IŁAWA\\\ Fragmenty płyt nagrobkowych na leśnej drodze. Nadleśnictwo wyjaśnia, jak się tam znalazły

2022-09-22 13:18:00(ost. akt: 2022-09-22 13:55:16)
Nasz czytelnik zrobił zdjęcia fragmentów płyt, na które natrafił przy Chmielówce. Wcześniej ułożył je przy sobie. Jak mówi, to były największe kawałki

Nasz czytelnik zrobił zdjęcia fragmentów płyt, na które natrafił przy Chmielówce. Wcześniej ułożył je przy sobie. Jak mówi, to były największe kawałki

Autor zdjęcia: Czytelnik Gazety Iławskiej

Skontaktował się z nami czytelnik, który dwa tygodnie temu, spacerując leśną ścieżką w okolicach letniska Chmielówka (nad Jeziorakiem), natrafił na elementy płyt nagrobkowych. Jego zdaniem, posłużyły one do utwardzenia tej drogi.
— Byłem na grzybach w lesie w okolicach Sąp i Urowa, a konkretnie tuż przy Chmielówce. Idąc leśną drogą, która, jak się domyślam, służy do wywozu drewna, zobaczyłem fragmenty płyt nagrobkowych. To było dwa tygodnie temu, a ścieżka ta znajduje się niedaleko parkingu leśnego w drodze na letnisko — mówi nasz czytelnik.

— To wyglądało tak, jakby elementy nagrobków z jakiegoś cmentarza posłużyły do utwardzenia tej drogi. Szczerze powiem — dziwne odczucie, spotkać na leśnej ścieżce takie znalezisko — dodaje.

Postanowiliśmy sprawdzić, w jaki sposób fragmenty rozbitych, potłuczonych płyt nagrobkowych znalazły się w tym miejscu. Las ten podlega pod Nadleśnictwo Iława. Odpowiedzi udzielił nam Przemysław Pierunek, rzecznik tego nadleśnictwa.
— Rzeczywiście, w zeszłym roku w tym miejscu na nasze zlecenie były przeprowadzane prace remontowe drogi, o której mówi wasz czytelnik — przyznaje Pierunek.

— Prace te wykonywała zewnętrzna firma, która wcześniej zakupiła u kamieniarza materiał na utwardzenie nawierzchni tej drogi. W materiale tym znajdowały się także pokruszone elementy płyt nagrobnych, które zresztą często wykorzystywane są do tego celu. Tak właśnie fragmenty te trafiły na drogę leśną przy Chmielówce — tłumaczy rzecznik Nadleśnictwa Iława, który oczywiście nie jest teraz w stanie odpowiedź na pytanie, skąd pochodzą same płyty.

Nasz czytelnik zrobił kilka zdjęć fragmentów tych płyt, wcześniej układając je przy sobie. Jak mówi, to były największe kawałki. Pozostałe były już dużo mniejsze.

Fot. Czytelnik Gazety Iławskiej, kliknij by powiększyć

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5