100 tys. zł na Indykpol AZS Olsztyn? Burmistrz Iławy odnosi się do pomysłu budzącego kontrowersje
2020-12-22 15:23:53(ost. akt: 2020-12-22 16:18:31)
21 września 2020. Przed spotkaniem Indykpol AZS Olsztyn — Ślepsk Malow Suwałki burmistrz Iławy Dawid Kopaczewski odebrał z rąk prof. Ryszarda Góreckiego pamiątkową koszulkę klubu z Kortowa
Niemałe zamieszanie, zwłaszcza w środowisku sportowym i wśród niektórych radnych, wywołał przedstawiony na wczorajszym posiedzeniu komisji rady miasta pomysł na promocję Iławy w 2021 roku. Burmistrz Dawid Kopaczewski planuje przekazać 100 tysięcy złotych na promocję miasta poprzez klub siatkarskiej PlusLigi, Indykpol AZS Olsztyn.
Już w tym roku dużo mówiło się i pisało o kwocie, jaką na olsztyński klub siatkarski przekazały władze Iławy. Wówczas było to (jednorazowo) 10 tysięcy złotych, a w ramach współpracy grający w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce Indykpol AZS promował miasto nad Jeziorakiem w trakcie transmisji telewizyjnych (zawieszony w hali Urania baner Iławy był bardzo dobrze widoczny w Polsacie Sport), zorganizowano także m.in. towarzyski mecz w hali widowiskowo-sportowej.
Niektórzy iławianie dopytywali, czy aby na pewno tylko 10 tys. zł kosztowała ta promocja — już wówczas pomysł ten wzbudzał kontrowersje w naszym lokalnym społeczeństwie. Najczęściej zadawano pytanie: dlaczego Iława ma wspierać klub z innego miasta? Więc tym bardziej dyskusyjne, zdaniem grupy mieszkańców, jest przekazanie na rzecz olsztyńskiego klubu 100 tysięcy złotych.
Z pomysłem przedstawionym podczas poniedziałkowego wspólnego posiedzenia komisji stałych rady miasta nie zgadzał się m.in. wiceprzewodniczący rady Andrzej Rykaczewski.
— Jestem wielkim zwolennikiem wydawania publicznych pieniędzy na sport, także na promocję poprzez sport. Uważam jednak, że pieniądze z iławskiego budżetu powinny być wykorzystywane na promowanie iławskiego sportu, a nie — jak w tym przypadku — olsztyńskiego — mówi Andrzej Rykaczewski.
— Jestem wielkim zwolennikiem wydawania publicznych pieniędzy na sport, także na promocję poprzez sport. Uważam jednak, że pieniądze z iławskiego budżetu powinny być wykorzystywane na promowanie iławskiego sportu, a nie — jak w tym przypadku — olsztyńskiego — mówi Andrzej Rykaczewski.
— Pomijając już fakt, że Indykpol AZS od kilku sezonów nie zalicza się do ścisłej krajowej czołówki, to musimy też pamiętać o budowaniu i rozwoju naszych lokalnych klubów. Czas w końcu odbudować porządnie Jeziorak Iława, tak by mógł występować wyżej niż w IV lidze. Doskonałym przykładem współpracy samorządu z klubem jest tu gmina wiejska Iława i GKS Wikielec. Ale, nie upierając się przy piłce nożnej, trzeba też pamiętać o wielu innych klubach sportowych z Iławy. Zapewniając im pieniądze powodujemy też, że ci młodzi aktualnie ludzie trenujący siatkówkę, sporty walki, wioślarstwo itd. prawdopodobnie zostaną w naszym mieście i będą szkolić kolejne pokolenia sportowców, czyli zdrowych ludzi. Już za kadencji poprzednich burmistrzów i rad miasta, gdy mówiło się o problemach natury prawnej w bezpośrednim wspieraniu finansowym klubów przez miasto, proponowałem, aby przekazywać im część środków przeznaczonych na promocję Iławy, bo przecież bez dwóch zdań nasi sportowcy promują Iławę jak mało kto. Rzecz jednak w tym, aby z naszej kasy wspierać naszych reprezentantów — tłumaczył w dzisiejszej rozmowie z nami wiceprzewodniczący rady miasta.
>>> Indykpol AZS Olsztyn swoje mecze rozgrywa w Uranii — hali zasłużonej, ale też już mocno wysłużonej. Uranię, po tym sezonie PlusLigi, czeka gruntowny remont. W związku z tym klub szuka nowego miejsca, w którym mógłby rozgrywać spotkania ligowe. W woj. warmińsko-mazurskim tylko nieliczne hale spełniają odpowiednie kryteria, jak choćby wysokość — jedną z nich jest hala widowiskowo-sportowa przy ul. Niepodległości 11b w Iławie.
