MMA: pewne zwycięstwo Tomasza Robaka, kontrowersje przy porażce Vlada Kovaleva [ZDJĘCIA]
2018-02-25 12:45:50(ost. akt: 2018-02-25 13:11:47)
Pochodzący z Rudzienic Tomasz Robak (Arrachion Iława) pokonał reprezentanta gospodarzy podczas Giżyckiej Nocy Gladiatorów. Natomiast o niezasłużonej porażce drugiego naszego zawodnika, Białorusina Vlada Kovaleva, trener Arrachionu Dawid Tarasiewicz mówi krótko: Cyrk!
W sobotę 24 lutego odbyła się trzecia Giżycka Noc Gladiatorów. Podczas gali doszło do dziesięciu walk (w formule MMA i K1, amatorskie i zawodowe), przede wszystkim była to okazja dla gospodarzy do zaprezentowania swoich zawodników. Właśnie z reprezentantami klubu Fighter Giżycko walczyli Tomasz Robak i Vlad Kovalev z iławskiego Arrachionu (filia Berkutu Arrachionu Olsztyn).
Tomek Robak do oktagonu wszedł przy okazji drugiego pojedynku, jego rywalem był Daniel Aptacy (kat. wagowa -62 kg). Była to walka amatorska, zaplanowane były trzy rundy po trzy minuty każda. I tak też było: walka odbyła się od A do Z.
- Pierwsza runda była najbardziej wyrównana, walka odbywała się przede wszystkim w stójce. Tomek skutecznie bronił, a przy cofnięciach potrafił wyprowadzić dobre ciosy. Uważam, że była to runda remisowa, może ewentualnie ze wskazaniem na naszego reprezentanta - relacjonuje Dawid Tarasiewicz, trener prowadzący grupy sztuk walki w iławskim Arrachionie.
- Pierwsza runda była najbardziej wyrównana, walka odbywała się przede wszystkim w stójce. Tomek skutecznie bronił, a przy cofnięciach potrafił wyprowadzić dobre ciosy. Uważam, że była to runda remisowa, może ewentualnie ze wskazaniem na naszego reprezentanta - relacjonuje Dawid Tarasiewicz, trener prowadzący grupy sztuk walki w iławskim Arrachionie.
Runda druga a także trzecia to już przewaga budowana przez zawodnika z Rudzienic. Robak posyłał rywala do parteru i punktował ciosami z góry. Taktyka dała efekty: po trzech rundach dobrego pojedynku Tomek wygrał, a sędziowie byli jednogłośni przy podejmowaniu decyzji.
Wszystko odbyło się więc zgodnie z duchem sportu, jednak zupełnie inaczej było już w przypadku walki naszego drugiego zawodnika na GNG. Białorusin Vlad Kovalev, trenujący w Arrachionie od niedawna, do teraz nie może pogodzić się z decyzją sędziego głównego. Kovalev walczył z Piotrem Pestą (kat. do 85 kg, także z Giżycka)
- Pierwsza runda to realizowanie planu przez Vlada, który wykorzystywał szerokie zaplecze technik zapaśniczych, bo też z tej dyscypliny się wywodzi - mówi Tarasiewicz.
Wszystko odbyło się więc zgodnie z duchem sportu, jednak zupełnie inaczej było już w przypadku walki naszego drugiego zawodnika na GNG. Białorusin Vlad Kovalev, trenujący w Arrachionie od niedawna, do teraz nie może pogodzić się z decyzją sędziego głównego. Kovalev walczył z Piotrem Pestą (kat. do 85 kg, także z Giżycka)
- Pierwsza runda to realizowanie planu przez Vlada, który wykorzystywał szerokie zaplecze technik zapaśniczych, bo też z tej dyscypliny się wywodzi - mówi Tarasiewicz.
Początki drugiej rundy wyglądały podobnie, aż w końcu nastąpił cyrk, o którym wspominamy na początku. Mówi trener MMA z Iławy:
- Normalną rzeczą jest, że decyzję o tym czy walka ma trwać czy się zakończyć, podejmuje sędzia. Tu było inaczej. Rywal naszego zawodnika podczas jednej z akcji w parterze złapał Vlada, a po chwili dał sygnał, że Kovalev odklepał, czyli się poddał. Narożnik Pesty zaczął mocno to sygnalizować, a arbiter zareagował na te krzyki i uznał, że gospodarze nie kłamią. W ten sposób podjął decyzję o zakończeniu pojedynku na naszą niekorzyść, jednak w rzeczywistości Vlad nie odklepał. To była bardzo dziwna sytyuacja, a sędzia już po walce w rozmowie z nami przyznał się do błędu. Co z tego jednak, jak walka była już przegrana - słusznie zauważa Tarasiewicz, który na pytanie, jak po walce czuł się jego zawodnik, mówi: był smutny, zły, skrzywdzony.
- To jednak nie oznacza, że Kovalev się podda. Teraz musi pojechać na Białoruś, aby załatwić formalności związane z legalnym pobytem w Polsce, a potem wraca do nas i do treningów - dodaje Tarasiewicz.
- Normalną rzeczą jest, że decyzję o tym czy walka ma trwać czy się zakończyć, podejmuje sędzia. Tu było inaczej. Rywal naszego zawodnika podczas jednej z akcji w parterze złapał Vlada, a po chwili dał sygnał, że Kovalev odklepał, czyli się poddał. Narożnik Pesty zaczął mocno to sygnalizować, a arbiter zareagował na te krzyki i uznał, że gospodarze nie kłamią. W ten sposób podjął decyzję o zakończeniu pojedynku na naszą niekorzyść, jednak w rzeczywistości Vlad nie odklepał. To była bardzo dziwna sytyuacja, a sędzia już po walce w rozmowie z nami przyznał się do błędu. Co z tego jednak, jak walka była już przegrana - słusznie zauważa Tarasiewicz, który na pytanie, jak po walce czuł się jego zawodnik, mówi: był smutny, zły, skrzywdzony.
- To jednak nie oznacza, że Kovalev się podda. Teraz musi pojechać na Białoruś, aby załatwić formalności związane z legalnym pobytem w Polsce, a potem wraca do nas i do treningów - dodaje Tarasiewicz.
WYNIKI GALI GIŻYCKA NOC GLADIATORÓW 3
Walka pokazowa nr 1
Gabrysia Kozik vs Anita Wolak, zakończona remisem
Walka nr 2
Daniel Aptacy vs Tomasz Robak, wygrał Tomasz Robak
Walka nr 3
Fryderyk Omak vs Patryk Kraczaj, wygrał Patryk Kraczaj
Walka nr 4
Marcin Obek vs Damian Seweryn, wygrał Marcin Obek
Walka nr 5
Rafał Gregorczyk vs Kaml Krzewina, wygrał Kaml Krzewina
Walka nr 6
Paweł Ejsmont vs Krystian Bałtrukanis, wygrał Krystian Bałtrukanis
Walka nr 7
Piotr Pesta vs Vlad Kovalev, wygrał Piotr Pesta
Walka nr 8
Sylwester Miller vs Mariusz Joniak, wygrał Sylwester Miller
Walka nr 9
Arkadiusz Dembiński vs Paulius Mitkus, wygrał Arkadiusz Dembiński
Walka nr 10
Aleksander Kalicki vs Alexei Zdunkiewic, wygrał Aleksander Kalicki
Walka pokazowa nr 1
Gabrysia Kozik vs Anita Wolak, zakończona remisem
Walka nr 2
Daniel Aptacy vs Tomasz Robak, wygrał Tomasz Robak
Walka nr 3
Fryderyk Omak vs Patryk Kraczaj, wygrał Patryk Kraczaj
Walka nr 4
Marcin Obek vs Damian Seweryn, wygrał Marcin Obek
Walka nr 5
Rafał Gregorczyk vs Kaml Krzewina, wygrał Kaml Krzewina
Walka nr 6
Paweł Ejsmont vs Krystian Bałtrukanis, wygrał Krystian Bałtrukanis
Walka nr 7
Piotr Pesta vs Vlad Kovalev, wygrał Piotr Pesta
Walka nr 8
Sylwester Miller vs Mariusz Joniak, wygrał Sylwester Miller
Walka nr 9
Arkadiusz Dembiński vs Paulius Mitkus, wygrał Arkadiusz Dembiński
Walka nr 10
Aleksander Kalicki vs Alexei Zdunkiewic, wygrał Aleksander Kalicki
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez