"Iława stoi za mną murem!" Agata Barwińska zwyciężyła w plebiscycie Gazety Olsztyńskiej! [wywiad, video i zdjęcia z Gali]

2022-02-27 10:02:29(ost. akt: 2022-02-27 10:22:31)
Agata Barwińska, żeglarka SSW MOS Iława, odebrała wczoraj statuetkę za zwycięstwo w plebiscycie "Gazety Olsztyńskiej" na Najpopularniejszego Sportowca Województwa Warmińsko-Mazurskiego

Agata Barwińska, żeglarka SSW MOS Iława, odebrała wczoraj statuetkę za zwycięstwo w plebiscycie "Gazety Olsztyńskiej" na Najpopularniejszego Sportowca Województwa Warmińsko-Mazurskiego

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

2021 rok był kapitalny w wykonaniu Agata Barwińskiej. Żeglarka zwyciężała zarówno na wodzie, w trakcie regatowych zmagań, jak i w plebiscytach. Nie inaczej było w Plebiscycie Sportowym Gazety Olsztyńskiej, w którym iławianka wygrała w najważniejszej kategorii: Najpopularniejszy Sportowiec Województwa! Do gali, podczas której podano Laureatów, doszło wczoraj (sobota 26 lutego).


Nieustające pasmo sukcesów — taki był rok 2021 i początek 2022 w Twoim wykonaniu. Nie pomylę się, gdy stwierdzę, że to był najlepszy czas w dotychczasowej karierze Agaty Barwińskiej?
— Nie pomylisz się ani trochę, zdecydowanie tak jest. Rok 2021 był moim najlepszym w dotychczasowej przygodzie z żeglarstwem, jeśli chodzi o wyniki osiągane w międzynarodowych regatach. Potem przyszła wygrana w plebiscycie Magazynu Wiatr, w którym zdobyłam tytuł Żeglarza Roku pokonując w głosowaniu między innymi wicemistrzynie olimpijskie z Tokio, Agnieszkę Skrzypulec i Jolantę Ogar. To już było dla mnie ogromne wyróżnienie i honor. No a teraz właśnie się dowiedziałam, że zwyciężyłam w kolejnym bardzo prestiżowym plebiscycie, który organizuje Gazeta Olsztyńska. Jestem bardzo szczęśliwa i dumna z tego powodu. Dziękuję za uznanie.

Półżartem można rzecz, że wszystkie te plebiscytowe nagrody i wyróżnienia rozpoczęły się od obecność w Złotej Dziesiątce plebiscytu sportowego Gazety Iławskiej.
— Ale tak właśnie było — w plebiscycie naszej lokalnej gazety byłam w Złotej Dziesiątce, a potem już poszło! Takie plebiscyty to fajna sprawa i jest to bardzo dobra forma docenienia trudu sportowców.

Nie byłoby jednak zwycięstw w plebiscytach bez wygranych w regatach, prawda?
— Bez wątpienia, sukcesy odnoszone w roku 2021 miały zapewne wpływ na wyniki w głosowaniach Czytelników Wiatru i Gazety Olsztyńskiej. A tych sukcesów rzeczywiście trochę było. Mistrzostwo Polski, mistrzostwo Europy, wicemistrzostwo świata — na remisie punktowym z mistrzynią... Rzeczywiście, trochę się tego uzbierało (śmiech). Tu jednak ważne dla mnie jest, jako sportowca, jako żeglarki, czyli przedstawicielki dyscypliny sportu, która nie jest na pewno tak popularna jak wiodące dyscypliny w Polsce i na świecie, że zaczęłam być coraz bardziej... popularna. Choć to może złe słowo, bardziej pasuje tu określenie: rozpoznawalna. Pacjentki mojej mamy znały ją jako doktor Barwińską. Teraz zdarza się, że mama słyszy: "O, pani jest rodziną tej znanej mistrzyni żeglarstwa". Już nawet od mamy jestem popularniejsza (śmiech). Podobnie było, gdy z moją siostrą Pauliną, w przeszłości także żeglarką, i z jej synkiem wybraliśmy się na pewne zajęcia. Pani, która je prowadziła widząc mnie, także zareagowała słowami: "To pani jest Agata Barwińska, ta znana żeglarka, tak?". To bardzo miłe uczucie. Do tego wpływa na promocję żeglarstwa, mojego klubu SSW MOS Iława, któremu ciągle jestem i będę wierna, i sportu w ogóle. Jestem iławianką, jednak wcześniej w Iławie aż tak rozpoznawalna nie byłam, nie spotykałam się z takimi pozytywnymi reakcjami, jak teraz. Byłam bardziej anonimowa, choć też z drugiej strony poza domem spędzam zdecydowaną większość roku, więc inaczej być nie mogło. Rok 2021, wyniki regat, zwycięstwa w plebiscytach itd. bardzo dużo w tej kwestii zmieniły.

Nie byłoby wygranej w plebiscycie Gazety Olsztyńskiej, gdyby nie wsparcie kibiców i znajomych. Tak szczerze: wiesz, kto na Ciebie głosował?
— Nie mam zielonego pojęcia. Domyślam się, że byli to zwłaszcza czytelnicy Gazety Iławskiej i ogólnie: mieszkańcy Iławy i okolic. Jednak konkretów nie znam. No może poza tym panem, który napisał do Gazety Olsztyńskiej wiersz na mój temat. Byłam w trakcie obozu treningowego na Wyspach Kanaryjskich, gdy ten wiersz został opublikowany. Zadzwonił do mnie mój tata i mi go odczytał. Bez żadnej ściemy: bardzo się wówczas wzruszyłam! Dziękuję temu Czytelnikowi za tak świetną formę docenienia moich wyników. Natomiast jeśli chodzi o głosowanie w plebiscycie Magazynu Wiatr, to tu już łatwiej stwierdzić, kto na mnie głosował, choćby z faktu udostępniania w mediach społecznościowych informacji o głosowaniu. Wszyscy znajomi, rodzina, nawet obce dla mnie osoby, jak pewien radny miejski z Piły — każdy dołożył swoją cegiełkę do tej wygranej. W obu przypadkach nastąpiła wielka mobilizacja moich kibiców, zwłaszcza na ostatnich prostych w obu głosowaniach.

Barwińska, a może po prostu ludzie Ciebie lubią i dlatego na Ciebie głosują?
— Tak, podobno dam się lubić (śmiech). Jedno jest pewne: Iława stoi za mną murem!

Znając Ciebie, o spoczęciu na laurach nie może być mowy. Jakie masz plany startowe na sezon 2022?
— Podobnie jak sezon 2021, rok 2022 będzie podzielony na dwie prawie równe części. Zaczynam od startów w zawodach Pucharu Świata i Pucharu Europy na hiszpańskiej Majorce, we francuskim Hyeres i Marsylii. Zawodami w Holandii zakończę pierwszą cześć sezonu. Po kilkutygodniowej przerwie, która przypadnie na lato, rozpocznie się druga część sezonu. Przełom października i listopada to najważniejsze starty w roku, czyli mistrzostwa świata oraz mistrzostwa Europy.

To nawet dobrze się składa, bo druga połowa roku to dla Ciebie bardzo dobry czas startowy. To właśnie w październiku notujesz najwyższy pik formy.
— Tak było w dwóch poprzednich sezonach i mam nadzieję, że podtrzymam tę tradycję. Szczyt formy rzeczywiście przychodzi w drugiej połowie roku. Czekam zatem na kolejne starty, a Wy trzymajcie za mnie kciuki!

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5