Nieudany start, Jezioranki przegrały w Olsztynie. "Emocje mogą stać się twoim wrogiem" [zdjęcia, wideo]

AZS UWM High Heels Olsztyn — Jezioranki Iława 7:2 (4:1)
1:0 — Grzesik (1), 2:0 — Łapińska (4), 3:0 — Klonowska (4), 4:0 — Łapińska (15), 4:1 — Jargieło (17), 5:1 — Łapińska (25), 6:1 — Grzesik (38), 6:2 — Śmieszniak (39), 7:2 — Grzesik (40)

— Chcemy rozwijać piłkę nożną kobiet w Iławie, stąd decyzja o starcie w 1 lidze. Razem z nami rywalizować będzie jeszcze 5 drużyn — mówił Łukasz Gurowski, założyciel i trener w Kobiecym Klubie Piłkarskim z Iławy, w zapowiedzi sobotniego spotkania.

W grupie I 1 Ligi grają jeszcze: AZS UWM High Heels Olsztyn, DTS Helios Białystok, M-G UKS Pogoń Zduńska Wola, AZS SGGW Warszawa i AS Stomil Olsztyn.

— Grupa jest mocna, łatwo nie będzie, ale nie zamierzamy stać w miejscu. Postaraliśmy się o kilka wzmocnień. Do drużyny dołączyły zawodniczki: Luiza Szulc z Checz Gdynia TKKF oraz Julia Jargieło i Paulina Budzisz, obie z AZS UG Gdańsk Futsal. Chcemy połączyć ich doświadczenie z zapałem, energią i walecznością naszych młodych zawodniczek — dodawał szkoleniowiec Jezioranek przed meczem z olsztyniankami.

Iława przez ostatnie lata nie doczekała się męskiej drużyny zgłoszonej do ligi futsalu (nie miejskiej, środowiskowej, czy do pucharów, tylko do prawdziwych rozgrywek ligowych), choć potencjał był i to spory. Za to doczekała się zespołu żeńskiego grającego w lidze. Jezioranki przecierają szlak, ale to też wiąże się ze zderzeniem z nową rzeczywistością. Zbieranie doświadczenia może być początkowo bolesne.

— Tak właśnie było w sobotę w Olsztynie. Ewidentnie wyszedł brak doświadczenia moich zawodniczek w tego typu rozgrywkach. Ale im dalej w mecz, tym to wszystko wyglądało lepiej — przyznaje Łukasz Gurowski, trener zespołu z Iławy.

Po pierwszej połowie gospodynie prowadziły 4:1. Ba! po czterech minutach było już 3:0 dla AZS UWM. Ostatecznie zespół z Olsztyna wygrał 7:2, gole dla zespołu z Iławy zdobyły: Julia Jargieło i Julia Śmieszniak.

— Emocje mogą stać się twoim wrogiem lub sprzymierzeńcem. Dla naszych zawodniczek pierwsze minuty meczu uciekły nie wiadomo kiedy i gdzie. Stres spowodował, że szybko straciliśmy cztery bramki i to ustawiło cały mecz. Jest jednak w zawodniczkach sportowa złość. Już wiedzą, że ten futsalowy diabeł nie jest taki straszny. Wiem nad czym trzeba popracować, zawodniczki poznają się lepiej na boisku i to wszytko zaprocentuje — dodaje szkoleniowiec Jezioranek.

Przy okazji zapraszamy wszystkich na pojedynki drużyny z Iławy. Pierwsze spotkanie przed iławską publicznością odbędzie się w niedzielę 13 listopada o godzinie 17.00 w hali miejskiej przy ul. Niepodległości 11b. Rywalem będzie DTS Helios Białystok.