Skąd się wzięła nazwa Gajerek? Uczestnicy wycieczki historycznej już wiedzą. A ty? [ZDJĘCIA]
2017-02-15 11:36:45(ost. akt: 2017-02-15 09:55:53)
Takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał. Mimo wysokiego mrozu, na ostatniej wycieczce z cyklu „Historia jednej ulicy” pojawiło się aż 80 osób! Ale nie frekwencja była największym zaskoczeniem pieszej wyprawy po ulicach Gajerka, a nieoczekiwane rozwiązanie pewnej tajemnicy...
Osiedle Gajerek powstało w drugiej połowie lat ’30 XX wieku, kiedy obszar na południe od linii kolejowej i na zachód od koszar artylerii zabudowano jednorodzinnymi domami i siecią ulic, którym nadano nazwy okolicznych miejscowości.
I tak, na planie Iławy sprzed 75 lat, dostrzec można ulice Chełmińską, Toruńską, Grudziądzką, a nawet Tczewską. Ich przebieg nie w każdym przypadku pokrywa się jednak z dzisiejszymi ulicami o tych samych nazwach.
Nieduże domy, które powstały wzdłuż nieutwardzonych dróg, budowali głównie robotnicy rolni i leśni dzięki nisko oprocentowanym pożyczkom mieszkaniowym. Ich powierzchnia nie przekraczała 50 m2. Jednak zanim nowe osiedle powstało i włączono je w granice miasta, istniało gospodarstwo, które nosiło nazwę Gajerek. Jego właścicielem był niejaki Gayers lub Gajers. Informację tę udało się ustalić dzięki wspomnieniom ojca Andrzeja Górskiego – dzisiejszego mieszkańca ulicy Grudziądzkiej, a także relacji z „Gazety Olsztyńskiej”, informującej, że „W Gajerku pod Iławą została najechana przez furmankę 4-letnia córka osadnika Wiśniewskiego”. Tak uczestnicy pieszej wycieczki rozwikłali jedną z tajemnic osiedla.
Największą atrakcją sobotniej wycieczki była możliwość zwiedzenia schronu typu „S”, znajdującego się w podziemiach budynku przy ul. Chełmińskiej 1. Wybudowano go w latach ’60 XX wieku dla pracowników urzędu miasta. Uczestnicy zimowej wyprawy wysłuchali też informacji o obozie dla oficerów niemieckich, który powstał na osiedlu Gajerek w maju 1945 roku.
Jedną z osób przetrzymywanych w obozie był Gerd-Helmut Komossa, późniejszy szef kontrwywiadu wojskowego Bundeswehry. W trakcie wycieczki odczytano też fragment wspomnień Helgi Jadanowskiej, która w 1945 roku była świadkiem budowy drewnianej bramy obozu.
Jedną z osób przetrzymywanych w obozie był Gerd-Helmut Komossa, późniejszy szef kontrwywiadu wojskowego Bundeswehry. W trakcie wycieczki odczytano też fragment wspomnień Helgi Jadanowskiej, która w 1945 roku była świadkiem budowy drewnianej bramy obozu.
Wycieczkę z cyklu „Historia jednej ulicy” niezmiennie poprowadzili Michał Młotek (Internetowe Muzeum Iławy – www.ilawasprzedlat.pl) i Dariusz Paczkowski (przewodnik po Warmii i Mazurach).
Była to szesnasta odsłona cyklu. Kolejna wycieczka odbędzie się w pierwszej połowie marca.
Była to szesnasta odsłona cyklu. Kolejna wycieczka odbędzie się w pierwszej połowie marca.
źródło: www.ilawasprzedlat.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez