Treningi, sparing, ale też relaks — GKS Wikielec przesyła raport z górskiego obozu [ZDJĘCIA]

Na obóz nie pojechali: Łukasz Malanowski (sprawy rodzinne), Remigiusz Sobociński (sprawy rodzinne) oraz Cezary Nowiński, który ma się przeprowadzić do Warszawy. Brakuje też Pawła Tomkiewicza, który szuka sobie nowego klubu. Jeśli nie znajdzie, to może wróci do Wikielca.

>>> W sobotę koło południa GKS miał trening biegowy, potem po południu zajęcia na pobliskim orliku. Humory i apetyty dopisywały wszystkim zawodnikom. Nowe twarze w ekipie GKS-u to Łukasz Goździejewski, bramkarz Giorgi Bumnturi (Gruzja) oraz Marcin Karczewski, który powraca do GKS-u po wielu latach, jednak na obóz nie pojechał.

Remis Wikielca w sparingu
Zawodnicy GKS Wikielec we wtorek zremisowali 1:1 w pierwszym meczu sparingowym z Karkonoszami Jelenia Góra. Był to dość dobry pojedynek w wykonaniu zawodników z Wikielca, po serii wyczerpujących treningów na obozie.

Od 15 minuty prowadziły Karkonosze, a potem w 45 minucie atomowy strzał Borysa Piórkowskiego trafił jednego z obrońców z Jeleniej Góry i był remis 1:1. Takim rezultatem zakończyło się to spotkanie.
Trener Jarosław Płoski był bardzo zadowolony z rozegranego sparingu, sprawdził umiejętności zawodników, zwłaszcza tych, którzy zagrali po raz pierwszy w barwach Wikielca.

Skład zespołu z Wikielca w sparingu z Karkonoszami: Bumnturi — Kacperek, Kowalczyk, Turowski, Płoski, Jajkowski, Jankowski, Piórkowski, Goździejewski, Jajkowski, Kwiatkowski,
rezerwowi: Nojman, Kamiński, Meller, Tomczyk, 2 zawodów testowanych.

Wycieczka do Harrachova
Środa to kolejny dzień zgrupowania GKS-u w Mysłakowicach. Z rana odprawa, czyli analiza wtorkowego sparingu z Karkonoszami Jelenia Góra. Uczestniczył w niej prezes klubu Krzysztof Bączek, który spotkał się z zespołem, rozmawiał z trenerem Jarosławem Płoskim, zjadł w towarzystwie drużyny obiad.

Potem były miłe akcenty: wycieczka do Harrachova pod mamucią skocznię narciarską i do Szklarskiej Poręby (zwiedzanie miasta, zakup okolicznościowych pamiątek itp.). Po popołudniu trener zaaplikował trening biegowy po pobliskim parku. Środa zakończyła się odnową biologiczną i zażywaniem kąpieli w kompleksie basenowym w Karpaczu. Dzień jak zawsze ciekawy, urozmaicony.

>>> Niestety, czwartkowy sparing z rezerwami Miedzi nie dojdzie do skutku. Zespół z Legnicy w ostatniej chwili odwołał spotkanie, szukano innego sparingpartnera, ale nie było chętnych.

GKS z górskiego obozu wraca w sobotę 2 lutego, w sam raz na niedzielne mecze półfinałowe Iławskiej Ligi Futsalu.

WR
ilawa@gazetaolsztynska.pl