"Wygląda to obiecująco". Jeziorak grał sparing z Polonią [zdjęcia], a za tydzień — liga!

2022-03-05 15:26:04(ost. akt: 2022-03-06 13:26:34)
Tomasz Wacławski (Jeziorak) w sparingu z Polonią zaliczył trzy asysty

Tomasz Wacławski (Jeziorak) w sparingu z Polonią zaliczył trzy asysty

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Pewnym zwycięstwem zespołu z Iławy zakończył się dzisiejszy (sobota 5 marca) sparing z Polonią Lidzbark Warmiński. Obie drużyny grają w forBET IV lidze, która wkrótce wznowi rozgrywki.
Jeziorak Iława — Polonia Lidzbark Warm. 4:1 (2:0)
1:0 — Czarnota (25), 2:0 — Bartkowski (38), 3:0 — Kressin (59), 4:0 — Kwiatkowski (65), 4:1 — (68)

Jest jedna ważna różnica w przypadku Jezioraka i Polonii, bo iławianie drugą część sezonu 2021/22 rozpoczną już za tydzień — w sobotę 12 marca rozegrają w Pasymiu zaległe spotkanie z Błękitnymi. Z kolei drużyna z Lidzbarka Warmińskiego rozgrywki wznowi tydzień później (wyjazd na mecz z Polonią Iłowo). Aktualnie Jeziorak jest trzeci w tabeli, a Polonia szósta.

Dzisiejszy test-mecz Jezioraka był jego pierwszym tej zimy rozegranym na naturalnej nawierzchni.
— Dobrze, że w końcu mogliśmy zagrać na normalnej trawie — zauważa trener Wojciech Tarnowski. W trakcie meczu rozmawialiśmy z rozgrzewającymi się za linią końcową zawodnikami Polonii. Podkreślali oni fakt, że boczne boisko stadionu miejskiego w Iławie (to na nim grano sparing) jest w dobrym stanie, jak na tę porę roku. Drużyna z Lidzbarka wciąż korzysta z boiska w Bartoszycach.

To właśnie goście mogli jako pierwsi wyjść na prowadzenie, jednak Kacper Włodarczyk stanął na wysokości zadania. Jeziorak po pierwszych słabszych fragmentach zaczął w końcu grać lepiej.
— Nie weszliśmy dobrze w ten mecz, Polonia mogła nas ukarać za to w pierwszych fragmentach spotkania. Potem jednak przejęliśmy inicjatywę i to my punktowaliśmy — relacjonuje trener Tarnowski.

Do przerwy było 2:0 po golach Patryka Czarnoty i Michała Bartkowskiego — w obu przypadkach asystami wykazał się szalejący na prawym skrzydle Tomasz Wacławski, który rozgrywał dobre zawody. Podobnie zresztą jak pozostali piłkarze "J". Zespół z Iławy był szybszy niż ostatnio, do tego pracowity, nogi zawodników wydają się już lżejsze niż w poprzednich sparingach. Zdaje się, że iławianie wyszli już z zimowego zamulenia i teraz czas na radość z gry w piłkę.

Po zmianie stron gospodarze zdobyli jeszcze dwie bramki: najpierw Krzysztof Kressin wykorzystał dośrodkowanie Michała Kwiatkowskiego z rzutu rożnego, a czwartą bramkę dla Jezioraka zdobył ten ostatni, który otrzymał podanie od Wacławskiego (trzecia asysta tego dnia). Na dziesięć minut przed końcem meczu Polonia zdobyła jedyną swoją bramkę w dzisiejszym pojedynku, jak podkreśla trener Jezioraka — po błędach iławian.

Jeziorak na tydzień przed startem drugiej części sezonu zagrał dobry mecz, w którym wykazał się skutecznością, ale także świeżością (oczywiście, w porównaniu z poprzednimi spotkaniami kontrolnymi rozegranymi tej zimy). To dobry prognostyk przed spotkaniem z Błękitnymi.

— Też jestem tego zdania, że na tydzień przed meczem ligowym w Pasymiu zagraliśmy dobre zawody. W ostatnich grach kontrolnych graliśmy z meczu na mecz coraz lepiej, organizacja gry była na odpowiednim poziomie, a i w obronie potrafiliśmy nie tracić bramek po głupich błędach. Muszę przyznać, że w kontekście spotkania z Błękitnymi wygląda to obiecująco — ocenia Wojciech Tarnowski.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5