Wojciech Tarnowski nie jest już trenerem GKS-u Wikielec! Wiemy, kto go zastąpi

Jak nam przekazał prezes klubu Krzysztof Bączek, za wyniki drużyny będzie teraz odpowiadał Łukasz Suchocki, aktualny zawodnik GKS-u, dla którego będzie to debiut na trenerskiej ławce w zespole seniorów.

>> O rozstaniu trenera Tarnowskiego z Gminnym Klubem Sportowym w środowisku piłkarskim mówiło się już od jakiegoś czasu, jednak konkretne, oficjalne decyzje nie zapadały. Aż do dziś (poniedziałek 12 kwietnia).

— Nie jest tajemnicą, że przyczyną rozwiązania umowy są niesatysfakcjonujące wyniki naszej drużyny uzyskiwane w tym roku — dodaje prezes Bączek, który dziś spotkał się z trenerem Tarnowskim i omówił warunki przerwania współpracy.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zarząd Gieksy postawił punktowe ultimatum przed szkoleniowcem z Iławy: w trzech meczach drugiej części sezonu, czyli już po podziale na grupę mistrzowską i spadkową (w niej jest obecnie zespół z Wikielca) drużyna miała zdobyć siedem punktów. Tymczasem z Bronią ugrała tylko remis (zweryfikowany potem na walkower na korzyść GKS-u, jednak radomianie odwołali się od tej decyzji), a z Elbląga, gdzie grała z Concordią, wróciła z niczym po porażce 4:3.

Nawet jeśli w trzecim spotkaniu, z Ursusem Warszawa (w najbliższą sobotę dojdzie do tego meczu na wyjeździe) ekipa Tarnowskiego wygrałaby, to trener Tarnowski i tak nie wypełni postanowień ultimatum.

>> Niemałym zaskoczeniem jest fakt, że następcą Wojciecha Tarnowskiego będzie Łukasz Suchocki, a więc jego piłkarski wychowanek jeszcze z czasów wspólnej przygody w Jezioraku Iława. Suchocki to piłkarz aktualnej kadry klubu z Wikielca. Do Gieksy sprowadził go właśnie Tarnowski.

— Przy wyborze Łukasza na stanowisko trenera naszej pierwszej drużyny kierowaliśmy się tym, że posiada on licencję trenerską UEFA A oraz, że zna dobrze zespół i ma odpowiednią charyzmę, aby poprowadzić seniorów — tłumaczy Bączek.

Prezes klubu z gminy Iława przyznaje, że na biurku miał już CV innych szkoleniowców. — Nie chcieliśmy jednak brać człowieka z zewnątrz klubu, bo też nie ma zbytnio czasu na naukę naszej rzeczywistości. Na ten moment i wobec naszej sytuacji w tabeli, to musi być trener dobrze znający nasze realia — dodaje Krzysztof Bączek.

Zarząd podjął także decyzję co do sztabu szkoleniowego. Kierownik drużyny Bogdan Nerowski, a także trener bramkarzy Kamil Jędrzejewski mają pozostać w GKS-ie, natomiast o tym, czy w klubie będzie jeszcze pracował analityk Szymon Tarnowski zdecyduje już nowy trener. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, do roli asystenta Łukasza Suchockiego przymierzany jest Remigiusz Sobociński (pełnił tę funkcję także w sztabie W. Tarnowskiego).

Trener Tarnowski pracował w GKS-ie od 25 czerwca 2019 roku. W znakomitym stylu wywalczył z drużyną awans do III ligi — w skróconym przez pandemię sezonie wygrał wszystkie (17) rozegrane mecze!

Szkoleniowiec nie chce — póki co — szerzej komentować decyzji zarządu klubu i pożegnania z GKS-em.
— Taki jest los trenera. Każdy etap w życiu musi się kiedyś skończyć. Nie chcę na razie odnosić się do dzisiejszej sytuacji, tym bardziej, że to wydarzyło się kilka godzin temu. Dajcie mi czas na przemyślenie całej sprawy i odezwijcie się wkrótce. Mogę tylko powiedzieć tyle, że w najbliższym czasie nie planuje powrotu na trenerską ławkę — powiedział "Gazecie Iławskiej" trener Tarnowski.