Szczypiorniści Jezioraka grali w Brodnicy. Przed ligą trzeba się uczyć

Zespół piłki ręcznej z Iławy to beniaminek II ligi. Drużyna trenera Grzegorza Balińskiego nowy sezon zacznie w niedzielę 24. września — Jeziorak jedzie do Gdańska na mecz z SMS-em II.

Do rozgrywek trzeba się odpowiednio przygotować — iławianie ostro trenują na swoich obiektach, a w ostatni weekend rozegrali także turniej towarzyski. W Brodnicy mierzyli się z miejscowym MKS-em (beniaminek tej samej II ligi) oraz z Samborem Tczew (także II liga).
Pierwsze spotkanie niedzielnych rozgrywek to mecz z gospodarzami — zwycięzca przechodził do finału, a przegrany do pojedynku o III miejsce. Z MKS-em Jeziorak przegrał 24:27, a w spotkaniu ustalającym klasyfikację końcową iławianie okazali się słabsi od Sambora Tczew (25:44).

— Turniej w Brodnicy potraktowaliśmy tylko w kategoriach szkoleniowych, jako etap przygotowań do nowego sezonu — mówi trener Baliński. — Trzeba wiedzieć, że tylko na początku pojedynku z Samborem mógł grać nasz najskuteczniejszy zawodnik Jakub Jarząb, który uległ kontuzji. Poza tym daliśmy pograć naszym najmłodszym reprezentantom — dodaje szkoleniowiec.

Iławianie wciąż nie mają wiedzy, gdzie w pierwszej rundzie Jeziorak będzie rozgrywał mecze domowe. Hala sportowo-widowiskowa przy ul. Niepodległości 11b wciąż jest w remoncie i nie wiadomo, kiedy on się zakończy.
— Być może będziemy musieli poszukać sobie tymczasowego "domu" na przykład w Suszu czy Lubawie, gdzie już graliśmy. Wiemy na pewno, że pierwszy "domowy" mecz z Borowiakiem Czersk zagramy na wyjeździe. Mamy nadzieję, że rewanż będzie miał miejsce już w Iławie — tłumaczy grający szkoleniowiec.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl