Stowarzyszenie Ziemi Rudzienickiej, czyli: Najważniejszy jest pomysł. Pieniądze się znajdą!

2022-05-27 08:01:48(ost. akt: 2022-05-26 12:57:26)
Henryk Plis

Henryk Plis

Autor zdjęcia: UG Iława

W tym wydaniu Życia Powiatu Iławskiego przedstawimy państwu działalność Stowarzyszenia Ziemi Rudzienickiej. Stowarzyszenie działa nieprzerwanie już od ćwierćwiecza. Jego prezesem od początku jest Henryk Plis — autor wielu publikacji, pasjonat historii, społecznik, lokalny działacz, a także Zasłużony dla Gminy Iława.

Robert Jankowski: Panie Henryku, jaka była geneza powstania stowarzyszenia i kto był tego inicjatorem?
Henryk Plis: Złożyło się na to kilka czynników. W 1996 roku zakończył swoją działalność oddział Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Pojezierze, a zbliżało się 750-lecie Rudzienic. Czuliśmy potrzebę zorganizowania uroczystych obchodów. Z byłymi członkami „Pojezierza” zawiązaliśmy Stowarzyszenie Ziemi Rudzienickiej.

RJ: Jakie były Państwa pierwsze działania?
HP: Zbliżał się Jubileusz 750-lecia Rudzienic. W 1998 roku zorganizowałem zebranie, na które zaprosiłem najważniejsze osoby Rudzienic oraz z gminy i zadałem pytanie: Czy chcemy zorganizować 750-lecie? Ale zacząłem od osób, które wiedziałem, że są pozytywnie nastawione. Jak te osoby powiedziały publicznie, że tak, to te osoby, które miały jakieś wątpliwości nie odezwały się.

RJ: Taktycznie Pan podszedł do tego…
HP: Tak (śmiech). Udało nam się zorganizować obchody 750-lecia Rudzienic. Splendoru dodał jeszcze fakt, że uroczystość objął Honorowym Patronatem Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski. I to były takie wrota do szczęścia. To nam wiele rzeczy ułatwiło. Był minister Kancelarii Prezydenta Kazimierz Morawski. Namówiłem naszego wójta, aby wmurować kamień węgielny pod budowę sali gimnastycznej przy szkole podstawowej w Rudzienicach. I za cztery lata ta sala powstała. To jest taki pomnik tych obchodów 750-lecia.

RJ: Które z Państwa licznych przedsięwzięć uważa Pan za największe?
HP: Najważniejsze było to, że w 2000 roku z okazji jubileuszu mieliśmy dwie pielgrzymki do Rzymu. Chcieliśmy symbolicznie zwrócić skradziony, podczas samotnego wypoczynku papieża nad Jeziorakiem w 1973 roku kajak. Wymyśliłem, żeby wykonać model kajaku z brązu, na marmurowej płycie. Przez Kurię została oddelegowana grupa pielgrzymkowa Towarzystwa Ziemi Rudzienickiej. Przygotowaliśmy dary dla Papieża, m.in. pobraliśmy wodę z Jezioraka, przygotowałem specjalną księgę pamiątkową, gdzie się wszyscy wpisaliśmy. 3 lipca 2000 roku wyruszyliśmy do Rzymu, gdzie przekazaliśmy dary Janowi Pawłowi II.

RJ: Angażujecie się również w życie społeczne wsi oraz gminy. Szczególnie słynny jest Jarmark Rudzienicki. Kto był jego pomysłodawcą?
HP: Ja je wymyśliłem. W 1975 roku byłem na wczasach zakładowych w okolicach Szklarskiej Poręby. Tam byłem na meczu Żonaci kontra Kawalerowie, gdzie nagrodą była beczka piwa. Spodobał mi się ten pomysł i zacząłem myśleć o zorganizowaniu jakiejś imprezy dla Rudzienic. Wymyśliłem nazwę Jarmark Ludowy. Pierwszy Jarmark odbył się 8 maja 1978 roku. Jest to najstarsza cykliczna impreza w powiecie Iławskim. Na pierwszy jarmark zaprosiłem pana Zbigniewa Nienackiego, jako wynagrodzenie otrzymał trzy bochenki chleba.

RJ: Mówimy oczywiście o słynnym autorze powieści dla młodzieży „Pan Samochodzik”.
HP: Tak. Korzystając z okazji chciałbym Państwa zaprosić na kolejny Jarmark Ludowy, który odbędzie się 11 czerwca.

