Ukrył się w łazience, bo chciał okraść ośrodek pomocy społecznej

— Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o włamaniu do ośrodka pomocy społecznej. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, gdzie ustalili, że sprawca prawdopodobnie został zamknięty w środku budynku, po tym jak się ukrył w toalecie i po jego zamknięciu przeszukał budynek w poszukiwaniu wartościowych przedmiotów — relacjonuje asp. Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka prasowa iławskiej policji.

Złodziej nic jednak nie ukradł, ponieważ nie znalazł przedmiotów będących w jego zainteresowaniu. Policjanci ustalili, że sprawcą włamania jest 21–latek. Mężczyzna został zatrzymany i potwierdził ustalenia policjantów.

— Mieszkaniec gminy Zalewo przyznał, że ukrył się w toalecie i kiedy pracownicy poszli do domu przeszukał budynek. Dodał, że nic nie ukradł, bo wystraszył go alarm, po czym wyskoczył przez okno i uciekł. W trakcie prowadzonego postępowania okazało się, że mężczyzna kilka godzin wcześniej włamał się również do jednego z domów na terenie gminy Zalewo skąd ukradł piłę spalinową — dodaje oficer prasowy KPP Iława.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 21-latkowi zarzutów. Kodeks karny za kradzież z włamaniem w warunkach tzw. „recydywy” (jak to ma miejsce w przypadku 21-latka) przywiduje karę nawet 15 lat pozbawienia wolności.

(jk/tm)