Rośnie nowe pokolenie iławskich karateków

Reprezentacja w składzie: Maciej Korpalski, Miłosz Pniewski, Igor Stasiorowski, Oskar Olszewski, Maciej Wrzesiński, Aleksander Bartkowski, Kamil Sochaczek, Wojciech Jankowski rywalizowała w Ogólnopolskim Turniej IKO w Karate Kyokushin Dzieci i Młodzieży we Włocławku zdobywając dla Iławy trzy złote i dwa brązowe medale.

Były to mocno obsadzone zawody, w których wystartowało blisko 270 zawodników z 23 klubów w Polsce. Sędzią głównym był sensei Wojciech Kunicki (4 dan), a organizatorem shihan Jan Mazurkiewicz (5 dan) z Włocławskiego Klubu Kyokushin Karate.
Duża liczba uczestników w poszczególnych kategoriach dodatkowo było wyzwaniem dla młodych karateków. Turniej rozpoczęto od konkurencji kata (układy formalne), w której starował nasz rodzynek w tej kategorii Aleksander Bartkowski. Są to jego pierwsze starty i tym razem podniósł sobie poprzeczkę zdobywając lepsze noty niż w niedawnym Mazury Cup w Ostródzie.

Po kata rozpoczęto rywalizację w konkurencjach kumite (walka). Cenne doświadczenie zdobył Igor Stasiorowski ulegając w dogrywce przeciwnikowi oraz jego początkujący w zawodach kumite kolega klubowy Maciej Wrzesiński. Bezkonkurencyjni okazali się tym razem złoty Maciej Korpalski w kategorii kumite kadetów młodszych 8-9 lat -35 kg, jego finałowy rywal poddał walkę. Miłosz Pniewski w kategorii kadetów 10-11 lat +40 kg też nie dał sobie odebrać złotego krążka, podobnie jak Oskar Olszewski w kategorii kadet młodszy 8-9 lat +35 kg którego zwycięstwo było pierwszym w jego początkującej karierze zawodniczej.

Starsi reprezentanci IKKK też nie zawiedli zdobywając brązowe medale w konkurencji kumite (Wojciech Jankowski kategoria juniorzy młodsi 14-15 lat +55kg, Kamil Sochaczek w kategorii młodzicy 12-13 lat +50 kg).
— Kamil, który dopiero we wrześniu 2017 rozpoczął treningi w dojo w Iławie to zawodnik którego nazwisko warto zapamiętać, bo ma coś w sobie z dobrego fightera. Jego wzorem do naśladowania jest nie kto inny, jak klubowa koleżanka Wiktoria Witkowska — mówi sensei Tomasz Gąska, trener w IKKK.

— Podsumowując, był to bardzo udany start i cieszy fakt, że rośnie nowe pokolenie zdolnych karateków w Iławie. Kieruję na koniec podziękowania dla rodziców naszych wojowników z Iławy za pomoc przy sekundowaniu podczas walk i opiekę nad nimi, a Iławskiemu Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji za pomoc w transporcie dzieci na zawody — dodaje założyciel iławskiego klubu.

red
ilawa@gazetaolsztynska.pl