Brak kontaktów odbija się na naszej psychice [+SONDA]
2021-02-19 17:34:00(ost. akt: 2021-02-19 15:18:02)
Koronawirus wystawił nas na próbę i spowodował, że najważniejszy czas w życiu (czyli nauka) został przeniesiony do internetu — mówi Bartosz Bielak, uczeń szkoły średniej.
W styczniowym numerze papierowego wydania Gazety Iławskiej oddaliśmy głos tym, którzy o nauce zdalnej wiedzą najwięcej: uczniom, nauczycielom, a także rodzicom. Ponad dwa tygodnie później sytuacja uczniów szkół średnich (a także starszych uczniów "podstawówek") niewiele się zmieniła.
Opinie przedstawicieli ww. grup możecie znaleźć tutaj:
Opinie przedstawicieli ww. grup możecie znaleźć tutaj:
A tymczasem głos oddajemy Bartoszowi Bielakowi. Jest on jest przewodniczącym Młodzieżowej Rady Miasta Iława i uczniem iławskiego Zespołu Szkół im. Konstytucji 3 Maja.
Wielu uczniom brakuje bezpośredniego kontaktu z nauczycielem, zwłaszcza tym, których czekają w tym roku egzaminy. W porównaniu do poprzedniego okresu e-learningu (marzec-czerwiec) teraz nastąpiła poprawa. Wcześniej dyrekcjom szkół nawet nie śniła się opcja zdalnego nauczania, co wiązało się z nieprzygotowaniem do prowadzenia tego typu zajęć.
Moim zdaniem trwająca od października nauka jest dobrze przygotowana przez szkolnych informatyków, a w niektórych szkołach, na przykład w mojej, odbywa się to wręcz wzorowo. Tam, gdzie nauka zdalna po raz kolejny się nie sprawdza, uprzejmie proszę — nie wińcie za to nauczycieli. Budżety niektórych szkół nie są w stanie sfinansować serwerów obsługujących e-learning. Placówki pozbawione wsparcia szefostwa w postaci ministerstwa robią wszystko, co w ich mocy, aby uratować uczniów i przekazać im jak najwięcej wiedzy. Jako uczeń nie obawiam się trzeciej „epoki” zdalnego nauczania. Okres marzec-czerwiec był pierwszym razem w życiu każdego żyjącego nauczyciela w Polsce, kiedy był zmuszony do przekazywania swojej wielkiej wiedzy przez sieć. Dopiero po zebranym doświadczeniu udowodnili oni, że potrafią dostosowywać się do aktualnych wyzwań.
Oczywiste jest, że podczas walki z jakąkolwiek chorobą zakaźną powinniśmy ograniczyć kontakty z rówieśnikami do zera. A to odbija się na naszej psychice.
Ten czas nie jest tylko wyzwaniem dla nauczycieli czy uczniów, lecz także dla rodziców młodszych dzieci, którzy wraz z pociechami pozostają w domu.
Moim zdaniem trwająca od października nauka jest dobrze przygotowana przez szkolnych informatyków, a w niektórych szkołach, na przykład w mojej, odbywa się to wręcz wzorowo. Tam, gdzie nauka zdalna po raz kolejny się nie sprawdza, uprzejmie proszę — nie wińcie za to nauczycieli. Budżety niektórych szkół nie są w stanie sfinansować serwerów obsługujących e-learning. Placówki pozbawione wsparcia szefostwa w postaci ministerstwa robią wszystko, co w ich mocy, aby uratować uczniów i przekazać im jak najwięcej wiedzy. Jako uczeń nie obawiam się trzeciej „epoki” zdalnego nauczania. Okres marzec-czerwiec był pierwszym razem w życiu każdego żyjącego nauczyciela w Polsce, kiedy był zmuszony do przekazywania swojej wielkiej wiedzy przez sieć. Dopiero po zebranym doświadczeniu udowodnili oni, że potrafią dostosowywać się do aktualnych wyzwań.
Oczywiste jest, że podczas walki z jakąkolwiek chorobą zakaźną powinniśmy ograniczyć kontakty z rówieśnikami do zera. A to odbija się na naszej psychice.
Ten czas nie jest tylko wyzwaniem dla nauczycieli czy uczniów, lecz także dla rodziców młodszych dzieci, którzy wraz z pociechami pozostają w domu.
Tak, jak najszybciej
70.59%
|
Nie, tak jest dobrze
23.53%
|
Nie mam zdania
5.88%
|
oprac. eka, dbp
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez