Koniec zwycięskiej serii piłkarzy Jezioraka. Mrągowia wywozi z Iławy komplet punktów

Jeziorak Iława — Mrągowia Mrągowo (1:3)
0:1 — Czarnota (4), 1:1— Pietkiewicz (28), 1:2 — Bah (40), 1:3 — (42)

JEZIORAK (wyjściowa "11"): Ciura — Kłosowski, Kressin, Leszczenko, Sedlewski, Piórkowski, Nastaj, Czarnota, Sagan, Bartkowski, Wacławski,

Mrągowia, która przed tą kolejką zajmowała szóste miejsce w tabeli forBET IV ligi, w ostatniej serii zremisowała na swoim terenie z Huraganem i to wicelider z Morąga powinien się cieszyć, że w Mrągowie nie przegrał, a nie gospodarze z racji faktu urwania punktów czołowej ekipie w rozgrywkach. Za to Jeziorak w ostatnich czterech kolejkach tylko wygrywał. Kibice biało-niebieskich liczyli na podtrzymanie tej serii w dzisiejszym spotkaniu.

Zaczęło się zgodnie z tym planem — już w 4 minucie Patryk Czarnota dał iławianom prowadzenie. To były jednak dla gospodarzy dobre złego początki, bo jeszcze do przerwy mrągowianie aż trzykrotnie wpisywali się na listę strzelców.

"Zaczęło się pięknie, graliśmy dobrze, szybko wyszliśmy na prowadzenie po golu Patryka Czarnoty. Niestety, goście z Mrągowa zaczęli wykorzystywać błędy piłkarzy Jezioraka, co sprawiło, że Mrągowia trzykrotnie pokonała Dawida Ciurę" — relacjonował Iławski Klub Sportowy w swoich mediach klubowych.

W trakcie przerwy trener iławian Wojciech Tarnowski postanowił zmienić bramkarza Dawida Ciurę, w miejsce którego pojawił się Kacper Włodarczyk. W 58 minucie spotkania Michał Bartkowski golem kontaktowym dał nadzieję na lepszy wynik, jednak rezultat do końca spotkania już się nie zmienił. Pierwsza od spotkania z Pisą Barczewo porażka Jezioraka stała się faktem.

Po domowym meczu z Mrągowią zespół z Iławy czeka teraz seria aż trzech pojedynków wyjazdowych z rzędu, kolejno z MKS-em Korsze, liderem IV ligi Concordią Elbląg oraz z Granicą Kętrzyn. Na stadionie przy ul. Sienkiewicza Jeziorak zagra dopiero w 28 kolejce (4-5 czerwca), w której zmierzy się z Polonią Lidzbark Warmiński.