Jeziorak grał pierwszy sparing. Trener Figurski: "Huragan udzielił nam cennej lekcji"
2020-01-26 10:26:48(ost. akt: 2020-01-28 20:25:24)
Minęły już prawie dwa tygodnie, od kiedy piłkarze Jezioraka Iława wznowili treningi i zaczęli przygotowywać się do rundy wiosennej sezonu 2019/20. Wiceliderzy forBET IV ligi rozegrali wczoraj (sobota 25 stycznia) pierwszy sparing w tym roku; na swoim terenie grali z Huraganem Morąg i przegrali 1:5.
Jeziorak Iława – Huragan Morąg 1:5 (0:2)
0:1 - Maćkowski (13), 0:2 - Szmydt (36), 1:2 - Figurski (66), 1:3 - Maćkowski (67), 1:4 - Ressel (82, k), 1:5 - Maćkowski (90)
0:1 - Maćkowski (13), 0:2 - Szmydt (36), 1:2 - Figurski (66), 1:3 - Maćkowski (67), 1:4 - Ressel (82, k), 1:5 - Maćkowski (90)
JEZIORAK: Ciura – Kolcz, Sagan, Kressin, Neumann, Parulis, Miązek, Czarnota, Kuciński, Figurski, Madej
Zagrali również: Włodarczyk, Ksiuk, Lewandowski, Brejdakowski, Janiszek, Kochalski
Zagrali również: Włodarczyk, Ksiuk, Lewandowski, Brejdakowski, Janiszek, Kochalski
HURAGAN: Lawrenc, Perlejewski, Stankiewicz, Ressel, testowany, Michałowski, Łysiak, Galik, Kolosov, Szmydt, Maćkowski
Tak jak od początku okresu przygotowawczego, tak i tym razem trener Wojciech Figurski nie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Ze względu na kontuzje, pracę zawodową i inne obowiązki nie mogli zagrać: Jacek Malanowski, Michał Foj, Radosław Galas, Dawid Kowalski i Karol Kaźmierski.
Drużyna z Morąga wyszła na prowadzenie w 13 minucie meczu, kiedy po krótko rozegranym rzucie rożnym ładnym strzałem popisał się Rafał Maćkowski. Jeszcze przed przerwą po błędzie naszych obrońców rywale zdobyli drugiego gola po uderzeniu Mateusza Szmydta.
Druga połowa rozgrywana była w zmienionym składzie, na boisku zameldowali się zmiennicy. Kontaktową bramkę dla iławian zdobył Figurski, jednak już minutę później nadzieje na korzystny rezultat zabrał Jeziorowcom niezawodny tego dnia Maćkowski. Jeziorowcy, którzy grali w drugiej odsłonie w mocno odmłodzonym składzie, również mieli swoje szanse, ale ich poczynania cechowała duża nieskuteczność.
W końcowej fazie meczu swoją dominację na boisku podkreślili goście, gdy po błędzie defensywy Jezioraka, rzut karny pewnie wykorzystał Michał Ressel. W 90. minucie końcowy wynik ustalił Maćkowski, tym samym kompletując hat-tricka.
źródło: jeziorakilawa.pl
źródło: jeziorakilawa.pl
Po sparingu z Huraganem Morąg trener Jezioraka Wojciech Figurski powiedział: - Różnica klas w sobotnim sparingu była bardzo widoczna, choć akurat uważam, że wynik nie do końca odzwierciedla to co działo się na boisku. Dwie ostatnie bramki straciliśmy w samej końcówce meczu, a sami z kolei nie wykorzystaliśmy dobrych okazji do zdobycia gola. A takie miałem i ja, i Arkadiusz Kuciński. Huragan udzielił nam cennej lekcji, z tego spotkania kontrolnego staramy się jednak wyciągać pozytywy naszej postawy, a tych nie brakowało. Poza tym, trzeba pamiętać, że nie mogłem skorzystać z pięciu ważnych piłkarzy. W całym meczu zagrało aż sześciu juniorów. Skład, który grał przeciwko silnemu trzecioligowcowi z Morąga nie był na pewno składem, który kibice Jezioraka zobaczą na wiosnę. Do tej porażki nie przykładam więc jakiejś większej wagi, wygrywać trzeba w lidze w rundzie rewanżowej. Za tydzień nie rozegramy żadnego sparingu, bo też nie udało się nam znaleźć zastępcy za Sokół Ostróda. Być może w najbliższy weekend rozegramy wewnętrzną gierkę. Za dwa tygodnie wybieramy się natomiast do Mławy na test-mecz z miejscowym MKS-em. wysłuchał: zico m.partyga@gazetaolsztynska.pl |
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania Gazety Olsztyńskiej i tygodnika lokalnego tylko 199 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez