26 tys. zł! Tyle dla Dominika Więcka zebrał Mały Jeziorak Iława i przyjaciele [WIDEO, ZDJĘCIA]
2019-03-04 09:34:41(ost. akt: 2019-03-04 10:04:03)
Kupujesz koszulkę piłkarską za ponad tysiąc złotych, płacisz za nią, ale po chwili pozbywasz się jej i oddajesz (za darmo) na ponowną licytację! Mieszkańcy Iławy i okolic wczoraj (niedziela 3 marca) ponownie udowodnili, że mają Wielkie serca.
Sam turniej charytatywny zorganizowany dla małego Dominika to tylko finał wszelkich działań. To wisienka na torcie, wcześniej jest za to mnóstwo pracy przy organizacji tego wydarzenia. Trzeba załatwić halę, zebrać nagrody, gadżety, pamiątki sportowe. Do tego zadbać, aby wszystko odbywało się zgodnie z prawem, no i rzecz wydawałoby się, że najtrudniejsza: trzeba zmobilizować ludzi do pomocy, do działania.
>>> Już po raz szósty z rzędu takim zapałem wykazuje się Tomasz Zakierski. Jeden z założycieli i trenerów w UKS Mały Jeziorak Iława, a wcześniej piłkarz m.in. Jezioraka Iława (którego jest wychowankiem) i Stomilu Olsztyn, kiedyś wymyślił sobie, że zorganizuje turniej charytatywny. Pierwsza edycja, potem druga, trzecia i kolejna — zawsze jest komu pomagać, chorych dzieci i dorosłych, którym finansowe wsparcie przyda się w leczeniu i rehabilitacji, nie brakuje. A że "Zakierowi" się wciąż chce, to też corocznie organizuje kolejne edycje akcji charytatywnej.
>>> Tym razem graliśmy dla 4-letniego Dominika Więcka, który urodził się z obustronną hipodysplazją nerek, przewlekłą niewydolnością nerek. W marcu 2018 przeszedł pierwszy przeszczep nerek, te będą potrzebne do końca życia. Rodzice na rehabilitacje wydają kilkadziesiąt tys zł.
To już tradycja akcji organizowanych przez Tomka Zakierskiego, że w hali widowiskowo-sportowej w Iławie dochodzi do rzeczy niezwykłych. Kolejne licytowane przedmioty osiągają zawrotne sumy (licytację prowadził nasz redakcyjny kolega Tomasz Więcek oraz Bogdan Nerowski).
Dochodzi do takich sytuacji, że na przykład piłkarz (konkretnie iławianin Patryk Gostrowski) oddaje na licytację swoją koszulkę, sam ją kupuje, a po chwili oddaje ją... Dominikowi Więckowi! Od teraz są jedną drużyną.
Albo wówczas, gdy pani Irena z Iławy kupiła oryginalną koszulkę Roberta Lewandowskiego z autografem zawodnika (Bayern Monachium) za 1100 złotych, a następnie oddała ją na ponowną aukcję! Wielkie brawa! Podczas drugiej licytacji sprzedaną ją za tysiąc złotych.
Łukasz Sółkowski, dla którego Mały Jeziorak Iława zorganizował turniej charytatywny rok temu, też chciał pomóc Dominikowi Więckowi. A przy okazji stał się właścicielem istnej perełki. Ratownik medyczny wylicytował piłkę podpisaną przez legendę siatkówki, Brazylijczyka Gibę!
Takich sytuacji było więcej. Przyjaciele Tomka Zakierskiego po raz kolejny udowodnili, że bardzo chcą i potrafią pomagać.
>>> Nagrania z licytacji cennych przedmiotów umieszczaliśmy wczoraj na naszym facebooku. Wieczorem wrzuciliśmy informację, o kwocie jaką udało się zebrać na leczenie Dominika. Tuż pod postem można było przeczytać takie komentarze.
Agata Wacławska-Matyjasik napisała: Brawo mistrzu drugiego planu, Tomasz Zakierski znowu zgromadził tak świetne fanty na licytację, że kwoty szły w setki i tysiące. Super sprawa, brawo Ty, znowu sprawiłeś, że komuś choć na chwilę będzie lżej.
>>> Tym razem graliśmy dla 4-letniego Dominika Więcka, który urodził się z obustronną hipodysplazją nerek, przewlekłą niewydolnością nerek. W marcu 2018 przeszedł pierwszy przeszczep nerek, te będą potrzebne do końca życia. Rodzice na rehabilitacje wydają kilkadziesiąt tys zł.
To już tradycja akcji organizowanych przez Tomka Zakierskiego, że w hali widowiskowo-sportowej w Iławie dochodzi do rzeczy niezwykłych. Kolejne licytowane przedmioty osiągają zawrotne sumy (licytację prowadził nasz redakcyjny kolega Tomasz Więcek oraz Bogdan Nerowski).
Dochodzi do takich sytuacji, że na przykład piłkarz (konkretnie iławianin Patryk Gostrowski) oddaje na licytację swoją koszulkę, sam ją kupuje, a po chwili oddaje ją... Dominikowi Więckowi! Od teraz są jedną drużyną.
Albo wówczas, gdy pani Irena z Iławy kupiła oryginalną koszulkę Roberta Lewandowskiego z autografem zawodnika (Bayern Monachium) za 1100 złotych, a następnie oddała ją na ponowną aukcję! Wielkie brawa! Podczas drugiej licytacji sprzedaną ją za tysiąc złotych.
Łukasz Sółkowski, dla którego Mały Jeziorak Iława zorganizował turniej charytatywny rok temu, też chciał pomóc Dominikowi Więckowi. A przy okazji stał się właścicielem istnej perełki. Ratownik medyczny wylicytował piłkę podpisaną przez legendę siatkówki, Brazylijczyka Gibę!
Takich sytuacji było więcej. Przyjaciele Tomka Zakierskiego po raz kolejny udowodnili, że bardzo chcą i potrafią pomagać.
>>> Nagrania z licytacji cennych przedmiotów umieszczaliśmy wczoraj na naszym facebooku. Wieczorem wrzuciliśmy informację, o kwocie jaką udało się zebrać na leczenie Dominika. Tuż pod postem można było przeczytać takie komentarze.
Agata Wacławska-Matyjasik napisała: Brawo mistrzu drugiego planu, Tomasz Zakierski znowu zgromadził tak świetne fanty na licytację, że kwoty szły w setki i tysiące. Super sprawa, brawo Ty, znowu sprawiłeś, że komuś choć na chwilę będzie lżej.
Z kolei Sebastian Zalewski wymienia: Dominik — zdrowia! Rodzice — wytrwałości! Ludziska — brawo i szacun! Zakier — No comments!
Tomasz Zakierski odniósł się do tych słów.
— Bardzo dziękuję za miłe słowa i uznanie, ale ten wielki SZACUN należy się wszystkim tym, którzy pracowali przy tym turnieju, tym którzy nas wspierali i pomogli w zebraniu tak dużej kwoty. Bez tych wspaniałych ludzi nic by się nie udało.
— Bardzo dziękuję za miłe słowa i uznanie, ale ten wielki SZACUN należy się wszystkim tym, którzy pracowali przy tym turnieju, tym którzy nas wspierali i pomogli w zebraniu tak dużej kwoty. Bez tych wspaniałych ludzi nic by się nie udało.
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez