Szalał na wodzie, dostał mandat

Już od piątku (25 czerwca) policyjny patrol wodny pełnił służbę na jeziorze Jeziorak. Funkcjonariusze kontrolowali stan trzeźwości sterników łodzi motorowych, jak i urządzeń niemechanicznych (kajaków, rowerów wodnych czy łodzi i żaglówek itp.). Jedna z interwencji miała miejsce już w piątek kilka minut po 14:00. Policjanci zostali poinformowani o motorówce, która robi duże fale. Funkcjonariusze ustalili, że motorówką sterował 54–latek. Mężczyzna za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem.

Jak mówi rzeczniczka iławskiej policji, asp. Joanna Kwiatkowska, sternicy czasami zapominają, że łódź nie zatrzyma się w miejscu po naciśnięciu hamulca. Nie są także w stanie, tak jak samochodem, wykonać szybko manewru obronnego. Przy silniejszych wiatrach chwila nieuwagi może spowodować, że amatorzy żeglarstwa wpłyną w burtę innej jednostki.

Każdy żeglarz, zanim wypłynie na jezioro, powinien sprawdzić prognozę pogody. Będąc już na wodzie, należy także kontrolować chmury, wypatrując tych zwiastujących nadejście burzy. Nie ryzykujmy i nie liczmy na szczęście. Jeśli nie jesteśmy pewni sprzyjającej pogody lepiej pozostańmy na brzegu.

Przypominamy również, że szlak wodny, to jest po prostu droga. Pływanie łodzią motorową, mając 0,2 do 0,5 promila alkoholu w organizmie jest to wykroczenie. Natomiast już stężenie alkoholu w organizmie powyżej 0,5 promila jest to przestępstwo. Natomiast pływanie urządzeniem niemechanicznym (kajakiem, rowerem wodnym, łódką, żaglówką, itp.), mając powyżej 0,2 promila alkoholu w organizmie, kończy się wysoką grzywną oraz odholowaniem urządzenia.

eka na podstawie informacji KPP Iława
ilawa@gazetaolsztynska.pl