Interwencja pod "Feniksem". Sprawdzamy, co się stało

— Jednym z wielu zadań policjantów w codziennej służbie jest ustalanie miejsca przebywania i zatrzymywanie osób poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości. Niektórzy poświęcają wiele energii, by skutecznie ukryć się przed funkcjonariuszami, a inni zachowują się tak, jakby nie wiedzieli o tym, że są poszukiwani — zauważa asp. Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka prasowa iławskiej policji.

Nie wiemy, jak było w przypadku poszukiwanego 54-latka z Iławy, czy wiedział, że jest poszukiwany czy też nie, ale fakty są takie, że policjanci zatrzymali go w sobotę o godzinie 11.25 na ulicy Niepodległości, tuż przed wejściem do domu handlowego "Feniks".

— Patrol policji z Iławy zauważył przechodzącego w tym miejscu mężczyznę, który był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. 54-letni iławianin został przetransportowany do zakładu karnego, gdzie spędzi 25 dni za nieopłacenie grzywny. Wyrok ten usłyszał za przestępstwo z artykułu 107 kodeksu karnego skarbowego, mówiącego o urządzaniach lub prowadzeniu gier hazardowych wbrew przepisom ustawy lub warunkom koncesji lub zezwolenia. Chodzi konkretnie o paragraf pierwszy mówiący, że: "Kto wbrew przepisom ustawy lub warunkom koncesji lub zezwolenia urządza lub prowadzi gry hazardowe, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat 3, albo obu tym karom łącznie — dodaje rzeczniczka prasowa iławskiej policji.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl