Jeziorak ograł Sokoła, a GKS Wikielec pokonał Concordię. Mamy opinie trenerów po sobotnich sparingach

• Sokół Ostróda — Jeziorak Iława 1:2 (0:0)
0:1 - Bartkowski (71), 1:1 - Lubak (83), 1:2 - Mazaleuski (84)

SOKÓŁ: Florczak (46 Leszczyński) - Pawluczuk (46 Malinowski), Morawski, Porębski (46 Błaut), Kwiencer (46 Grudniewski), Mościcki, Radzki (46 Kopacz), Szałkowski (46 Słuchocki), Święty (46 Pieczarka), Kasprzyk (46 Mysiorski), Banul (46 Lubak),

JEZIORAK: Urban – Kochalski, Leszczenko, Sedlewski, Banaszek, Igielski, Abramczyk, Górski, Sagan, Kłosowski, Imamoto,
Rezerwowi: Włodarczyk, Kressin, Kuciński, Bartkowski, Nastaj, Kruczkowski, Zieliński, Mazaleuski,

III-ligowy Sokół Ostróda zagrał z czołową drużyną forBET IV ligi Jeziorakiem Iława. Kibice, którzy stęsknieni za futbolowymi emocjami wybrali się na boczne boisko przy ulicy 3 Maja bramki obejrzeli dopiero w drugiej połowie spotkania. Co ciekawe, mecz wygrała iławska drużyna, która pokonała Sokoła 2:1.

— Sparing należy podzielić na dwie połowy — mówił po meczu Janusz Bucholc, trener Sokoła. — W pierwszej stworzyliśmy sobie 6-7 klarownych sytuacji, ale jesteśmy w momencie ciężkich przygotowań. Będzie tak przez trzy tygodnie, ta świeżość i finalizacja ma przyjść pod koniec lutego lub w marcu. Z grania w pierwszej połowie jestem bardzo zadowolony, funkcjonowały wszystkie założenia. W drugiej połowie testowaliśmy sporo zawodników. Było trzech 16-latków, do tego młodzieżowcy, więc praktycznie wyszliśmy juniorskim składem — dodaje Bucholc.

Sokół pracuje mocno nad wzmocnienie kadry przed nadchodzącą rundą wiosenną. Do zespołu dołączył bramkarz Michał Leszczyński, który ostatnio był piłkarzem Raduni Stężyca. Kibicom z Warmii i Mazur jest znany z występów w I-ligowym Stomilu Olsztyn. Praktycznie wszystkie formalności zostały dopełnione w sprawie transferu Huberta Radzkiego z DKS-u Dobre Miasto. W Sokole będzie grał także Adrian Morawski, który jesienią był wypożyczony ze Stomilu do Mrągowii Mrągowo.

— Nie przywiązuję mocno uwagi do wyników podczas sparingów, ale każde zwycięstwo cieszy — powiedział po meczu Daniel Madej, trener Jezioraka Iława. — Cieszy gra, duża intensywność, widać, że zawodnicy nie próżnowali podczas przerwy między rundami. Były mankamenty gry, na pewno można było lepiej rozwiązywać stałe fragmenty. To jest jednak dopiero początek przygotowań — zauważa szkoleniowiec iławskiej drużyny.

Za tydzień Sokół zagra sparing z Olimpią Olsztynek, a Jeziorak - za dwa tygodnie - z Gromem Nowy Staw.

CZYTAJ TAKŻE:
>> Jeziorak Iława ruszył z przygotowaniami do rundy rewanżowej [zdjęcia]

>> Sokół Ostróda wznowił treningi, w sobotę pierwszy sparing

• Concordia Elbląg — GKS Wikielec 1:2 (0:1)
0:1 - Kacperek (15 k), 0:2 - zawodnik testowany (77), 1:2 - Bukacki (81)

CONCORDIA: Woźniak — Juśkiewicz, Szawara, Bukacki, Drewek, Kaczorowski, Jarzębski, Kopka, Szmydt, Michalski, Joao Augusto oraz Tęgowski, Szczot, Pelc, Nestorowicz, Błaszczyk, Bartosiński, Rękawek,

GKS: Rutkowski — Niedbalski, Kacperek, M. Jajkowski, Grzybowski, Jackowski, Żukowski, Rosoliński, Kentaro, Klimek, Kujawa oraz Rydel, Błaszczyk, Otręba, zawodnik testowany x 4

W drugim spotkaniu Concordia Elbląg przegrała 1:2 z GKS-em Wikielec. Spotkała się ostatnia drużyna III ligi z liderem forBET IV ligi.

