Oliwier Szkamelski — przyszłość polskiego futbolu?
2021-08-31 16:36:27(ost. akt: 2021-08-31 17:00:51)
Obecnie gra w trampkarzach GKS-u Wikielec, jednak już interesują się nim takie kluby jak Legia Warszawa czy Jagiellonia Białystok. Mało tego: 12-letni Oliwier Szkamelski był niedawno na organizowanej przez PZPN Letniej Akademii Młodych Orłów!
Bywa czasami tak, że młody człowiek zaczyna uprawiać jakąś dyscyplinę sportu nie mając w swojej rodzinie tradycji z tym sportem związanych. Częściej jednak miłość do danej dyscypliny przechodzi w genach z rodziców na dzieci itd. Tak jest na pewno w przypadku Oliwiera, którego tata Paweł Szkamelski jest wychowankiem Jezioraka Iława, a potem grał m.in. w GKS-ie Wikielec. Z kolei dziadek Oliwiera, Marian Szkamelski, to działacz futbolowy "od zawsze". Mówiąc półżartem, Oliwier wyjścia za bardzo nie miał i był po prostu skazany na uganianie się za piłką.
Okazało się, że wychodzi mu to bardzo dobrze. Od początku treningów w Gminnym Klubie Sportowym, czyli od 7 roku życia, wykazywał duży talent. Obecnie ma 12 lat, był już na jednym treningu w Legii Warszawa, a także na tygodniowym (pod koniec lipca tego roku) obozie Jagiellonii Białystok, do którego doszło w Ostródzie. Chwilę wcześniej młody "Szkamel" brał udział w organizowanym przez Polski Związek Piłki Nożnej obozie — Letniej Akademii Młodych Orłów, do której doszło w dniach 11-18 lipca w Wałbrzychu.
— Absolutnie nie ma przypadku w tym, że Oliwier brał udział w LAMO. Jego umiejętności zostały dostrzeżone w Ostródzie w trakcie turnieju Ostróda Cup przez Bartłomieja Zalewskiego, koordynatora całego projektu Polskiego Związku Piłki Nożnej — mówi Remigiusz Sobociński, trener Oliwiera w drużynie trampkarzy GKS-u Wikielec.
— Reprezentacja województwa warmińsko-mazurskiego wygrała te rozgrywki, a nasz zawodnik musiał się w nich dobrze zaprezentować, skoro dostał powołanie na LAMO. Bo to już jest wyróżnienie — dodaje szkoleniowiec.
— Reprezentacja województwa warmińsko-mazurskiego wygrała te rozgrywki, a nasz zawodnik musiał się w nich dobrze zaprezentować, skoro dostał powołanie na LAMO. Bo to już jest wyróżnienie — dodaje szkoleniowiec.
Sobociński chwali swojego zawodnika, nie tylko za umiejętności czysto piłkarskie. — Oliwier jest bardzo dobrze wyszkolony technicznie, posiada wizję budowania akcji, jest wręcz stworzony do gry kombinacyjnej, ale oprócz tego wykazuje cechy przywódcze. W mojej drużynie jest kapitanem — wymienia zalety swojego zawodnika Sobociński.
Oliwier może grać na pozycji napastnika lub ofensywnego pomocnika, w Gieksie gra na "10", czyli właśnie jako ofensywny pomocnik. Tata Paweł też grał w pomocy, ale bardziej na pozycji "8".
Czy Oliwier Szkamelski będzie przyszłością polskiego futbolu? To się dopiero okaże, droga do tego długa, jednak wspomnień z takich chwil jak udział w LAMO czy obóz z "Jagą" już mu nikt nie odbierze.
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Oliwier Szkamelski (drugi z lewej), tu akurat z kolegami z drużyny trampkarzy GKS-u Wikielec na meczu seniorów klubu z gm. Iława
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez