"Zrobiliśmy wszystko, żeby nie wygrać w Toruniu". Szczypiorniści Jezioraka wciąż bez punktu
2019-10-07 09:19:34(ost. akt: 2019-10-07 09:30:05)
II LIGA PIŁKI RĘCZNEJ|| — Trochę nie poznaję tej mojej drużyny. W sparingach grała bardzo dobrze, ale przyszła liga i zaliczamy dwie porażki w meczach, które spokojnie powinniśmy wygrać — mówi trener Jezioraka Karol Adamowicz. Szczypiorniści z Iławy zaliczają falstart w sezonie 2019/20.
AZS UMK Toruń — Jeziorak Iława 29:25 (15:14)
Niedzielny mecz w Toruniu kończył trzecią serię spotkań w II lidze piłki ręcznej. Iławianie walczyli z miejscowym AZS-em UMK. W poprzednim sezonie Jeziorak dwukrotnie pokonał tego przeciwnika.
Teraz było inaczej: drużyna z Iławy nie wywiozła z grodu Kopernika ani jednego punktu. W trakcie pierwszej połowy Jeziorak prowadził już nawet pięcioma bramkami, jednak bardzo słaba końcówka tej części gry spowodowała, że na przerwę obie drużyny schodziły już przy jednobramkowym prowadzeniu gospodarzy.
— W drugiej połowie spotkania wynik bardzo często oscylował w okolicach remisu, to był dobry moment na to aby odskoczyć rywalom na kilka bramek. Niestety, nie zrobiliśmy tego. Nie wykorzystaliśmy również momentów, gdy AZS miał kary i graliśmy w przewadze. Wówczas także nie potrafiliśmy przejąć kontroli nad tym pojedynkiem, zamiast uciekać, musieliśmy cały czas gonić wynik — relacjonuje Karol Adamowicz, trener Jezioraka.
Szkoleniowiec zwraca uwagę na słabą skuteczność swoich najbardziej doświadczonych zawodników. — Nie wykorzystaliśmy wielu dogodnych okazji sam na sam z bramkarzem. Po meczu w szatni powiedziałem moim zawodnikom, że zrobiliśmy wszystko, aby tego meczu nie wygrać — dodaje trener II-ligowego zespołu z Iławy.
Dwie porażki, najpierw z Hagardem Strzałkowo na swoim terenie, a teraz na wyjeździe w Toruniu. Przed sezonem można było zakładać, że w obu tych meczach to iławianie będą górą. Stało się jednak inaczej, Jeziorak zaliczył falstart na początku sezonu 2019/20.
— Musimy zrobić wszystko, by wrócić na właściwe tory. Zdajemy sobie sprawę, że może być o to trudno, bo po porażkach z dwoma teoretycznie słabszymi rywalami teraz czekają nas spotkania z bardziej wymagającymi przeciwnikami — zauważa Karol Adamowicz.
— Musimy zrobić wszystko, by wrócić na właściwe tory. Zdajemy sobie sprawę, że może być o to trudno, bo po porażkach z dwoma teoretycznie słabszymi rywalami teraz czekają nas spotkania z bardziej wymagającymi przeciwnikami — zauważa Karol Adamowicz.
Zespół Jezioraka czekają jeszcze dwa wyjazdy, pod rząd. W 4. kolejce iławianie grają w Tczewie z Samborem, potem jadą do Gryfina na mecz z Blejkanem. Przed swoją publicznością wystąpią 26 października, gdy zmierzą się z MKS-em Grudziądz.
POZOSTAŁE WYNIKI 3 KOLEJKI:
MKS Brodnica - MKS Grudziądz 25:30 (15:13)
SMS ZPRP Kwidzyn - Handball Czersk 24:23 (9:12)
AZS UKW Bydgoszcz – Szczypiorniak Olsztyn 26:34 (12:15)
Hagard Strzałkowo - Sambor Tczew 24:30 (9:13)
MKS Brodnica - MKS Grudziądz 25:30 (15:13)
SMS ZPRP Kwidzyn - Handball Czersk 24:23 (9:12)
AZS UKW Bydgoszcz – Szczypiorniak Olsztyn 26:34 (12:15)
Hagard Strzałkowo - Sambor Tczew 24:30 (9:13)
PO 3 KOLEJKACH
* mecz mniej
1. | Grudziądz | 9 | 102:66 | |
2. | Szczypiorniak | 9 | 96:80 | |
3. | Sambor | 7 | 97:75 | |
4. | Brodnica | 5 | 90:85 | |
5. | Gryfino* | 3 | 54:51 | |
6. | Czersk | 3 | 73:75 | |
7. | AZS UMK* | 3 | 58:60 | |
8. | Strzałkowo | 3 | 86:97 | |
9. | Kwidzyn | 3 | 65:91 | |
10. | Jeziorak* | 0 | 56:65 | |
11. | AZS UKW | 0 | 70:102 | |
* mecz mniej
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez