Susz Triathlon 2018 – na początek niezwykle zacięta walka o mistrzostwo Polski kobiet! [ZDJĘCIA, WIDEO]
2018-06-23 14:31:43(ost. akt: 2018-06-24 10:03:49)
Senne na co dzień miasteczko co roku zamienia się przez weekend w tętniący życiem ośrodek sportowy. To dzięki klimatowi Susz od lat uchodzi za nieformalną stolicę polskiego triathlonu.
Już przy wjeździe do miasta wita nas ustawiona na stałe tablica informująca, że oto właśnie wjeżdżamy do stolicy triathlonu. To ważne, że nie duże w sumie miasto potrafiło znaleźć sposób na siebie, na autopromocję. I tak już od 28 lat. Pierwsze zawody tej niezwykle wymagającej dyscypliny sportu odbyły się nad Jeziorem Suskim już w 1991 roku, gdy jeszcze tak naprawdę mało kto słyszał o triathlonie. A dziś to sport bardzo popularny, trenowanie triathlonu jest modne, m.in. wśród tzw. celebrytów.
Akurat w Suszu nigdy ich nie brakowało (w przeszłości startowali tu m.in. aktorzy Tomasz Karolak, Bartłomiej Topa czy dziennikarz Łukasz Grasz), jednak organizatorom ST zależy tak samo, albo jeszcze bardziej na samym poziomie sportowym zawodów. A ten jest zagwarantowany choćby dzięki udziałowi najlepszych w kraju (grupa Elite) sprinterów. Sprint w triathlonie to 750 metrów pływania, 20 km jazdy na rowerze oraz 5 km biegu. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni, w Suszu walczą o mistrzostwo Polski.
Do MP doszło właśnie dziś (sobota 23 czerwca), poza tym o medale krajowego czempionatu rywalizowali też triathloniści w swoich grupach wiekowych. Czy można ich nazwać „amatorami”? Patrząc na poziom wytrenowania wielu z nich, to określenie byłoby mocno krzywdzące. A trzeba jeszcze pamiętać, że w godzinach porannych najmłodsi adepci sportu wytrzymałościowego (10-15 lat) walczyli w zawodach aquathlonowych (połączenie pływania z biegiem).
Zatrzymajmy się na chwilę przy niezwykle zaciętej rywalizacji, która rozpoczęła się równo o 11.00. Wówczas to z pomostu na suskiej plaży do wody wskoczyły najlepsze sprinterki. Z wody jako pierwsza wybiegła Alicja Ulatowska. Zawodniczka Kmicica Częstochowa na trasie rowerowej powiększyła znacznie przewagę nad rywalkami, jednak trenerzy obserwujący obok nas zmagania byli dalecy od tego, by Ulatowskiej już wieszać złoto na szyi.
- Musi naprawdę mocno pobiec, aby nie zostać dogoniona przez główne rywalki w walce o tytuł mistrzyni Polski – brzmiał ich osąd. I mieli rację. Już po pierwszej pętli biegowej sytuacja w czołówce klasyfikacji zmieniła się: Ulatowska spadła na dalsze miejsca, a przewagę zaczęła z kolei budować Marta Łagownik. To właśnie zawodniczka UKS Morena Dwójka Gdańsk jako pierwsza wbiegał, ku swej ogromnej radości, na linię mety, a dyrektor Centrum Sportu i Rekreacji w Suszu, Jarosław Piechotka, pośpieszył z gratulacjami do świeżo upieczonej mistrzyni Polski. Ulatowska była ostatecznie czwarta, a pierwsza trójka MP wygląda następująco:
1. Marta Łagownik - czas 01:02:36
2. Maria Cześnik - 01:03:03
3. Magdalena Sudak - 01:03:38
Do MP doszło właśnie dziś (sobota 23 czerwca), poza tym o medale krajowego czempionatu rywalizowali też triathloniści w swoich grupach wiekowych. Czy można ich nazwać „amatorami”? Patrząc na poziom wytrenowania wielu z nich, to określenie byłoby mocno krzywdzące. A trzeba jeszcze pamiętać, że w godzinach porannych najmłodsi adepci sportu wytrzymałościowego (10-15 lat) walczyli w zawodach aquathlonowych (połączenie pływania z biegiem).
Zatrzymajmy się na chwilę przy niezwykle zaciętej rywalizacji, która rozpoczęła się równo o 11.00. Wówczas to z pomostu na suskiej plaży do wody wskoczyły najlepsze sprinterki. Z wody jako pierwsza wybiegła Alicja Ulatowska. Zawodniczka Kmicica Częstochowa na trasie rowerowej powiększyła znacznie przewagę nad rywalkami, jednak trenerzy obserwujący obok nas zmagania byli dalecy od tego, by Ulatowskiej już wieszać złoto na szyi.
- Musi naprawdę mocno pobiec, aby nie zostać dogoniona przez główne rywalki w walce o tytuł mistrzyni Polski – brzmiał ich osąd. I mieli rację. Już po pierwszej pętli biegowej sytuacja w czołówce klasyfikacji zmieniła się: Ulatowska spadła na dalsze miejsca, a przewagę zaczęła z kolei budować Marta Łagownik. To właśnie zawodniczka UKS Morena Dwójka Gdańsk jako pierwsza wbiegał, ku swej ogromnej radości, na linię mety, a dyrektor Centrum Sportu i Rekreacji w Suszu, Jarosław Piechotka, pośpieszył z gratulacjami do świeżo upieczonej mistrzyni Polski. Ulatowska była ostatecznie czwarta, a pierwsza trójka MP wygląda następująco:
1. Marta Łagownik - czas 01:02:36
2. Maria Cześnik - 01:03:03
3. Magdalena Sudak - 01:03:38
O 16.00 rozpoczną się Mistrzostwa Polski mężczyzn gr. Elite na dystansie sprint, później będzie też coś dla fanów muzyki: o 21.00 na scenie wystąpi Andrzej Piaseczny (w piątek wieczorem koncert dała Margaret). Natomiast jutro (niedziela 24 czerwca) od samego rana zapraszamy ponownie do Susza, gdzie już o 8.00 rozpocznie się triathlonowy wyścig na dystansie 1/2 Ironmana (1,9 km pływanie, 90 km jazda na rowerze i 21,1 km, czyli półmaraton, biegu). To nie wszystko: dojdzie także do Mistrzostw Polski sztafet na dystansie sprinterskim oraz do I Mistrzostw Polski Policjantów (1/2 Ironmana).
Zapewne społeczeństwo Susza będzie wspierało zawodniczki i zawodników tak samo mocno, jak dziś. Miejscowi miłośnicy triathlonu (wielu suszan trenuję tę dyscyplinę) to chyba największy skarb tej imprezy.
Zapewne społeczeństwo Susza będzie wspierało zawodniczki i zawodników tak samo mocno, jak dziś. Miejscowi miłośnicy triathlonu (wielu suszan trenuję tę dyscyplinę) to chyba największy skarb tej imprezy.
Wszystkie wyniki Susz Triathlon 2018 znajdziecieTUTAJ.
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez