Szczypiorniści Jezioraka przegrali, ale trener Adamowicz chwali swój zespół

2018-11-11 11:58:36(ost. akt: 2018-11-11 12:12:19)
Zdjęcie ilustracyjne (mecz Jeziorak - AZS UKW Bydgoszcz), w ataku Wiktor Żochowski

Zdjęcie ilustracyjne (mecz Jeziorak - AZS UKW Bydgoszcz), w ataku Wiktor Żochowski

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

II-ligowa drużyna piłki ręcznej z Iławy zaliczyła wczoraj (sobota 10 listopada) najdalszy wyjazd w tym sezonie. Jeziorak z Gryfina (woj. zachodniopomorskie) wracał bez punktów, a zabrakło i ludzi do gry, i doświadczenia.
KPR Gryfino – ITS Jeziorak Iława 24:21 (9:10)

Rozegranie pojedynku ligowego po kilkugodzinnej podróży busem nie należy ani do łatwych, ani do końca przyjemnych. Takie są jednak realia: klubów z II ligi - a przynajmniej tego z Iławy - nie stać na wypad na dzień przed spotkaniem, więc podróżować trzeba w dniu meczowym.

- To na pewno ma wpływ na formę zawodników – nie ma wątpliwości trener Karol Adamowicz. Szkoleniowiec prowadzący od tego sezonu zespół z Iławy podkreśla, że mimo porażki jest zadowolony z postawy całej drużyny. Zwłaszcza bramkarz Marcin Prorok zagrał bardzo dobre zawody, jednak akurat w jego przypadku to żadna nowość.

- Po pierwszej połowie prowadziliśmy jedną bramką. W końcówce drugiej zabrakło doświadczenia, ale też szerszej kadry, bo nie było z nami w Gryfinie kilku ważnych zawodników, między innymi z powodu kontuzji. Chciałem jednak pochwalić całą drużynę za postawę w tym meczu – te słowa Adamowicza świadczą o tym, że trener widzi postęp w poczynaniach swojej ekipy.

W 9 kolejce Jeziorak zagra przed swoją publicznością. W sobotę 17 listopada zmierzy się w Iławie z MKS-em Grudziądz (17.30).

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5