— Z AZS-em Olsztyn Iława współpracuje już od dłuższego czasu, w związku z czym władze klubu siatkarskiego zaproponowały nam, aby nasze miasto stało się ich partnerem na sezon 2021/22 — mówi na początku naszej rozmowy Dawid Kopaczewski. — Tyle, że początkowo zarząd AZS-u chciał otrzymać za podpisanie takiej umowy ok. 300 tysięcy złotych, na co my nie możemy przystać. Spotkaliśmy się jednak z prezesem AZS-u oraz z marszałkiem województwa i ustaliliśmy wstępnie, że Iława byłaby dobrym miejscem do rozgrywania spotkań PlusLigi. Zastrzegłem jednak, że taka kwota jest dla nas bardzo wysoka — dodaje burmistrz
A skąd w ogóle wziął się pomysł, aby w ten sposób promować Iławę? — Postanowiliśmy trochę zmienić strategię promowania naszego miasta w mediach ogólnopolskich — tłumaczy Kopaczewski. — Po otrzymaniu propozycji od AZS-u uznaliśmy, że zamiast wydawać kwotę rzędu 80-100 tysięcy złotych na promocję w kilku różnych stacjach telewizyjnych i rozgłośniach radiowych, tak jak było to do tej pory, to lepiej będzie promować Iławę poprzez wspieranie drużyny, grającej w najwyższej siatkarskiej lidze w kraju, gdyż jej mecze transmituje na bieżąco Polsat Sport. Dochodzą do tego oczywiście powtórki każdego meczu. Przecież tu chodzi o to, że mecze PlusLigi w Polsacie Sport ogląda wielu kibiców w całej Polsce. Są to setki tysięcy widzów, dla przykładu podam, że mecz Asseco Resovia Rzeszów — Indykpol AZS Olsztyn w listopadzie 2019 r. oglądało na żywo prawie 150 tys. widzów! Łącznie cały sezon 2019-2020 oglądało 2 600 000 widzów. To są konkretni ludzie, do których możemy dotrzeć, a taka promocja miasta i na taką ogromną skalę może się już nam szybko nie trafić. Mało tego: jako sponsor/partner klubu będziemy widoczni na strojach siatkarzy, na bandach reklamowych i nie tylko, ale przede wszystkim w naszej hali nad Małym Jeziorakiem Indykpol rozgrywałby mecze ligowe. Współpraca ta, jeśli w ogóle dojdzie do skutku, rozpocznie się z początkiem sezonu 2021/22, a pomysł ten konsultowałem między innymi z częścią iławskich radnych oraz z dyrektorem Iławskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji, Wojciechem Żmudzińskim. Wszyscy byli bardzo zainteresowani tą współpracą, stąd moja decyzja o podjęciu rozmów. Bez ich zgody nie podjąłbym w ogóle tego tematu, bo przecież chodzi o publiczne pieniądze. Nic jeszcze nie jest przesądzone, zobaczymy czy do tej współpracy dojdzie, ustalamy szczegóły — informuje burmistrz Iławy.
Kopaczewski zwraca uwagę na kolejną korzyść płynącą ze współpracy z AZS-em: do Iławy przyjeżdżałyby zespoły z całego kraju, a wraz z nimi — kibice, dziennikarze itd. Siatkarze, sztaby szkoleniowe, fani — muszą gdzieś nocować, bo przeważnie nie przyjeżdżają w dzień meczu, tylko wcześniej. Iławskie hotele, zdaniem burmistrza, także skorzystałyby na podpisaniu umowy, którą Dawid Kopaczewski nazywa w rozmowie z nami "pakietem promocyjnym".
— Przede wszystkim trzeba wyjaśnić pewną kwestię: my tych 100 tysięcy złotych nie zabieramy klubom sportowym z Iławy, pieniądze dla nich są już zatwierdzone w budżecie na przyszły rok i to się nie zmieni. My po prostu w sposób inny niż dotychczas wydamy te 100 tysięcy złotych na promocję w mediach ogólnopolskich. Poza tym nie jesteśmy jeszcze pewni na sto procent, czy AZS się nie rozmyśli i nie uzna naszej propozycji finansowej za zbyt skromną — zauważa Kopaczewski.
Podczas poniedziałkowego posiedzenia komisji większość radnych zatwierdziła projekt budżetu miasta na 2021 rok, a w projekcie tym ujęte jest 100 tys. zł na promocję Iławy w mediach krajowych. Nie jest jednak stwierdzone na 100%, że kasa ta trafi do AZS-u Olsztyn.
