Iławscy strażacy pomagali w Nowym Mieście Lubawskim
2020-04-04 12:17:48(ost. akt: 2020-04-04 10:34:31)
NOWE MIASTO|| Wsparcie jednostek Państwowej Straży Pożarnej i jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych na terenie Nowego Miasta Lubawskiego to ważna współpraca w skutecznej walce z wirusem i zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom powiatu nowomiejskiego.
Strażacy iławskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej otrzymali zadania wynikające z sytuacji panującej w KP PSP w Nowym Mieście Lubawskim. Iławscy strażacy pełnili również służby w nowomiejskim JRG na przemian z kolegami z Działdowa i z Nidzicy zapewniając pełną gotowość operacyjną w powiecie nowomiejskim.
- Oprócz zabezpieczenia operacyjnego powiatu sąsiedniego do zadań iławskiej JRG należało przygotowanie na bazie własnych środków namiotu pneumatycznego, który służył jako punkt poboru próbek oraz jego dekontaminacja i dezynfekcja po zakończonych czynnościach - mówi st. kpt. Krzysztof Rutkowski.
- Dekontaminację namiotu wykonał ratownik zabezpieczony w ubranie typu III, aparat ochrony układu oddechowego oraz obuwie chemoodporne. W strefie drugiej znajdowali się ratownicy zabezpieczeni w ubrania specjalne, gogle ochronne, maseczki twarzowe FFP3, podwójne rękawice niktrylowe oraz rękawice lateksowe - dodaje Krzysztof Rutkowski z iławskiej PSP.
red
ilawa@gazetaolsztynska.pl
ilawa@gazetaolsztynska.pl
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
W weekendowym (4-5 kwietnia) wydaniu m.in.
W zasadzie to spieramy się o wszystko
Gdzieś na pograniczu, daleko od Warszawy jest nasz dom — mówią Anna Dziewit-Meller i Marcin Meller, których połączyła pasja do książek. Nam opowiadają o ucieczce od miasta, felietonach pisanych na łące i przy biurku w sypialni.
Czy branża beauty przetrwa kryzys?
Atelier Fryzjerskie Marty Babij cieszy się dużą popularnością nie tylko wśród elblążanek. Jego właścicielka i fryzjerka z ponad 25-letnim doświadczeniem opowiada, jak salon i jego pracownicy radzą sobie w czasie pandemii.
Koronawirus bije w kobietę!
Co ta zaraza z nami od kilku już miesięcy wyrabia — to przechodzi ludzkie pojęcie… Zabija ludzi, zmusza do pozostawania w domu, nadwyręża budżety firm i państw… Ale ten wirus to zjawisko, które czasem przewartościowuje, a czasem obnaża problemy społeczne…
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez