Nie zatrzymał się do kontroli. Okazało się, że miał w aucie amfetaminę

Podczas patrolu miasta uwagę funkcjonariuszu zwrócił samochód osobowy marki mazda na kętrzyńskich numerach rejestracyjnych. Kierujący samochodem gwałtownie przyspieszał wprowadzając pojazd w poślizg i tracąc nad nim kontrolę, kiedy ją odzyskiwał ponownie gwałtownie przyspieszał.

Policjanci postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Jednak kierujący mazdą nie reagował i przyspieszył. W pewnym momencie zatrzymał się i kiedy radiowóz dojeżdżał do pojazdu z mazdy wybiegło dwóch mężczyzn - kierowca oraz pasażer. Policjanci zatrzymali pasażera. Natomiast kierowca uciekł do lasu. W trakcie dalszych czynności okazało się, że w aucie znajdował się woreczek z zawartością białego proszku, który po badaniu narkotestem okazał się amfetaminą.

Policjanci ustalili kierującego, którego następnie zatrzymali. 26-letni kierujący mazdą usłyszał dwa zarzuty, nie zatrzymania się do kontroli drogowej oraz posiadania substancji psychotropowej w postaci amfetaminy, do których się przyznał. Teraz młody mieszkaniec Iławy ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.

Art. 178b. Kodeksu Karnego mówi o tym, że:

Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

jk/in