Za co Michał Młotek kocha Iławę?

2017-11-23 08:00:00(ost. akt: 2017-11-23 08:09:09)
Michał Młotek, poszukiwacz skarbów i społecznik, laureat nagrody Głównego Konserwatora Zabytków

Michał Młotek, poszukiwacz skarbów i społecznik, laureat nagrody Głównego Konserwatora Zabytków

Autor zdjęcia: Archiwum prywatne

Michał Młotek z Iławy jest laureatem ogólnopolskiego konkursu Zabytek Poznany. Jego Internetowe Muzeum Iławy zajęło II miejsce w kategorii Wystawy i projekty multimedialne. 
Laureatem jest też Instytut Zdrowia i Hortiterapii z Mrągowa.
Organizatorem konkursu Zabytek Poznany jest Generalny Konserwator Zabytków. Nagrody otrzymują osoby działające na rzecz upowszechniania wiedzy o zabytkach w atrakcyjny i nowoczesny sposób. W tym roku jury przyznało 8 nagród i 5 wyróżnień w trzech kategoriach.

Michał Młotek za Internetowe Muzeum Iławy (www.ilawasprzedlat.pl) zdobył II miejsce w kategorii Wystawy i projekty multimedialne.
Laureat ma 33 lata, jest poszukiwaczem skarbów, regionalistą, pisarzem, przewodnikiem turystycznym, współzałożycielem grupy starającej się o powołanie w Iławie muzeum regionalnego. Muzeum jednak dotychczas nie powstało. — To się nie udało, choć już 11 lat temu zaczęliśmy działać w tym kierunku — opowiada Młotek. — Zapał pasjonatów to za mało, potrzebne są też pieniądze. A pieniądze ma tylko samorząd. Do tej pory nie był jednak powołaniem muzeum poważnie zainteresowany, choć raz ogłoszono nawet przetarg na przygotowanie dokumentacji. Nic z tego nie wynikło i nie mogłem się z tym pogodzić. 


Michał Młotek jest przekonany, że muzeum kiedyś powstanie.
— Ale czas ucieka — podkreśla. — Dorastają kolejne roczniki dzieci i młodzieży nie mogące zapoznać się z historią rodzinnego miasta.
Społecznik zaznacza jednak, że nie chodzi mu o muzeum, złożone z murów, gablot i eksponatów.
— Współczesne muzeum to całe przedsięwzięcie oparte na wiedzy o historii Iławy i całego regionu — tłumaczy. — Wiemy, że ta historia nie była czarno-biała, tylko trudna i skomplikowana. I nie jest to tylko, jak uważają niektórzy, historia Niemiec. Bardzo dużą wagę przywiązujemy do pokazywania, jak w Iławie odradzała się, po 1945 roku, polskość. Zbieramy relacje ludzi, którzy wtedy tu przyjechali. 


Michał Młotek dodaje, że poszukuje też śladów polskości w przedwojennych dziejach Iławy.
— Mieszkała tu silna mniejszość polska — przekonuje. — Kiedy ludzie o tym wiedzą, inaczej patrzą na historię swego miasta. 


Niestety, zabytki archeologiczne, które znajdują poszukiwacze skarbów, takie jak siekierki z epoki brązu czy monety rzymskie, trafiają do muzeum w Ostródzie.
— Za każdym razem mnie to boli, że te przedmioty nie zostają w Iławie — mówi Michał Młotek. — Ale trzeba myśleć o ich konserwacji, a nie o własnych ambicjach.


Pan Michał dodaje, że przedmioty codziennego użytku, ważne z punktu widzenia historii miasta, często odkupuje. W ubiegłym roku znaczną część nagrody od Głównego Konserwatora Zabytków przeznaczył na tego typu nabytki — w tym dokumenty i pocztówki. Gromadzi je z myślą o przyszłym muzeum. 

Tymczasem Muzeum Internetowe wychodzi do ludzi — opowiada.
— Ja sam, albo wspólnie z Dariuszem Paczkowskim, zabieramy mieszkańców w ciekawe miejsca — wyjaśnia Młotek. — Prowadzimy właśnie cykl „Historia jednej ulicy” i raz w miesiącu idziemy na jedną z nich. Ale chodzę też do szkół, prowadzę też audycję radiową. To wszystko tworzy Internetowe Muzeum Iławy.


Za co pan tak kocha Iławę? — zapytałam na koniec.
— Osoba w moim wieku musi podjąć decyzję, czy chce zostać czy wyjechać — odpowiedział Michał. — Iława to małe przyjemne miejsce. Jest zawieszona między Gdańskiem, Warszawą, Olsztynem i Toruniem. Stąd jest wszędzie blisko. To idealne miasto, żeby w nim żyć i się rozwijać.
Na stronie Internetowego Muzeum Iławy znajduje się zdanie tłumaczące fenomen tego typu więzi. To parafraza słów Juliana Ursyna Niemcewicza: — Nic bardziej nie przywiązuje do miasta, jak znajomość jego historii... Pisarz miał oczywiście na myśli ojczyznę. 



Ewa Mazgal
e.mazgal@gazetaolsztynska.pl





2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5