23-latek trafił do aresztu za narkotyki. Wpadł podczas rutynowej kontroli

Iławscy policjanci prowadzili postępowanie dotyczące udziału w obrocie znaczną ilością narkotyków.
— Jak ustalili śledczy, policjanci z grupy „SPEED” zatrzymali do kontroli drogowej 19-latka kierującego audi ponieważ nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa i zapomniał włączyć światła mijania wymaganego przepisami. Mundurowi wylegitymowali kierującego oraz sprawdzili w policyjnych systemach. Kiedy poprosili, aby wyciągnął wszystko z kieszeni, przebywający też w audi pasażer wybiegł z pojazdu — relacjonuje asp. Kwiatkowska.

Policjant zatrzymał mężczyznę po kilkuset metrach. Jak się okazało, podczas ucieczki wyrzucił marihuanę i telefon komórkowy.
— Dalsze czynności pokazały, że 19-latek kierował samochodem pod działaniem środków odurzających, a jego 23-letni pasażer posiadał przy sobie ponad 52 gramy amfetaminy i prawie 5 gramów marihuany. Na podstawie zgromadzonych materiałów sąd zastosował wobec 23-latka tymczasowy areszt. Mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w więzieniu — dodaje oficer prasowy KPP Iława.

Ustawa o przeciwdziałaniu narkomani za wprowadzenie do obrotu znacznej ilości narkotyków przewiduje karę od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.