— Chciałbym dodać jeszcze jedną bardzo ważną rzecz — wszystkie nasze organizacje sportowe są na rok 2021 zabezpieczone w takiej samej kwocie, jak w roku 2020. Co więcej, rozpoczynamy prace zmierzające do zmodernizowania naszego stadionu, o to przecież zabiega środowisko piłki nożnej i lekkoatletyki. Wszystkich też wspieramy w zakresie promocji, dofinansowując zakup koszulek, bluz itp. To są dodatkowe tysiące złotych. Nasze boiska, hale, stadion udostępniamy iławskim klubom za darmo. Pomoc miasta dla iławskiego sportu jest ogromna i idzie w setki tysięcy złotych rocznie. Tak więc żadna z organizacji nie straciłaby na naszej współpracy z AZS, gdyż ta współpraca byłaby opłacana ze środków urzędu w zakresie promocji. Zyskać może na tym całe miasto, bo przecież bardzo rzadko mówi się o nas w mediach ogólnopolskich, więc mamy możliwość pokazania naszego miasta, jako przyjaznego dla sportu, z odpowiednimi warunkami dla najlepszych sportowców — kończy burmistrz.
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (11)mieszkaniec #3031874 | 79.191.*.* 31 gru 2020 22:21
nie do konca rozumiem, dlaczego burmistrz wydał 100 tyś nie na wlasny klub? kto mu doradza w zakresie reklamy, PR i promocji? Czy nie zachodzi tu przesłanka do zgloszenia wniosku do prokuratury? czy można tak wydawać spoleczne pieniądze na kogo się chce lubi i zna? i czy to zart takie tlumaczenie, ze chcieli 300 tys ale daliśmy tylko (???) 100 tyś? w sytuacji koronawirusa bierzemy kredyt zeby oplacic z niego reklamę w Olsztynie? a kto z Olsztyna przyjedzie tu na wakacje? i wyda pieniadze, bo chyba mniej wyda niz burmistrz na reklamę? to moze trzeba było iławskim przedsiębiorcom dać te pieniadze? i ostatnie pytanie do burmistrza: jak ocenia zwrot tej inwestycji? bo chyba to liczy? jaka była prognoza ze zwrotu z wydatkowania 100 tyś i rozumiem, że jest jej monitoring. to jak to zostało policzone i ile się zwrociło z wydatkowanych 100 tyś zł. na ta reklamę naszego miasta w Olsztynie?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
klmlz #3027413 | 178.213.*.* 25 gru 2020 11:48
Ja rozumiem, gdybiście wykupili reklamę w Toruniu, Gdańsku... Ba niech będzie i w Nowym Jorku za 5 razy tyle. Ale w Olsztynie??? Czy wy naprawdę chcecie żeby Iławę kojarzono z tą biedą? Nie wiem, chyba czas zrobić jakąś secesję, odłączyć się od tego chamstwa. Oni dostaną nasze pieniądze i jeszcze będą wypisywać, że takie wiochy to nic innego to tylko haracze będą na nich płacić. Zrażają do siebie wszystkich i to się dla nich skończy. Pycha kroczy przed upadkiem.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Współczuję mieszkańcom #3026974 | 188.146.*.* 24 gru 2020 10:35
Iławy, i tak mają przeje..ane że się tam urodzili i nie ma co się śmiać chyba tylko z tych co świadomie się tam wyprowadzili, ale niestety do póki Olsztyn będzie dla nich oknem na świat i perspektywą lepszego życia dopóty władze Iławy będą inwestować w okoliczne większe i bardziej rozwinięte miasta dające jakąś szansę na rozwój , proste choć dla wielu niezrozumiałe
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (9)
Gościu #3026505 | 5.173.*.* 23 gru 2020 14:48
A dlaczego my iławanie mamy finansować jakiś wiejski klubik z tej zapyziałej warmińskiej wiochy. Czy te wieśniaki z Olsztyniewa kiedykolwiek zrobili coś dobrego dla Iławie? Oni tylko patrzą na siebie i na to, żeby wyleczyć swój kompleks w stosunku do Elbląga. A my mamy im lizać d...y? Może jeszcze oddać im Pendolino a nasze miasto zaorać? Brawo władze Iławie! Czwarte co do wielkości miasto w województwie, a z takimi decyzjami niedługo będziemy na poziomie Barczewa lub Stawigudy.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (6)
Panie Rykaczewski #3026321 | 188.146.*.* 23 gru 2020 10:41
Pyta Pan dlaczego Iława ma sponsorować klub z innego miasta? Może dlatego że w Iławie nie ma klubu w który warto inwestować!? Każda złotówka wydana np. na taki Jeziorak to złotówka wyrzucona w błoto, bo niby w jaki sposób kopacze amatorzy z 5 ligi mieli by promować miasto, te nasze klubiki trzeba schować i nie pokazywać bo tylko wstyd miastu przynoszą i nigdy nie będą dla naszego miasta robić choćby ułamka tego co np. taki AZS czy Stomil dla Olsztyna
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)