Karatecy z Iławy ośmiokrotnie stawali na podium turnieju Mazury Cup 2018

IKKK pojechał do Ostródy w składzie: Wiktoria Witkowska, Miłosz Pniewski, Konrad Galik, Julian Bartkowski, Oskar Olszewski, Igor Stasiorowski, Amelia Zalewska, Miłosz Szczęsny, Bartosz Żbikowski, Aleksander Bartkowski, Maciej Korpalski i Jakub Wojciechowski.

Na trzech tatami (z jap. mata) rywalizowało blisko 330 zawodników z 36 klubów z Polski i Rosji w konkurencjach Kata (układy formalne) i Kumite (walka). Organizatorem był Ostródzki Klub Kyokushin Karate pod wodzą sensei Artura Małż. Sędzią głównym był shihan Andrzej Manecki (5 dan), a sędzia technicznym shihan Edward Urbańczyk.

Ze względu na dużą ilość zawodników w poszczególnych kategoriach bardzo ostra rywalizacja trwała blisko dwanaście godzin.
— Trzeba było się wykazać dużym chartem ducha oraz wytrzymałością na stres związaną z startem na tak wymagającym turnieju — mówi sensei Tomasza Gąska, założyciel i trener w Iławskim Klubie Kyokushin Karate, który tym razem pełnił potrójna rolę: trenera, sekundanta podczas walk oraz koordynatora stolika sędziowskiego.

Iławianie nie zawiedli i ośmiokrotnie stawali na podium w Ostródzie zdobywając dwa srebra i sześć brązowych medali Mazury Cup 2018.
••• Wiktoria Witkowska w kategorii kumite juniorek -65 kg zdobyła srebro, taki sam wynik osiągnął Miłosz Pniewski w kategorii młodzik +50 kg.
Młodsi koledzy cały czas depczą po piętach Miłkowi i Wiki. Ich wynik to brązowe medale a zdobyli je: Miłosz Szczęsny w kategorii chłopcy 6-7 lat +25 kg, Amelia Zalewska w kategorii dziewczynki 8-9 lat -30 kg, Oskar Olszewski w kategorii chłopcy 8-9 lat +35 kg, Igor Stasiorowski w kategorii kadet -45 kg.

Cenne doświadczenie zdobyli w Kata Aleksander Bartkowski, a w Kumite Bartosz Żbikowski, Jakub Wojciechowski, Konrad Galik i Julian Bartkowski. Tomasz Gąska podkreśla, że wszyscy zawodnicy dobrze przygotowali się do tego turnieju, a na uwagę zasługuje m.in. start Macieja Korpalskiego, który rywalizował w dwóch konkurencjach dwukrotnie stając na podium. W trudnej i licznie obsadzonej konkurencji Kata zdobył brąz, identycznie zawody zakończył (po trudnej drodze do tury medalowej) w konkurencji kumite chłopcy 8-9 lat -35 kg.

— Możemy być dumni, że mamy zdolną młodzież, która osiąga coraz lepsze wyniki w sporcie — podkreśla sensei Tomasz Gąska.

red. zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl