Mistrz Polski szykuje się do mistrzostw Europy!

2020-09-11 19:30:54(ost. akt: 2020-09-11 13:47:12)
Daniel Weisgerber tuż po zdobyciu mistrzostwa Polski

Daniel Weisgerber tuż po zdobyciu mistrzostwa Polski

Autor zdjęcia: Sylwester Szymczuk

Dla Daniela Weisgerbera mistrzostwa Polski w kulturystyce i fitness były najważniejszą, docelową imprezą w życiu. Iławianin zdobył złoty medal w kat. męska sylwetka atletyczna, czym przebił swój własny szklany sufit i ustanowił sobie kolejny.
Przypomnijmy: Daniel Weisgerber w ostatnią sobotę sierpnia zdobył w Kielcach złoty medal podczas mistrzostw Polski w kulturystyce i fitness — poinformowaliśmy o tym na naszym facebooku chwilę po podaniu oficjalnych wyników. Iławianin startował w tradycyjnej dla siebie konkurencji męska sylwetka atletyczna, w kategorii Open, czyli bez limitu wzrostu i wagi.
Co bardzo ważne, zawody te są organizowane przez Polski Związek Kulturystyki, Fitness i Trójboju Siłowego, czyli medale zdobywane w trakcie tych zawodów respektowane są przez Ministerstwo Sportu. A to otwiera już dużo możliwości...

— W mojej konkurencji startowało dziesięciu zawodników. Przyznam szczerze: wszyscy rywale byli znakomicie przygotowani do mistrzostw, konkurencja była bardzo mocna — mówi nam Daniel Weisgerber. — W trakcie zawodów mieliśmy dwa wyjścia na scenę, podczas których prezentowaliśmy nasze sylwetki. W pierwszym uczestniczyła cała dziesiątka, jednak w drugim wejściu na scenie meldowała się tylko finałowa szóstka — dodaje iławianin.

Popularny "Wajsik" do rywalizacji podszedł tak jak zawsze, czyli z dużą pewnością siebie — inne charaktery nie mają czego szukać w profesjonalnym sporcie. Efekt jest taki, że zdobył mistrzostwo Polski, czym osiągnął największy sukces w swoim życiu!
— To była najważniejsza impreza w mojej karierze. Przygotowywałem się do niej długich sześć miesięcy, trenowałem po cztery, pięć razy w tygodniu, a typowe ćwiczenia siłowe przeplatałem treningiem cardio — wymienia Daniel, który w momencie mistrzostw Polski ważył 91 kilogramów przy zaledwie 4% tłuszczu w organizmie.


Tuż po zdobyciu mistrzostwa Polski Daniel podzielił się swoimi emocjami na facebooku. — Także kochani, nie zawiodłem Iławy, ulicy Sobieskiego i wszystkich, którzy we mnie wierzyli. Jestem mistrzem Polski w konkurencji Męska Sylwetka Atletyczna — sprawa wyjaśniona szczególnie dla mnie, bo chciałem sobie udowodnić co swoją osobą reprezentuję. I mam tytuł Mistrza Polski, który podlega pod ustawę Ministerstwa Sportu — jeden jedyny liczący się w Polsce.
Chciałbym z całego serca podziękować wszystkim osobom, które są ze mną podczas okresu przygotowań i tym, które pomagają mi w różny sposób podczas wyjazdów na zawody. Jestem wam wszystkim bardzo wdzięczny. Jutro powrót do kochanej Iławy jako mistrz hehe. Ale spokojnie, jestem cały czas ten sam Daniel "Wajs". Marzenia się nie spełniają, marzenia trzeba spełniać! Trochę długo, bo 20 lat czekania, ale jaka satysfakcja! Bezcenna. Numero Uno w Polsce — pisał w dzień swojego tryumfu.

>>> Jak już wspomnieliśmy, mistrzostwa Polski, jeszcze zanim się odbyły, były najważniejszym startem dla Daniela w jego dotychczasowej karierze. Po zdobyciu złotego medalu apetyt jednak urósł, a poprzeczka została zawieszona jeszcze wyżej.

Weisgerber był już w kadrze Polski na międzynarodowych zawodach — w poprzednim roku startował w mistrzostwach świata w Dubaju. Trzeba jednak wiedzieć, że wówczas był w kadrze B, co wiązało się m.in. z potrzebą załatwienia sobie części środków finansowych na wyjazd. Kolejne sukcesy iławianina sprawiły jednak, że jest już pełnoprawnym członkiem kadry A, czyli pan reprezentant pełną gębą!

>>> W poniedziałek 7 września odbyła się (przełożona) gala podsumowująca plebiscyt sportowy "Gazety Iławskiej" za rok 2019. Daniel zajął czwarte miejsce w kategorii indywidualnej w naszej zabawie i oczywiście pojawił się na uroczystości. A przypadek sprawił, że dosłownie tuż przed galą otrzymał oficjalne powołanie do kadry narodowej na mistrzostwa Europy! Do zawodów dojdzie w dniach 16-21 września w hiszpańskiej miejscowości Santa Susanna (Katalonia).

— Moim głównym celem rzeczywiście była walka o mistrzostwo Polski, a tu proszę — trzeba sobie trochę poprzestawiać już te cele i myśleć o jak najlepszym zaprezentowaniu się podczas mistrzostw Europy — mówi Daniel. — Konkurencja zapewne będzie bardzo mocna, to oczywiste, jednak to jeszcze bardziej nakręca mnie do walki o jak najwyższą lokatę — dodaje zawodnik, który zawsze podkreśla, że w dużej mierze robi to wszystko dla swojej ukochanej Iławy.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5