RJ: Jesteście znani z tego, że bardzo aktywni i chętnie współpracujecie. Z jakimi organizacjami współpracuje stowarzyszenie?
HP: Stowarzyszenie współpracuje przede wszystkim z gminą, tu ciepłe słowa kieruję do całej gminy oraz do wójta gminy Iława Krzysztofa Harmacińskiego. Ta współpraca układa nam się idealnie. Zawsze mieliśmy bardzo dobre relacje z gminą. Współpracujemy ze wszystkimi organizacjami, ze szkołami, radami sołeckimi, Kołem Gospodyń Wiejskich w Kałdunach, z właścicielami Skansenu „Pomezania” w Kałdunach, z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Lasecznie, z lokalnymi przedsiębiorcami. Do naszej działalności zapraszamy wszystkich. Ja mam taką koncepcję: Najważniejszy jest pomysł. Pieniądze się znajdą! Gdy jest pomysł, to udajemy się do gminy, innych instytucji, sponsorów i rozmawiamy. Ważne jest to, że musimy być wiarygodni, słowa zawsze dotrzymywać i co najważniejsze wszystkich pochwalić. Bo sukces ma wielu ojców, tylko porażka jest sierotą.

RJ: Domyślam się, że to nie wszystko?
HP: Ponadto od 2009 roku robimy Biesiadę Historyczną. W biesiadach biorą udział pasjonaci historii, osoby publiczne, przedstawiciele samorządów. Od 2010 roku wydajemy Rocznik Historyczny Pojezierza Iławskiego. Jesteśmy jedyni, którzy walczą o tożsamość Pojezierza Iławskiego.

RJ: Jest pan także autorem Roczników Historycznych Pojezierza Iławskiego. Z moich informacji wynika, że jesteśmy jedyną gmina wiejską w kraju, która taki rocznik wydaje.
HP: Tak. Rocznik ukazuje się od 10 lat. Pierwszy numer został wydany w 2010 roku. W tym roku planujemy wydanie 11 numeru. Chciałem przez to zainteresować ludzi historią tych terenów. Rocznik ten, muszę powiedzieć, jest bardzo cenny, czego się nie spodziewałem. Dzwonią do mnie z bibliotek z Katowic, Gdańska, z Biblioteki Wojewódzkiej. Chciałem podkreślić, że Rocznik jest tworzony przez Towarzystwo Ziemi Rudzienickiej społecznie. Zapraszamy do współpracy naszych przyjaciół, którzy pomagają nam wydrukować ten Rocznik. W zamian zamieszczamy w nim ich reklamy. Jest to cenna społeczna inicjatywa. Rocznik jest później rozdawany, nie jest nigdzie sprzedawany. Poprzez wydawanie tego rocznika przywracamy tożsamość tych stron.

RJ: Działalność stowarzyszenia, jak również Pańska, została zauważona i doceniona.
HP: Otrzymałem Odznakę Honorową „Zasłużony dla Województwa Warmińsko-Mazurskiego” przyznaną na wniosek wójta Krzysztofa Harmacińskiego. Jestem również od 2018 roku „Zasłużonym dla Gminy Iława”.

RJ: Jakie jest stowarzyszenie teraz?
HP: Stowarzyszenie liczy obecnie 23. członków, ale współpracujemy z większą liczbą ludzi. Mamy wielu przyjaciół, sponsorów, ludzi nam życzliwych.

RJ: Jakie macie plany na przyszłość?
HP: Obecnie realizujemy projekt w LGD „Łączy nas Kanał Elbląski”, który się nazywa „Smart Village Pulka Rudencz 2030”. W 2030 roku będzie 780-lecie Rudzienic. W ramach projektu zrealizowanych zostanie szereg działań, m.in. Jarmark Rudzienicki, Biesiada Historyczna, Festyn Behringowski, współpraca z biblioteką w Rudzienicach, Klubem Integracji Społecznej w Ławicach.

RJ: Czego mogę Państwu życzyć?
HP: Zdrowia, dalszej działalności i pomysłów.

RJ: I tego w imieniu swoim własnym i wójta gminy Krzysztofa Harmacińskiego Państwu życzymy.
HP: Korzystając z okazji dziękujemy za miłą współpracę z wójtem i Urzędem Gminy w Iławie.

RJ:Dziękuję za rozmowę i w imieniu naszych czytelników proszę przyjąć życzenia zdrowia i wszelkiej pomyślności.

Wywiad przeprowadził Robert Jankowski, UG w Iławie

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5