. Gratuluję chłopakom wyniku, a także tego, że pomimo zmiany ustawienia nie spanikowaliśmy, tylko dostosowaliśmy się do nowego stylu gry. Dzięki temu, a także dzięki wierze w to, co do nich należy, co mogą zrobić, przeważyli mecz na swoją korzyść.
zico, PP
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez