Uważam, że zawodnikowi w trudnej sytuacji trzeba podać rękę [WYWIAD Z WOJCIECHEM TARNOWSKIM]
2017-02-13 10:36:11(ost. akt: 2017-02-13 11:09:58)
Po wygranym meczu sparingowym z rezerwami Stomilu Olsztyn 6:2 rozmawialiśmy z trenerem Rolimpexu GKS Wikielec, Wojciechem Tarnowskim.
Jaka jest pana ocena tego kolejnego meczu kontrolnego z czwartoligowcem z Olsztyna?
- W ataku gra mojego zespołu wyglądała bardzo obiecująco. Niestety, nie ustrzegliśmy się błędów w obronie, stąd stracone bramki. Były to nasze szkolne błędy. Będziemy nad tym pracować, by ustrzec się tego w przyszłości. Dałem możliwość gry wszystkim piłkarzom. Będę szukał optymalnej jedenastki na pierwszy mecz mistrzowski. Te spotkania kontrolne są po to, by eliminować błędy.
- W ataku gra mojego zespołu wyglądała bardzo obiecująco. Niestety, nie ustrzegliśmy się błędów w obronie, stąd stracone bramki. Były to nasze szkolne błędy. Będziemy nad tym pracować, by ustrzec się tego w przyszłości. Dałem możliwość gry wszystkim piłkarzom. Będę szukał optymalnej jedenastki na pierwszy mecz mistrzowski. Te spotkania kontrolne są po to, by eliminować błędy.
Widzieliśmy na boisku nowego zawodnika Krzysztofa Filipka. Czy jest on przymierzany do zespołu Wikielca?
- Może nie tyle, że przebywa na testach, ale ten znany mi zawodnik poprosił mnie, czy może z nami trenować. Nie wyszło mu w Lubawie, więc szuka sobie nowego klubu. Zagrał gościnnie w naszej ekipie i gościnnie z nami trenuje. Czasami uważam, że zawodnikowi trzeba podać rękę. Natomiast czy zostanie on zawodnikiem naszego klubu, to trudno jest mi w tej chwili powiedzieć. Na razie z nami trenuje.
- Może nie tyle, że przebywa na testach, ale ten znany mi zawodnik poprosił mnie, czy może z nami trenować. Nie wyszło mu w Lubawie, więc szuka sobie nowego klubu. Zagrał gościnnie w naszej ekipie i gościnnie z nami trenuje. Czasami uważam, że zawodnikowi trzeba podać rękę. Natomiast czy zostanie on zawodnikiem naszego klubu, to trudno jest mi w tej chwili powiedzieć. Na razie z nami trenuje.
Co się dzieje z Łukasikiem?
- Paweł jest kontuzjowany, nie może grać w zespole. Na pewno nie zagra w kolejnym meczu sparingowym z Finishparkietem Nowe Miasto Lubawskie w środę. Kontuzja jest zbyt poważna i musi do końca to wyleczyć. Trenuje z nami, ale jeszcze na dobre nie wszedł w takie prawdziwe treningi piłkarskie. Myślę, że w kolejnym meczu sparingowym ten zawodnik pokaże się już na boisku.
- Paweł jest kontuzjowany, nie może grać w zespole. Na pewno nie zagra w kolejnym meczu sparingowym z Finishparkietem Nowe Miasto Lubawskie w środę. Kontuzja jest zbyt poważna i musi do końca to wyleczyć. Trenuje z nami, ale jeszcze na dobre nie wszedł w takie prawdziwe treningi piłkarskie. Myślę, że w kolejnym meczu sparingowym ten zawodnik pokaże się już na boisku.
Gdzie gracie z Finishparkietem NML?
- Zagramy dość daleko, bo aż w Świeciu nad Wisłą za Grudziądzem, tam właśnie trener Sławomir Majak chce z nami zagrać. Mecz odbędzie się w środę o 19,00. Będzie to nasz najdłuższy, bo prawie 100-kilometrowy wyjazd na mecz towarzyski.
- Zagramy dość daleko, bo aż w Świeciu nad Wisłą za Grudziądzem, tam właśnie trener Sławomir Majak chce z nami zagrać. Mecz odbędzie się w środę o 19,00. Będzie to nasz najdłuższy, bo prawie 100-kilometrowy wyjazd na mecz towarzyski.
Z trenerem Wojciechem Tarnowskim rozmawiał Wiesław Raczkowski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez