W CAL-u brakuje jedzenia. "Naszych gości trzeba godnie przyjąć"

Maciej Marciniak zajmuje się koordynacją zbiórki darów dla Ukraińców i ich wydawaniem w Centrum Aktywności Lokalnej. – Zachęcam gorąco do włączenia się w zbiórkę. Ciągle brakuje nam żywności, a uchodźców przybywa. Oni nadal są w potrzebie.

Pieniądze, które mają wspomagać utrzymanie uchodźców w Polsce, jak mówi Marciniak, to pieśń przyszłości.
– Musimy ich wspierać, a nasze półki niestety są puste – dodaje. Próbuje się je zapełniać zakupami robionymi ze środków zbieranych w Iławie. Pamiętajmy jednak, że pomoc dla przybyszów jest długofalowa.

– Zobaczcie państwo sami, nasze półki są prawie puste. To jest ciągle za mało. Zachęcamy serdecznie, kupujcie, przynoście – apeluje koordynator zbiórki darów.

Co jest potrzebne?

Chemia podstawowa, jak szampony, płyny do mycia naczyń, mydło, szczoteczki i pasty do zębów, proszki do prania, artykuły o dłuższych terminach przydatności do spożycia, konserwy, ale także jogurty itp, gdyż na miejscu jest lodówka.

Ubrania na tę chwilę nie są przyjmowane.

CAL przy ul. Wiejskiej 2 d czynny jest od pon. do piątku od 8:00 do 18:00, w weekendy już nie będą wydawane i zbierane dary.