Pierwsza połówka na plus, druga na minus. Jeziorak przegrał sparing z Wkrą [ZDJĘCIA, WIDEO]
2019-01-26 13:44:47(ost. akt: 2019-01-26 14:17:19)
Na sztucznym boisku stadionu miejskiego w Iławie piłkarze Jezioraka rozegrali dziś (sobota 26 stycznia) drugi tej zimy mecz kontrolny. Rywalem była występująca także w IV lidze (ale mazowieckiej) Wkra Żuromin.
Sparing
Jeziorak Iława – Wkra Żuromin 3:4 (3:1)
1:0 – Kuciński (4), 2:0 – Czarnota (16), 3:0 – Suchocki (29), 3:1, 3:2, 3:3, 3:4 – (43, 68, 75, 87 – samobójcza Kressin)
JEZIORAK: Jędrzejewski – Neumann, Kressin, Ksiuk, Foj, Galas, Zakrzewski, Święty, Czarnota, Kuciński, Suchocki,
Zagrali także: Mazurowski – Kolcz, Krajewski, Próchniewski, Parulis, Figurski,
Jeziorak Iława – Wkra Żuromin 3:4 (3:1)
1:0 – Kuciński (4), 2:0 – Czarnota (16), 3:0 – Suchocki (29), 3:1, 3:2, 3:3, 3:4 – (43, 68, 75, 87 – samobójcza Kressin)
JEZIORAK: Jędrzejewski – Neumann, Kressin, Ksiuk, Foj, Galas, Zakrzewski, Święty, Czarnota, Kuciński, Suchocki,
Zagrali także: Mazurowski – Kolcz, Krajewski, Próchniewski, Parulis, Figurski,
W pierwszej połowie iławianie grali jak z nut. Już w 4 minucie Arkadiusz Kuciński wykazał się czujnością i instynktem strzeleckim. Na bramkę Wkry uderzał Łukasz Święty, bramkarz drużyny z Żuromina wypuścił piłkę, co wykorzystał Kuciński i wpakował futbolówkę do bramki.
Bardzo ładna była bramka na 2:0 – Łukasz Suchocki delikatnie, technicznie dośrodkował w pole karne, gdzie akcję strzałem z głowy sfinalizował Patryk Czarnota (już jest prawie w pełni zdrowy po kontuzji palca).
Chwilę później Suchocki sam wpisał się na listę strzelców, a ręce składały się do braw po tym, jak ofensywny zawodnik iławskiej ekipy technicznym strzałem w długi róg podwyższył na 3:0.
No i od tej pory gole zdobywali już tylko goście z Żuromina, a wynik zamknął samobój Krzysztofa Kressina. W drugiej części spotkania grający trener Jezioraka Wojciech Figurski dokonał roszad w składzie.
Bardzo ładna była bramka na 2:0 – Łukasz Suchocki delikatnie, technicznie dośrodkował w pole karne, gdzie akcję strzałem z głowy sfinalizował Patryk Czarnota (już jest prawie w pełni zdrowy po kontuzji palca).
Chwilę później Suchocki sam wpisał się na listę strzelców, a ręce składały się do braw po tym, jak ofensywny zawodnik iławskiej ekipy technicznym strzałem w długi róg podwyższył na 3:0.
No i od tej pory gole zdobywali już tylko goście z Żuromina, a wynik zamknął samobój Krzysztofa Kressina. W drugiej części spotkania grający trener Jezioraka Wojciech Figurski dokonał roszad w składzie.
Za tydzień (sobota 2 lutego) drużyna z Iławy gra na wyjeździe mecz kontrolny z Lechem Rypin (IV liga kujawsko-pomorska).
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez