Czy Iławska Liga Futsalu wystartuje w tym roku?

2022-10-13 13:27:30(ost. akt: 2022-10-13 13:32:56)
A może tak powrót do korzeni? Może iławska halówka mogłaby grać, tak jak kiedyś, w sali sportowej Szkoły Podstawowej nr 5?

A może tak powrót do korzeni? Może iławska halówka mogłaby grać, tak jak kiedyś, w sali sportowej Szkoły Podstawowej nr 5?

Autor zdjęcia: Iława Inspiruje

FUTSAL\\\ W poprzednim roku w Iławie, po raz pierwszy od wielu lat, nie udało się zorganizować Iławskiej Ligi Futsalu. Rozgrywek jeszcze wcześniejszych (2020/21) nie udało się z kolei — z uwagi na pandemiczne obostrzenia — dokończyć. Czy teraz się uda?
To pytanie, na które obecnie ciężko odpowiedzieć. Sprawa jest na tyle skomplikowana, że aktualnie weekendowy terminarz w hali widowiskowo-sportowej przy ul. Niepodległości 11b, gdzie właśnie w soboty i niedziele grała niegdyś Iławska Liga Futsalu, jest załadowany po brzegi, jak zauważają przedstawiciele Iławskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji.

Siatkówka (PlusLiga i mecze Indykpolu AZS-u Olsztyn, jutro kolejny, oraz ligowe pojedynki i turnieje Zrywu-Volley Iława), piłka ręczna (Szynaka Meble Jeziorak Iława i spotkania I ligi), koszykówka (Orka Iława Basketball też tu gra spotkania ligowe), a do tego dojdzie jeszcze futsal kobiet (rozgrywki, w których grać będą Jezioranki Iława). Zdaniem ICSTiR, ciężko byłoby jeszcze pomieścić w tym wszystkim halówkę.

Alternatywą była w poprzednim roku — i w sumie w tym także jest — sala sportowa Zespołu Szkół im. Konstytucji 3 Maja, czyli hala popularnego "Mechanika", znajdująca się również nad Małym Jeziorakiem. Z tym, że już przy próbie zorganizowania w niej sezonu 2021/22 ILF nie udało się zebrać odpowiedniej liczby zespołów chcących grać w "Mechaniku". Wiązało się to m.in. z kosztami wynajęcia sali, które z kolei wpływają na kwotę wpisowego. W tym roku koszty te zapewne będą na podobnym poziomie, jak poprzednio, albo jeszcze wyższe. Jak obliczyli wstępnie organizatorzy ligi z Iławskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji — każda drużyna musiałaby zapłacić po około 2 700 zł wpisowego, zaznaczyć jednak trzeba, że znaczna część tej kwoty to pieniądze przeznaczone na opłatę pracy sędziów.

A może tak powrót do korzeni? Może Iławska Liga Futsalu mogłaby grać w sali sportowej Szkoły Podstawowej nr 5 im. Polskich Noblistów przy ul. Wiejskiej? Sala ta w ciągu ostatnich miesięcy została gruntownie wyremontowana. A to przecież tu, zanim jeszcze została wybudowana hala nad Małym Jeziorakiem, odbywały się rozgrywki piłkarskie pod dachem, zresztą — bardzo dobrze wspominane do dziś.

Taką podpowiedź właśnie — ILF w SP5 — podsuwamy burmistrzowi Iławy Dawidowi Kopaczewskiemu oraz Wojciechowi Żmudzińskiemu, dyrektorowi Iławskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji. Pochodzący z osiedla Podleśnego Kopaczewski dobrze pamięta halówkę w "Piątce".
— Szczerze powiem, że nie pomyślałem o takiej alternatywie dla Iławskiej Ligi Futsalu, ale rzeczywiście — to ciekawy pomysł, na pewno wart rozważenia — mówi nam burmistrz Iławy. — Wówczas futsalowa historia zatoczyłaby koło i ponownie rozgrywki odbywałyby się w szkole podstawowej na osiedlu Podleśnym. Przyznam, że to może być ciekawe — dodaje.

W ICSTiR już się przymierzają do próby zorganizowania ILF w tym roku. Wkrótce zapewne będą komunikaty o spotkaniu organizacyjnym. Jak nam mówi dyrektor Żmudziński, opcja "ILF w SP5" także jest brana pod uwagę, jednak najpierw pomysł ten musi skonsultować z dyrektorem oświatowej placówki, do czego zapewne dojdzie lada dzień.

Sami więc też dzwonimy do sekretariatu "Piątki", chcąc porozmawiać z dyrektorem Mariuszem Sadowskim. Ważna kwestia: sala SP5, jak i cały budynek i teren, to własność miasta Iława (a nie iławskiego starostwa powiatowego, jak choćby sala "Mechanika"), więc też i koszty korzystania z niej byłyby pewnie mniejsze, bo rozgrywki organizowałaby jednostka miejska.

— Nie jest to zły pomysł, bez dwóch zdań, jednak przede wszystkim trzeba pamiętać, że my jesteśmy szkołą podstawową: pracujemy w tygodniu, nie w weekendy, w związku z czym mogłyby wystąpić problemy natury organizacyjnej — mówi dyrektor Sadowski.

— Gdyby liga halowa grała w naszej sali, to wówczas co najmniej jeden pracownik musiałby specjalnie przychodzić do pracy w weekend, a każdorazowo po rozgrywkach musielibyśmy posprzątać salę, szatnie itd., aby w poniedziałek była ona odpowiednio przygotowana do lekcji wychowania fizycznego. Takiemu pracownikowi czy też pracownikom należałoby się wolne w tygodniu, za pracę w weekend, co utrudniłoby zapewnienie odpowiedniej obsługi szkoły w czasie zajęć lekcyjnych w tygodniu— zauważa Mariusz Sadowski.

Jak się dowiedzieliśmy, o możliwość zorganizowania jednodniowego turnieju w SP5 podpytywał już też jeden z iławskich klubów sportowych.

To są na razie dywagacje na poziomie załatwienia sali. Pytanie najważniejsze brzmi jednak, czy w ogóle znajdą się zespoły chętne do gry w Iławskiej Lidze Futsalu? Czy nie jest przypadkiem tak, że halówka w Iławie — niegdyś mająca chyba najwyższy poziom sportowy w województwie warmińsko-mazurskim — najzwyczajniej w świecie się "wypaliła"? W poprzednim sezonie 2021/22 część zawodników z Iławy i okolic, którzy grali wcześniej w ILF, zgłosiła się do rozgrywek Suskiej Ligi Futsalu. W tym roku SLF też pewnie zagra, o tym wkrótce.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5