Concordia testowała w tym meczu czterech zawodników. Na boisku pojawili się: 17-letni bramkarz Maksymilian Tęgowski (Sportis SFC Łochowo), 19-letni pomocnik Adam Szczot (Czarni Pruszcz Gdański), 18-letni pomocnik Marcel Michalski (Escola Varsovia) oraz 31-letni obrońca Kamil Juśkiewicz (Korona Rzeszów).

W tygodniu przed meczem Concordia poinformowała, że na wiosnę w drużynie będzie grał Joao Augusto, który w zeszłym sezonie na boiskach forBET IV ligi bardzo pomógł zespołowi w powrocie do wyższej klasy.

GKS Wikielec natomiast testował czterech zawodników, których personaliów - póki co - nie chce zdradzać. Jeden nawet strzelił gola, wcześniej na 0:1 z rzutu karnego trafił Piotr Kacperek. Honorowe trafienie dla Concordii zaliczył Radosław Bukacki.

— Za nami pierwszy tydzień okresu przygotowawczego do ważnej dla nas rundy rewanżowej — tak ostatnie sześć dni podsumował trener Damian Jarzembowski (wypowiedź z oficjalnego portalu klubowego gkswikielec.pl).

— Zrealizowaliśmy zaplanowane działania, ustrzegliśmy się poważniejszych kontuzji, poza urazem Araia Kentaro z meczu sparingowego. Wiemy już, że mimo braku naszej woli, straciliśmy trzech podstawowych zawodników: Szymona Jajkowskiego, Wiktora Preussa oraz Dimę Mulkiewicza. Nie jest to dla nas łatwa i przyjemna sytuacja, ponieważ niełatwo też o wartościowe wzmocnienia, a nawet uzupełnienia w okresie zimowym. Pracujemy jednak intensywnie, by kadra na rundę rewanżową wyglądała tak samo solidnie, jak nie solidniej, niż w rundzie jesiennej. Ważne jest to by zespół, bez względu na to, na której pozycji zakończymy sezon, zrobił krok w kierunku rozwoju i przeorganizowania — dodaje szkoleniowiec.

Kilka dni temu GKS na swoim portalu poinformował, że z zespołu — oprócz wymienionych przez trenera Jarzembowskiego graczy — odchodzą także: Adrian Wasiak, Ilja Małyszkin i Mateusz Zieliński.

— W meczu sparingowym zagraliśmy bardzo rozsądnie, funkcjonowaliśmy w innych ustawieniach w momentach kiedy piłki nie posiadaliśmy i kiedy ją mieliśmy, co jest nowością w naszej pracy. Uważam, że mimo braku typowych analiz, głębszych rozważań w tym temacie zagraliśmy bardzo dobre zawody i zasłużenie wygraliśmy mecz w Elblągu. 70% zespołu zagrało na swoim dobrym poziomie. Jestem podbudowany postawą zawodników testowanych i mam nadzieję, że na dniach będziemy mogli mówić o pierwszych transferach do Wikielca — powiedział po sobotnim sparingu szkoleniowiec GKS-u cytowany przez klubowe media.

W kolejnym sparingu Concordia zagra z Gedanią Gdańsk, a GKS Wikielec z Elaną Toruń.

CZYTAJ TAKŻE: Lider forBET IV ligi rozpoczął przygotowania do rundy rewanżowej

W trzecim sparingu Kormoran Zwierzewo wygrał 3:0 z Grunwaldem Gierzwałd.