Trener Tarnowski po odejściu z Jezioraka: "Myślę o zakończeniu przygody z piłką nożną"

Dzisiejszy, poranny komunikat opublikowany na oficjalnym portalu IKS (jeziorakilawa.pl) tylko potwierdził to, o czym mówiło się już od jakiegoś czasu: Wojciech Tarnowski wypełnił umowę z Jeziorakiem i przestał być szkoleniowcem IV-ligowej drużyny z Iławy.

Swoją drogą, to musiała być ciężka, na pewno mało komfortowa sytuacja dla iławskiego szkoleniowca — do końca sezonu 2021/22 pozostało jeszcze kilka meczów, a już wszyscy wokół, oczywiście nieoficjalnie, mówili o odejściu Tarnowskiego. Zresztą, po przejęciu biało-niebieskiego zespołu we wrześniu 2021 roku relaksu też raczej nie miał — drużyna przed towarzyskim meczem z Lechią Gdańsk zaprezentowała transparent "Murem za Figurem", który był oczywistym dowodem poparcia dla byłego już trenera Jezioraka. Co ciekawe jednak, sam Wojciech Figurski w rozmowie z nami przyznał, że cieszył się, że to właśnie jego imiennik, a jednocześnie jego były trener i nauczyciel, a nie kto inny, przejął po nim zespół.

Jeziorak w komunikacie dziękował i docenił pracę swojego byłego już trenera:
"Wojciech Tarnowski wypełnił obowiązujący kontrakt w charakterze pierwszego trenera Jezioraka Iława. Klub dziękuję mu za pracę z drużyną.
Wojciech Tarnowski prowadził drużynę Jezioraka od września 2021 roku. Było to trzecie podejście bogatego w doświadczenie szkoleniowca, który wcześniej pracował w klubie w latach 2003-2005 oraz 2009-2010. Przez ostatni okres swojej pracy prowadził zespół w 26 meczach ligowych i zanotował bilans 14 zwycięstw, 5 remisów i 7 porażek.
Trenerze, dziękujemy za wszystko, za duże zaangażowanie w prowadzenie drużyny i podjęcie wyzwania w trudnym momencie dla klubu. Nie odmówił Pan, gdy najbardziej Pana potrzebowaliśmy. Zawsze będzie Pan klubową legendą!"

Trenerem Jezioraka od nowego sezonu będzie Daniel Madej, o czym Jeziorak już także oficjalnie poinformował.

A jak na rozstanie z Jeziorakiem zareagował Wojciech Tarnowski?
— Władze klubu mają takie prawo, więc nie mam do nikogo pretensji. Co prawda nikt ze mną nie rozmawiał o przyczynach zwolnienia, dlatego mogę się jedynie domyślać, że chodziło o wyniki poniżej oczekiwań [czwartoligowy sezon Jeziorak zakończył na piątym miejscu - red.] — mówi szkoleniowiec z Iławy.

— Rozstajemy się jednak w zgodzie, a ja myślę o zakończeniu przygody z piłką nożną, bo coraz częściej wydaje mi się, że nie pasuję do dzisiejszych czasów. Ostatecznej decyzji jednak jeszcze nie podjąłem — kończy Wojciech Tarnowski, który piłkarską karierę rozpoczął w sezonie 1987/88 jako pomocnik trzecioligowego Stomilu Olsztyn, natomiast jako trener pracował potem w Czarnych Małdyty, Polonii Pasłęk, Jezioraku, Powiślu Dzierzgoń, Motorze Lubawa, Starcie Działdowo, Sokole Ostróda, GKS-ie Wikielec i Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie.