Jeśli nie zawody, to szkolenie — grupa rajdowa Lracing! nie marnuje czasu [zdjęcia]

Aktualna sytuacja pandemiczna oraz wdrożone obostrzenia spowodowane zwiększonym odsetkiem zachorowań nie pozwoliły organizatorom na rozegranie rundy Time Attack. W jego miejsce zorganizowano Timie Attack – Szkolenie, w którym oczywiście udział wzięli zawodnicy Grupy Rajdowej LRacing!

— Prognozy pogody były bardzo deszczowe, jednak całe zawody udało się rozegrać w słonecznej aurze. Szkolenie zorganizowane zostało dla 100 uczestników, którzy zjechali się z różnych części Polski — mówi Dawid Lontkowski, jeden z kierowców teamu.

Brak możliwości wzięcia udziału w planowanych zawodach zmusił wielu utytułowanych zawodników do przejechania setek kilometrów do Torunia, aby móc potrenować przez zbliżającym się sezonem. Na tle bardzo mocnej konkurencji nasi reprezentanci kolejny raz zaprezentowali się z dobrej strony.

Dawid Lontkowski, który zaprezentował swoją nową broń na sezon 2021 – hondę civic V, zajął zaskakujące 1. miejsce w klasie 1 (auta do 1400 ccm) oraz uzyskał najlepszy czas przejazdu z wynikiem 31,735 s toru Toruń. Ten czas okazał się oficjalnie najlepszym czasem toru dla marki honda i trafił na tablicę rekordów.

Przypomnijmy, że do Dawida należy również najlepszy czas przejazdu nitki asfaltowej dla marki fiat uzyskany fiatem 126p w wersji rajdowej.
— Pierwszy start nowym autem i od razu rekordowe okrążenia, nawet nie przewidywałem, że tym samochodem będzie można jeździć aż tak szybko. Muszę podziękować naszym kolegom z grupy, Piotrowi Maćkiewiczowi oraz Piotrowi Bartczakowi, którzy w znaczącym stopniu pomogli mi przygotować hondę do toruńskiego szkolenia — komentuje Dawid Lontkowski.

Daniel Gurzyński, kolejny z reprezentantów grupy, zajął 3. miejsce z 38 aut startujących w klasie 2 (auta do 2000 ccm) startując citroenem saxo VTS. Daniel, jadąc bardzo płynnie, uzyskał najlepszy czas okrążenia toru Toruń 32,035, ustanawiając również nowy rekord toru dla marki citroen.

— Fajnie było wystartować po tak długiej przerwie i od razu uzyskać bardzo dobry wynik na tle tak mocnej konkurencji z różnych części Polski — komentuje kierowca citroena saxo

Piotr Maćkiewicz, trzeci kierowca z Grupy LRacing!, startujący w tym sezonie dalej swoim rozpoznawalnym audi TT quattro zajął 6. miejsce w klasie 4 (auta powyżej 2000 ccm z napędem 4x4). Piotr stoczył zaciętą walkę z wieloma utytułowanymi zawodnikami jeżdżącymi w bardzo szybkich autach i mimo miejsca poza podium poprawił swój najlepszy czas z poprzedniego roku, który teraz wynosi 31,540 s. Wynik ten również trafi na tablicę rekordów toru.

— To był bardzo dobry dzień, auto spisywało się super. Tym razem konkurencja była trochę szybsza, jednak widzimy progres względem poprzedniego roku i to jest najważniejsze! – komentuje Piotr.

Kiedy kolejne starty?
W niedzielę 2 maja Lracing! wybiera się do Nowego Miasta Lubawskiego, gdzie — jeśli obostrzenia pozwolą — zawodnicy rywalizować będą podczas kultowego Sprintu pod Nawrę.

— Stawka zawodników w Nowym Mieście Lubawskim na pewno będzie bardzo silna i wymagająca. Mamy nadzieję, że auta wytrzymają i w najbliższych tygodniach będziemy mogli opowiedzieć Państwu o naszych zmaganiach. Zapraszamy do śledzenia naszych mediów społecznościowych, z których dowiecie się o naszych wszystkich najnowszych działaniach — mówi Piotr Bartczak, manager grupy.

Zawodnikom grupy rajdowej z Lubawy i Iławy życzymy kolejnych sukcesów i przypominamy, że to oni zostali w tym roku najpopularniejszą drużyną sportową w plebiscycie sportowym "Głosu Lubawskiego" oraz kilka tygodni później najpopularniejszą drużyną w plebiscycie "Gazety Iławskiej". Jeszcze raz gratulujemy i czekamy na kolejne relacje z zawodów.

red. zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Zdjęcie grupowe: od lewej Maciej Czajkowski, Piotr Bartczak, Daniel Gurzyński, Dawid Lontkowski, Piotr Maćkiewicz, Jarosław Lontkowski po wręczeniu pucharów za bardzo dobre wyniki w szkoleniu. Fot. PryzmatPhoto Mariusz Zadroga