Są odejścia, są przyjścia — Jeziorak rozpoczął treningi [ZDJĘCIA]. W sobotę pierwszy sparing

2020-06-25 15:02:18(ost. akt: 2020-06-25 15:21:52)
Jednym z testowanych w Jezioraku piłkarzy jest Michał Kwiatkowski (przy piłce — ostatnio GKS Wikielec). Trener Wojciech Figurski widzi dla niego miejsce w środku boiska w swojej drużynie

Jednym z testowanych w Jezioraku piłkarzy jest Michał Kwiatkowski (przy piłce — ostatnio GKS Wikielec). Trener Wojciech Figurski widzi dla niego miejsce w środku boiska w swojej drużynie

Autor zdjęcia: jeziorakilawa.pl

Zgodnie z zapowiedzią trenera Wojciecha Figurskiego, piłkarze Jezioraka na pierwszym treningu po krótkiej przerwie spotkali się we wtorek 23. czerwca. Na zajęciach nie brakowało nowych zawodników, w tym także juniorów iławskiego klubu.
Tradycyjnie, jak przed każdym pierwszym treningiem przed nowym sezonem, na początku do piłkarzy krótką przemowę wygłosił prezes Jezioraka Andrzej Sobiech. Później już zawodnicy iławskiej drużyny wzięli się do roboty — na początek bez wielkiego szaleństwa: dominowały małe gierki.

— Na pierwszym po przerwie wakacyjnej treningu miałem do dyspozycji 21. zawodników, w tym pięciu juniorów z drużyny trenera Tomasza Radzińskiego — mówi Wojciech Figurski, trener Jezioraka. Wyjątkowo w zajęciach nie mogli tym razem wziąć udziału Dawid Ksiuk (obowiązki zawodowe) oraz Patryk Czarnota (wyjazd), jednak obaj będą do dyspozycji szkoleniowca już na początku przyszłego tygodnia.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z Michałem Fojem — boczny obrońca przeszedł w poprzednim tygodniu kolejną operację kontuzjowanego kolana i do gry prawdopodobnie wróci najszybciej dopiero za osiem/dziewięć miesięcy.


>>> Na zajęciach nie zabrakło nowych twarzy. Oprócz młodzieży z zespołu juniorów na treningu stawiło się trzech nowych graczy. To Michał Kwiatkowski i Damian Tokarski, którzy ostatnio reprezentowali barwy GKS-u Wikielec (który to już byłby ruch transferowy w historii na linii klubu z Iława — klub z gminy Iława?), a także Radosław Kruczkowski (ostatnio Unia Susz).

— Radek Kruczkowski i juniorzy jeszcze muszą przekonać mnie do siebie swoją pracą na treningach i grą w sparingach — mówi Figurski. — Natomiast jeśli chodzi o dwóch środkowych pomocników, czyli Kwiatkowskiego i Tokarskiego, to już teraz mogę powiedzieć, że chcę ich mieć w składzie swojej drużyny w sezonie 2020/21. Teraz tylko nasz klub musi dojść do porozumienia z GKS-em Wikielec — dodaje szkoleniowiec.

W trakcie przerw między sezonami rzadko się zdarza, aby nie dochodziło do zmian kadrowych, i to w obie strony. Są bowiem przyjścia, ale także i odejścia z Jezioraka. Na przykład defensywny pomocnik (bądź też środkowy obrońca) Grzegorz Kochalski jest obecnie na testach w III-ligowym Huraganie Morąg.
— Szczerze mówiąc, żałuję tego odejścia, bo Grzesiek to dobry i inteligenty zawodnik. Chce się jednak rozwijać, spróbować swych sił w silniejszym klubie i chwała mu za to. Życzę mu powodzenia i trzymam za niego kciuki — mówi Figurski.

Z drużyną pożegnał się już na pewno pomocnik Remigiusz Parulis. Wiele wskazuje na to, że w kadrze Jezioraka nie zobaczymy już także obrońcy Pawła Kolcza, któremu obowiązki zawodowe mogą nie pozwolić na trenowanie w takim stopniu, w jakim sam zawodnik by chciał.

>>> W sobotę Jeziorak gra pierwszy sparing, rywalem będzie Wierzyca Pelplin. Doszło jednak do dwóch zmian odnośnie tego spotkania. Po pierwsze — mecz zostanie rozegrany w Pelplinie, a nie w Iławie. Po drugie — początek spotkania nastąpi nie o 12.00, jak początkowo zakładano, tylko o 10.00.

W kolejnych terminach Jeziorak zagra sparingi z KP Starogard Gdański (sobota 4 lipca, godzina do ustalenia, wyjazd) i Lechem Rypin (sobota 11 lipca, godzina 13.00, wyjazd). Natomiast w sobotę 18 lipca iławian czeka mecz 1/4 finału Wojewódzkiego Pucharu Polski z Concordią Elbląg.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5