Dziewięć goli w Mrągowie! Jeziorak nieźle zaszalał z Mrągowią

Mrągowia Mrągowo — Jeziorak Iława 4:5 (1:2)
0:1 — Górski (17), 1:1 — Morawski (27), 1:2, 1:3 — Bartkowski (42, 48), 1:4 — Sagan (52), 2:4, 3:4 — Rybkiewicz (56, 65), 3:5 — Górski (77), 4:5 — Wypniewski (87)

JEZIORAK: Włodarczyk — Abramczyk (85 Kłosowski), Kressin, Górski, Sagan, Kwiatkowski, Sedlewski (75 Leszczenko), Kuciński, Imamoto, Kruczkowski (68 Słomski), Bartkowski,

Jeziorak w tym sezonie przegrał tylko raz na siedem spotkań, które rozegrał przed pojedynkiem z Mrągowią — w 2. kolejce na swoim terenie poległ w pojedynku z Mamrami Giżycko. Iławianie chcieli kontynuować serię meczów bez porażki (z Mrągowią byłby szósty), a najlepiej — serię spotkań wygranych (ostatnio wygrali dwa mecze pod rząd, z Polonią Iłowo i Huraganem Morąg).

Jako pierwsi na prowadzenie w dzisiejszym pojedynku wyszli właśnie goście, środkowy obrońca Jakub Górski wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego i strzałem z głowy zdobył bramkę na 0:1. Mrągowianie dość szybko odpowiedzieli golem wyrównującym (trafienie Adriana Morawskiego), jednak na przerwę obie drużyny schodziły i tak przy prowadzeniu Jezioraka, bo na listę strzelców wpisał się Michał Bartkowski. Ta bramka padła także po dośrodkowaniu (z rożnego tym razem) i po strzale z głowy.

Napastnik drużyny trenera Daniela Madeja był dzisiaj bardzo dobrze dysponowany i zaraz po zmianie stron zdobył gola na 1:3. Tym razem Bartkowski popisał się indywidualną akcją, a po chwili asystował przy golu Pawła Sagana. Wynik 1:4 dawał wrażenie, że Jeziorak spokojnie dowiezie wygraną do końca. Boiskowa rzeczywistość lubi jednak weryfikować takie plany na przyszłość.

Mrągowia w 56 i 65 minucie zdobyła dwie bramki i złapała kontakt z Jeziorakiem, na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Przemysław Rybkiewicz. W 77 minucie bramkę dla iławian ponownie zdobył Górski (kolejny gol po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i uderzeniu z głowy), jednak gospodarze nie odpuszczali i jeszcze raz zbliżyli się na jedno trafienie do gości — w 87 minucie Piotr Wypniewski zdobył bramkę na 4:5. Takim też wynikiem zakończył się ten mecz.