PlusLiga w Iławie || Takie poniedziałki to lubimy! Indykpol AZS gra z LUK Lublin

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn po zwycięskim, pięciosetowym pojedynku z GKS-em Katowice przystępują do kolejnego domowego spotkania w Iławie z ekipą LUK Lublin.

Drużyna trenera Dariusza Daszkiewicza, pomimo faktu rozgrywania swojego dopiero pierwszego sezonu w PlusLidze, jest czarnym koniem rozgrywek. Lublinianie po trudnym początku zaczęli grać coraz lepszą siatkówkę i upominać się o miejsce w najlepszej ósemce, które gwarantuje udział w fazie play-off. O nieprzeciętnej formie świadczyć może chociażby ostatnia wygrana z Projektem Warszawa. Drużyna z Lublina nie dość, że pokonała jedną z najsilniejszych ekip w lidze, to zrobiła to w znakomitym stylu, nie dając rywalom cienia szans. Trzeci set zakończył się wynikiem 25:12!

Olsztynianie, którzy nieco zwolnili swoje tempo zdobywania punktów pod koniec 2021 roku, ostatnio wracają do formy. Obecnie drużyna z Kortowa zajmuje siódme miejsce w PlusLidze, które gwarantuje udział w fazie play-off. Niedaleko za nimi jest poniedziałkowy rywal, LUK Lublin zajmuje dziewiątą lokatę, więc oba zespoły będą walczyć o każdy punkt, który może ich zbliżyć do ósemki.

Indykpol AZS Olsztyn zagra w pełnym składzie. Do zdrowia wrócił Taylor Averill, a po poważnej kontuzji Meisama Salehiego do zespołu dołączył albański przyjmujący Redi Bakiri. Nasz najlepiej punktujący zawodnik - TJ Defalco zmierzy się z Wojciechem Włodarczykiem, byłym graczem zespołu z Kortowa. Na środku zapowiada się ciekawa rywalizacja na linii Poręba-Nowakowski, a Karol Butryn powalczy z Bartoszem Filipiakiem. Równie interesująco prezentuje się rywalizacja na pozycji libero, bo w poniedziałek przeciwko sobie zagrają dwaj dobrzy znajomi, Jędrzej Gruszczyński i Dustin Watten.

Mecz rozpocznie się o godz. 17:30. Siatkarze z Olsztyna grają o 10 zwycięstwo w sezonie, ekipa z Lublina chce wejść do najlepszej ósemki. Termin nie jest może najlepszy, ale Jan Król, atakujący Indykpolu AZS zapewnia, że liczy na wsparcie kibiców.

Z kolei Mateusz Poręba mówi przed dzisiejszym spotkaniem: — Przed naszym pierwszym meczem lublinianie byli przekonani i bardzo pewni siebie, że uda im się zwyciężyć. Wynik pokazał, że walczyli do samego końca. Rewanżowy mecz też może być dla nas bardzo ciężki. Nasza gra nie jest idealna, dlatego nasi rywale spróbują nam się postawić — przyznaje środkowy Indykpolu AZS Olsztyn.

PLUSLIGA
1. ZAKSA** 46 48:8
2. Jastrzębski* 43 46:14
3. Skra 40 48:27
4. Zawiercie 37 43:30
5. Projekt* 29 36:32
6. Resovia* 28 35:32
7. Indykpol* 26 34:32
8. Katowice* 23 32:39
------------------------------
9. Trefl 21 28:35
10. LUK 20 28:40
11. Ślepsk 17 23:42
12. Cuprum 17 28:45
13. Czarni* 16 20:40
14. Stal 9 20:53
* mecz mniej ** 2 mecze mniej