Dzieci z ul. Wiejskiej 2 nie mają się gdzie bawić, więc same zbudowały piaskownicę
2017-03-20 16:11:57(ost. akt: 2017-03-20 12:46:52)
— Jedyna atrakcja dla dzieci w okolicach naszego bloku jest wówczas, gdy spadnie deszcz. Wtedy przynajmniej mogą założyć gumaki i brodzić w kałużach — mówi nasza czytelniczka, która zwraca uwagę na brak jakiegokolwiek placu zabaw przy jednym z największych bloków mieszkalnych w Iławie.
— Mieszkamy tu od pięciu lat i z roku na rok jest coraz gorzej jeśli chodzi o najbliższe otoczenie naszego bloku — mówi iławianka. — Pomijając już fakt, że należący do miasta teren mający uchodzić za parking jest tak naprawdę jednym wielkim wyboiskiem, przez które mieszkańcy naszego bloku co chwila muszą naprawiać zawieszenia w swoich samochodach, to najważniejszym problemem, przynajmniej w odczuciu dzieci i ich rodziców, jest brak bezpiecznego i funkcjonalnego placu zabaw — dodaje nasza czytelniczka.
Kuweta a nie piaskownica
Blok przy ul. Wiejskiej 2 nie podlega pod żadną spółdzielnię, jest za to wspólnotą mieszkaniową. W jego najbliższej okolicy jeszcze dwa lata temu istniał — mocno wysłużony i mało atrakcyjny — plac zabaw, jednak wszystkie jego elementy zostały jakiś czas temu usunięte ze względów bezpieczeństwa.
Blok przy ul. Wiejskiej 2 nie podlega pod żadną spółdzielnię, jest za to wspólnotą mieszkaniową. W jego najbliższej okolicy jeszcze dwa lata temu istniał — mocno wysłużony i mało atrakcyjny — plac zabaw, jednak wszystkie jego elementy zostały jakiś czas temu usunięte ze względów bezpieczeństwa.
— Zapewne pamiętał on jeszcze czasy poprzedniego ustroju, zjeżdżalnia i piaskownica były rzeczywiście trochę zniszczone, ale były. Obecnie nasze pociechy nie mają nawet tego, więc postanowiły same — w miejscu poprzedniego placu zabaw — stworzyć nową piaskownicę, z... piasku. Przez miasto postawione zostały tylko dwie ławki, chyba po to, żeby rodzice mogli patrzeć, jak ich dzieci bawią się w tej ogromnej kuwecie, z której korzystają pobliskie psy i koty — tłumaczy.
Dzieci są bardzo zaradne i pomysłowe. Nie wiedzą nawet, że swoim działaniem podkreślają tylko bierną postawę władz miasta, które powinny zadbać o tak podstawowe rzeczy, jak plac zabaw dla maluchów. Prowizoryczna piaskownica służyła szkrabom tylko kilka dni, bo ostatnie deszcze rozmyły ją.
Syn będzie już
pewnie na studiach
— W głębi ulicy Jasielskiej, w parku między kamienicami jest plac zabaw. Tam jednak nikt z naszego ani sąsiedniego bloku nie chce posyłać swoje pociechy, bo jest dość daleko a dzieci nie widać z okna. Podobnie rzecz ma się do placów zabaw na os. XXX-lecia i Podleśnym. Maluchy nie będą przecież same przechodziły przez ruchliwe ulice 1 Maja i Wiejską — słusznie zauważa iławianka, która twierdzi dodatkowo, że plac zabaw postawiony w tamtym roku na Jasielskiej niestety nie spełnia wymogów bezpieczeństwa ani nie jest funkcjonalny.
pewnie na studiach
— W głębi ulicy Jasielskiej, w parku między kamienicami jest plac zabaw. Tam jednak nikt z naszego ani sąsiedniego bloku nie chce posyłać swoje pociechy, bo jest dość daleko a dzieci nie widać z okna. Podobnie rzecz ma się do placów zabaw na os. XXX-lecia i Podleśnym. Maluchy nie będą przecież same przechodziły przez ruchliwe ulice 1 Maja i Wiejską — słusznie zauważa iławianka, która twierdzi dodatkowo, że plac zabaw postawiony w tamtym roku na Jasielskiej niestety nie spełnia wymogów bezpieczeństwa ani nie jest funkcjonalny.
