Warto nie wypaść z ligowej karuzeli. GKS Wikielec gra w środę z ŁKS II Łódź

2022-05-11 11:17:35(ost. akt: 2022-05-11 11:23:35)
GKS Wikielec w środowej serii gier zagra na swoim boisku, podejmując ŁKS II Łódź. Na zdjęciu z prawej strony Michał Jankowski (GKS) podczas meczu ze Zniczem

GKS Wikielec w środowej serii gier zagra na swoim boisku, podejmując ŁKS II Łódź. Na zdjęciu z prawej strony Michał Jankowski (GKS) podczas meczu ze Zniczem

Autor zdjęcia: Łukasz Szymański

III LIGA PIŁKARSKA\\\ Liga znów przyspiesza, a przed walczącymi o utrzymanie zespołami z woj. warmińsko-mazurskiego kolejne bardzo ważne mecze. W środowej serii gier na swoim boisku zaprezentują się tylko zawodnicy GKS Wikielec, którzy podejmą rezerwy ŁKS Łódź. Znicz Biała Piska wybiera się do Białegostoku, a Mamry do Skierniewic.
Przed zespołami z gr. 1 III ligi druga z trzech środowych serii spotkań tej wiosny. Całe trio z Warmii i Mazur zagra z wyżej notowanymi rywalami, choć to nie jest jakaś wyjątkowa sytuacja, skoro nasz tercet w całości znajduje się w strefie spadkowej. Rywale to też nie jest ligowy top – raczej zespoły ze środka tabeli, które wobec dużej liczby spadkowiczów muszą uważnie sprawdzać sytuację w dole ligowej klasyfikacji.

Na swoim boisku w 31. kolejce zagrają dzisiaj tylko gracze GKS Wikielec, którzy podejmą rezerwy ŁKS Łódź. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17.00. Chyba każdy, kto ściska kciuki za GKS życzyłby sobie takiego występu, jak w pierwszym meczu u siebie pod wodzą nowego trenera Damiana Jarzembowskiego. Przypomnijmy — w 28. kolejce „Gieksa” przejechała się po Broni Radom wygrywając aż 4:1. Nie wiadomo, czy to efekt nowej miotły czy czarodziejskiej różdżki, ale okazało się, że miejscowi potrafią zaprezentować ofensywny futbol i skuteczność, czego wyraźnie brakowało pod wodzą trenera Piotra Zajączkowskiego.

W poprzedniej kolejce GKS wywalczył remis na boisku bardzo dobrze punktującego wiosną Pelikana Łowicz, więc są symptomy, że w grze Wikielca coś drgnęło. Korzystny wynik w starciu z rezerwami pierwszoligowego ŁKS może nie tylko to potwierdzić, ale także dać nadzieję, że sezon uda się jeszcze uratować.

Duch walki o utrzymanie w III lidze nie gaśnie w Zniczu Biała Piska, choć po ostatnim bezbramkowym remisie na własnym boisku z Błonianką Błonie pozostał niedosyt.
– Nasza sytuacja staje się coraz trudniejsza, ale wciąż pozostajemy w grze o utrzymanie. Musimy walczyć, dopóki będzie tliła się iskierka nadziei – mówi Ryszard Borkowski, trener Znicza. – Takimi meczami, jak z Błonianką, nie ułatwiamy sobie zadania, bo wiedzieliśmy, że to spotkanie trzeba wygrać i mieliśmy ku temu sytuacje, ale nie potrafiliśmy zdobyć zwycięskiego gola. Teraz nie pozostaje nam nić innego, jak grać odważnie w każdym kolejnym meczu i szukać zwycięstw za wszelką cenę — dodaje szkoleniowiec.

Rywalem Znicza w środę będą rezerwy Jagiellonii Białystok. „Dwójka” ekstraklasowca z Podlasia gra w kratkę, przez co ma niewielką przewagę nad strefą spadkową. Na pewno zwiastuje to emocje i chęć gry o pełną pulę z obu stron. Mecz w Białymstoku rozpocznie się o godz. 17.00.

Podbudowani sobotnim zwycięstwem na daleki wyjazd do Skierniewic udali się gracze Mamr Giżycko. Wygrana nad zamykającą tabelę Wissą Szczuczyn w meczu na własnym boisku była obowiązkiem podopiecznych Przemysława Łapińskiego, ale okoliczności w jakich drużyna znad Niegocina zgarnęła komplet punktów, to temat na ciekawą opowieść – poza tym odwrócenie losów słabego meczu po dwóch golach w samej końcówce zawsze buduje zespół.

Mamry wiosną punktują u siebie ze stuprocentową skutecznością, ale gorzej radzą sobie na wyjazdach, gdzie zaczęły seryjnie tracić bramki. W starciu z Unią Skierniewice uważna gra w defensywie będzie kluczem do wywalczenia korzystnego wyniku, bo rywale potrafią atakować dużą liczbą graczy i szybko operować piłką, ich znakiem rozpoznawczym jest odrabianie strat oraz gole w końcówkach na wagę zwycięstwa. W skrócie, w ich meczach z reguły dużo się dzieje, więc wsiadając z nimi do karuzeli trzeba mocno zapiąć pasy. Początek meczu w Skierniewicach także o godz. 17.00.

Pozostałe mecze 31. kolejki:
Ursus Warszawa – KS Kutno, Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Lechia Tomaszów Mazowiecki (oba o 17), Wissa Szczuczyn – Broń Radom (17.30), Błonianka Błonie – Legia II Warszawa, Legionovia Legionowo – Pelikan Łowicz (oba o 18), Polonia Warszawa – Pilica Białobrzegi (18.30)
Pauzuje: Sokół Aleksandrów Łódzki

Łukasz Szymański

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5