Emocjonujące derby zakończone w karnych! Jeziorak pokonał Szczypiorniaka Olsztyn! [WIDEO]

2018-01-20 19:22:53(ost. akt: 2018-01-20 21:50:19)
Radość Jezioraka po ostatnim karnym, rzuconym przez Szymona Wierzbickiego (nr 32). Widać tu, ile ta wygrana znaczy dla iławian

Radość Jezioraka po ostatnim karnym, rzuconym przez Szymona Wierzbickiego (nr 32). Widać tu, ile ta wygrana znaczy dla iławian

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Szczypiorniści z Iławy sami sobie są winni, że w derbowym pojedynku II ligi seniorów musieli przeżywać dreszczowiec. Ostatecznie jednak zakończony szczęśliwie, bo zwycięstwem po serii rzutów karnych.
Jeziorak Iława – Szczypiorniak Olsztyn 22:22 (12:14), k. 4:2

Jeśli Marcin Prorok pije piwo, to zasłużył dzisiaj na to, żeby koledzy z drużyny postawili mu co najmniej dwie sztuki. Bramkarz Jezioraka znowu okazał się podporą iławskiej drużyny, w decydujących momentach bronił bardzo dobrze, a najlepiej – w karnych, gdzie wybronił uderzenia rywali. Szczypiornistom Jezioraka ręka nie zadrżała w najważniejszym etapie zaległego spotkania z 9 kolejki, skutecznie rzucali ze stałego fragmentu gry, wygrali i zdobyli dwa punkty (w przypadku zwycięstwa po karnych, tak właśnie wygląda punktacja, Szczypiorniak wrócił do Olsztyna z punktem).


Olsztynianie pokazali się w Iławie z bardzo dobrej strony. W pierwszej części meczu przeważali, a punktowali przede wszystkim po piekielnie szybkich kontrach. Do tego grali sprawnie w obronie, z kolei Jeziorakowi gra się nie układała. Jak na złość, zablokowała się najskuteczniejsza armata iławskiej drużyny. Maciej Malinowski, (już) lider klasyfikacji strzelców II ligi nie mógł znaleźć sposobu na rywali, podobnie jak inni zawodnicy „J”. Na przerwę obie drużyny schodziły przy dwubramkowym prowadzeniu gości.

Druga połowa to już lepsza gra Jezioraka, ale błędów, strat i niewykorzystanych okazji znowu nie brakowało. Na szczęście końcówka meczu należała już do iławian, którzy doprowadzili do remisu a następnie okazali się skuteczniejsi w serii rzutów karnych.

Mecz ze Szczypiorniakiem był dla iławian pierwszym od prawie roku rozegranym w hali widowiskowo-sportowej przy ul. Niepodległości 11b. Przez ten czas obiekt był w remoncie. Właściwie, to prace ciągle trwają. O tym, jak bardzo Iława była stęskniona za szczypiorniakiem, świadczyła ilość kibiców na trybunach. Grupa ultrasów Jezioraka zadbała o doping, co też na pewno miało wpływ na mobilizację biało-niebieskich.

Jutro na naszym portalu więcej na temat tego spotkania, zamieścimy także fotogalerię. Za tydzień (sobota 27 stycznia) Jeziorak gra u siebie z liderem II ligi, SMS-em II Gdańsk. Szczypiorniak w czwartek 25.01 gra w Brodnicy z MKS-em.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5