— Od drogi wjazdowej na ulicę odgradza go tylko krótki płot, plac jest więc otwarty z trzech stron i także robi za kuwetę. Poza tym piaskownica jest bardzo mała, dziecko siedząc na tych śmiesznych kółkach nie dosięga do piasku, w środku zmieści się tylko dwoje bawiących maluchów. Do tego wejście na zjeżdżalnię jest bardzo niebezpieczne — wymienia.
— Natomiast jeśli chodzi o piaskowy plac przed blokiem, to dowiadywaliśmy się w ratuszu, jakie są szanse i możliwości na wybudowanie tu parkingu. Usłyszeliśmy tylko, że plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje tu przeprowadzenie inwestycji, chodzi o wyburzenie dwóch kamienic przy ulicy Jasielskiej i postawienie w tym miejscu bloków ITBS. Problem polega jednak na tym, że o tej inwestycji słyszymy już od kilku dobrych lat, a za nim dojdzie do jej realizacji, to mój obecnie 3-letni syn będzie już pewnie na studiach — z ironią stwierdza mieszkanka.
Ratusz odpowiada: złóżcie wniosek
Zgłosiliśmy się więc do urzędu miasta, aby sprawdzić, czy w ogóle istnieje możliwość postawienia w tym miejscu Iławy placu zabaw. Na początek skontaktowaliśmy się z Wiesławem Pieńczewskim, kierownikiem wydziału zarządzania infrastrukturą miejską, środowiskiem i mieniem komunalnym.
Zgłosiliśmy się więc do urzędu miasta, aby sprawdzić, czy w ogóle istnieje możliwość postawienia w tym miejscu Iławy placu zabaw. Na początek skontaktowaliśmy się z Wiesławem Pieńczewskim, kierownikiem wydziału zarządzania infrastrukturą miejską, środowiskiem i mieniem komunalnym.
— Trzeba pamiętać o jednej rzeczy: blok przy ul. Wiejskiej 2 został wybudowany przez kolej dla kolejarzy. Niestety nikt wówczas nie zadbał ani o odpowiedni parking od strony podwórza ani o plac zabaw. Ta sytuacja trwa do dziś — mówi Pieńczewski, który przyznaje, że teren na którym parkują swoje auta mieszkańcy bloku przy Wiejskiej należy do miasta.
— Formalnie jednak teren ten nie jest uznawany za parking — dodaje.
— Formalnie jednak teren ten nie jest uznawany za parking — dodaje.
Urzędnik przekazał nam informację, że parking w tej okolicy powstanie, tyle że będą to miejsca parkingowe dla osób, które zamieszkają w bloku ITBS. Mieszkańcy wspólnoty będą więc pewnie musieli radzić sobie sami.
— Plan inwestycji przewiduje wyburzenie w pierwszej kolejności kamienicy przy ul. Jasielskiej 1E, na miejscu której stanie blok mieszkalny — tłumaczy Pieńczewski.
Jeśli chodzi o ewentualny plac zabaw to odsyła nas do Anny Wanic, kierownik wydziału bieżącego utrzymania miasta. Okazuje się, że istnieje możliwość stworzenia tu takiego miejsca, ale dopiero za jakiś czas.
Jeśli chodzi o ewentualny plac zabaw to odsyła nas do Anny Wanic, kierownik wydziału bieżącego utrzymania miasta. Okazuje się, że istnieje możliwość stworzenia tu takiego miejsca, ale dopiero za jakiś czas.
— Mieszkańcy bloków z tej części miasta mogą w ratuszu złożyć wniosek o zapisanie w przyszłorocznym budżecie nowej inwestycji, czyli w tym przypadku placu zabaw. Wówczas, jeśli wniosek zostanie zaakceptowany, realizacja odbyłaby się w 2018 roku. Takie wnioski mieszkańcy mogą składać indywidualnie lub jako wspólnota mieszkaniowa do końca sierpnia tego roku — tłumaczy Anna Wanic, a dla naszych czytelników z Wiejskiej 2 jest to jakaś alternatywa i nadzieja na nowy plac zabaw dla ich pociech.
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez